LFC domaga się gwarancji w umowie
Liverpool będzie starał się uzyskać od Mario Balotellego pisemne zobowiązanie do przestrzegania dyscypliny, zanim przystąpi do realizacji transferu o wartości 16 mln funtów – pisze Tony Barrett w piątkowym wydaniu „The Times”.
Angielski klub początkowo odrzucił możliwość sprowadzenia reprezentanta Włoch ze względu na cenę podyktowaną przez AC Milan w pierwszej fazie, a także obawy dotyczące przydatności napastnika. Niemniej jednak Brendan Rodgers wykonał zwrot o 180 stopni, wyrażając zgodę na transfer po tym, jak włoski klub obniżył swoje wymagania niemal o połowę.
Biorąc pod uwagę kwotę 16 mln funtów, menedżer Liverpoolu postrzega możliwość ściągnięcia 24-letniego piłkarza jako ryzyko wkalkulowane, szczególnie w okresie, kiedy panuje niedostatek sprawdzonych napastników, zaś lukratywna umowa do praw telewizyjnych miała znaczący wpływ na zawyżone ceny ofensywnych zawodników.
Rodgers nie ma wątpliwości co do talentu Balotellego, jednakże Liverpool poprosi włoskiego piłkarza, by ten złożył podpis pod kontraktem, który będzie przewidywał dotkliwe kary, jeśli zostaną złamane wymagane standardy i dyscyplina. Wspomniane oczekiwania bardziej niż warunki indywidualnego kontraktu będą ostatnią przeszkodą do przezwyciężenia w tej transakcji.
Wśród klauzul, które Liverpool zamierza wpisać do umowy jest system kar za zakłócanie porządku na treningu lub za nieprzestrzeganie punktualności.
Agent włoskiego napastnika Mino Raiola przeprowadził w czwartek dalsze rozmowy z Liverpoolem. Na stole pojawiła się oferta pięcioletniego kontraktu, na mocy którego Balotelli może dostać około 115 tys. funtów tygodniowo – około 20 tys. funtów tygodniowo mniej niż na dotychczasowej umowie. Rozwój sytuacji skłonił Włocha do pożegnania się z kolegami z zespołu w ośrodku treningowym Milanello. Poinformował on także telewizję Sky Italia, że to będzie jego ostatni dzień w roli zawodnika Milanu.
Mało prawdopodobne jest, że wszystko zostanie dopięte do południa w piątek, co oznacza, że Balotelli nie będzie mógł zadebiutować w poniedziałek w meczu z Manchesterem City, swoim dawnym klubem. Dlatego też jego pierwszy występ w barwach the Reds może mieć miejsce na White Hart Lane z Tottenhamem Hotspur w następną niedzielę.
Komentarze (41)
Ale szczerze uważam, że taki ktoś jest potrzebny w naszej drużynie! Mimo wszystko jego charakter doda dużo kolorytu zespołowi. Bo brakuje kogoś z taką właśnie charyzmą. Powinno to dobrze wpłynąć na resztę zespołu!
I mimo wszystko przydałby się jeszcze jeden napadzior średniej klasy... W końcu PL, LM i puchary angielskie to trochę tych meczów o wielką stawkę się nazbiera co jak np. stu i lambert zlapia kontuzje na dluzej ?
Nie zawsze "nie dawanie sie dymać" wychodzi dobrze dla klubu, lecz jeżeli Mario taka deklaracje podpisze to jak najbardziej pozytywnie.
Co do tej klauzuli to nie jestem przekonany... Jak dla mnie to taki brak zaufania do piłkarza ze strony klubu i trochę brak szacunku (ok, ktoś może powiedzieć, że na szacunek trzeba zasłużyć). No nie wiem, może jestem przewrażliwiony ale mi by się coś takiego nie spodobało.
To coś w stylu. "Tak jestem głupi i potrzebuje pisemnego regulaminu jak mam się zachowywać bo sam nie umiem"
Trochę to głupie i obraźliwe. Ale podobno Hrabia Suarezulla w Barcy dostał podobną.
Wole sagana niz allena, choć pozycja trochę inna :-)
Jeśli ma się zamiar ogarnąć to spoko, na pewno no Nim nie stracimy, szczególnie, że ma talent do strzelania w ważnych meczach ;)
Moim zdaniem, jeśli zamierza zapierdalać na treningach i brać to na poważnie, to te 16mln funtów może być nawet lepiej wydanymi, niż kwota, którą daliśmy za Daniela. W razie absencji Stevena zyskujemy wykonawcę karnych oraz wolnych, świetnego snajpera o świetnych warunkach fizycznych. No i coraz głośnej przy okazji o klubie, bo transfer tego zawodnika nie obejdzie się bez echa w krajach pochłoniętych piłką nożną.
Co do karnych to pewnie raz na jakis czas mu da, albo pod jego nieobecnosc bedzie walił.
Mamy fajną ekipe na karne :v Gerro, Lambert, Balo, Can sprawia też wrażenie pewnego... :D
Lambert ? To będzie zmiennik Ballo jak już. Can ? Niech go najpierw Brendan wrzuci do 1szego składu, bo coś w niego nie wierzy.. a szkoda, bo pokazywał się ze świetnej strony w sparingach.
Ewidentnie widać ze Rodgers szuka nie obliczalności takiej jaką dawał Suarez, a ów daje bezwątpienia Mario.
Różnica polega na tym, że Suarez zawsze był głodny gry i dawał z siebie 200%, a Balotelli niestety uchodzi za lenia.
Niemniej jednak uważam, że za taką cenę warto go kupić (biorąc pod uwagę kwoty, które daliśmy za innych graczy, a którzy swoje umiejętności muszą jeszcze potwierdzić).
Więc jestem niemal pewny że jak by sie udało np Dziś lub w sobote/niedziele zfinalizowac transfer to Mario za pewne zagrał by z City ;)
Nie zagra. Zawodników na weekendowe spotkania BPL należy zgłaszać do piątku, do godziny 13:00 czasu polskiego.