TOT
Tottenham Hotspur
Premier League
22.12.2024
17:30
LIV
Liverpool
 
Osób online 1972

Allen: Nowe twarze dodają nam sił


Według pomocika Liverpoolu, Joego Allena dziewięciu nowych piłkarzy, którzy wzmocnili dotychczas tego lata drużynę the Reds będą mieli znaczący wkład w zespół, któremu w tym sezonie przyjdzie grać na wielu frontach rozgrywkowych.

Co zostało potwierdzone w poniedziałek, Mario Balotelli przybywając z AC Milanu zwiększył liczbę transferów przeprowadzonych przez the Reds aż do dziewięciu.

Rodgers pogłębił skład w każdej ze stref, wzmacniając formację ofensywną, która zdobyła w zeszłym sezonie aż 101 ligowych bramek oraz defensywę, która nie radziła sobie najlepiej w minionej kampanii.

Allen przewiduje, iż nowi piłkarze zdołają wnieść dużo pozytywów do drużyny – indywidualne umiejętności oraz psychologiczny efekt, który pozwoli poprawić się całej drużynie.

– To ogromna zasługa klubu, całego personelu, który pracował tego lata niezwykle ciężko, starając się wzmocnić skład w tym oknie transferowym – skomentował Walijczyk.

– To pokazuje nasze ambicje ku temu, aby zrobić następny krok. Wszyscy nowi koledzy szybko się zaaklimatyzowali. Póki co wszystko przebiega pozytywnie.

– Wnieśli do zespołu sporo świeżości i dynamiki, która może stanowić duże zagrożenie dla naszych rywali. Nasz skład zyskuje teraz odpowiedni balans, głębię, dzięki której konkurencja będzie występowała niemalże na każdej pozycji.

– Czołowi zawodnicy lubią grać z równymi sobie – to pozwala pokazać Ci to, co umiesz najlepiej. To dobrze, że przyjdzie nam konkurować o miejsca w składzie. To napędza każdego; sprawia, iż wszyscy starają się dać z siebie wszystko.

Allen wypowiedział się również na temat ostatniego nabytku the Reds, Mario Balotellego, mówiąc – Jestem podekscytowany możliwością pracy z nim. To gracz, który ma w sobie niebywałymi umiejętnościami i jestem przekonany, że będzie stanowił prawdziwe zagrożenie w ataku. Ten transfer jest kolejnym świetnym posunięciem ze strony klubu.

Numer 24 ciężko pracował w linii pomocy podczas przegranego 1:3 meczu z Manchesterem City w poniedziałek, wprowadzając energię w ofensywie z lewej strony boiska.

Analizując porażkę z aktualnymi mistrzami Anglii, Allen starał się przekuć rozczarowanie wynikiem na wyciągnięcie realnych wniosków na przyszłość.

– Byliśmy niezwykle rozczarowani rezultatem – powiedział 24-latek. – Jednakże patrzymy przed siebie i nie możemy się doczekać, aż będziemy mogli się odkuć w meczu ze Spurs.

– Mecz na Etihad to dla każdego zespołu wielkie wyzwanie. Będziemy dogłębnie analizowali nasze błędy, starając się odnaleźć przyczyny porażki i poprawić wszelkie możliwe aspekty naszej gry przed meczem na White Hart Lane.

– Na tym poziomie margines błędu jest wybitnie mały. Nie należy zwracać uwagi jedynie na negatywy, ale niestety straciliśmy aż trzy gole. Nie dali nam żadnej litości, wykorzystując nasze błędy z zimną krwią.

– Podczas gdy nasza gra przed utratą pierwszej bramki wyglądała bardzo pewnie, to potem było już coraz ciężej. To, że strzelili nam gola tuż przed przerwą było rozczarowujące.

– Ostatni sezon był dla nas dobry, jednak analizując go widać, iż traciliśmy gole zbyt łatwo. Będziemy starali się poprawiać w tej kwestii, co powinno być widoczne na przestrzeni sezonu.

– To był mój trzeci mecz na Etihad, odkąd przybyłem do Liverpoolu i, mimo że za każdym razem graliśmy dobrze, to ani razu nie udało nam się wywieść stąd satysfakcjonującego nas rezultatu.

– Jednakże jestem pewien, iż idziemy dobrą drogą. Ze względu na to, że Manchester City dysponuje niesamowitą siłą w ataku, mecze z nimi są wyjątkowo trudne.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (4)

Asahi 27.08.2014 14:01 #
Joe, ale nie odchodź do United!! PLZ
mayro78 27.08.2014 14:23 #
Siła MC polega na drugiej lini. Mają doskonałych rozgrywających, czego u nas brakuje. Myślę, że nasi napastnicy ;Borini. Lambert tak samo byliby skuteczni jak Jovetic czy Aguero w tym zespole. Ktoś w środku musi zrobić różnicę i przestrzeń dla napastika, a oni to doskonale potrafią, W pewnym momencie nas uśpili i klepali piłkę jak w dziadka, nasi biegali i tracili niepotrzebnie siły. I to nie jest presing to jest bezsensowne marnowanie energi.
kendzior7 27.08.2014 14:33 #
szkoda ze Ty Joe nie dodajesz nam sil i jakosci jak Cie widze to widze w tobie bezradonosc z tego ze cie inni mijaja a twoja jedyna obrona jest faul ! taka jest prawda nic nie prezentujesz na miare solidnego gracza PL
PonuryGrabarz 27.08.2014 14:54 #
@kendzior
ogladałeś mecz z City? po Twoim komentarzu wyglada na to, że w ogole nie ogladasz meczy LFC.

Pozostałe aktualności

Jak Merseyside stało się 51. stanem USA  (0)
21.12.2024 20:57, Kubahos, The Athletic
Alisson o nowych trenerach bramkarzy  (0)
21.12.2024 20:34, FroncQ, liverpoolfc.com
Zubimendi o powodach odrzucenia oferty The Reds  (6)
21.12.2024 15:00, Mdk66, thisisanfield.com
Statystyki przed starciem ze Spurs  (0)
21.12.2024 14:56, Wiktoria18, liverpoolfc.com
Tottenham: Przedstawienie rywala  (0)
21.12.2024 14:52, A_Sieruga, liverpoolfc.com
Keïta o obecnej formie Liverpoolu  (3)
21.12.2024 13:10, K4cper32, liverpool.com
Sytuacja kadrowa Liverpoolu i Tottenhamu  (0)
21.12.2024 11:22, BarryAllen, liverpoolfc.com
Darwin Nunez bliski zawieszenia  (5)
21.12.2024 10:51, Tomasi, thisisanfield.com