Flanno podpisze nowy kontrakt
Jon Flanagan zdradził, że wkrótce podpisze nową, długoterminową umowę z Liverpoolem. Młody obrońca zostawi wreszcie za sobą demony z przeszłości w postaci kontuzji, które skutecznie blokowały harmonijny rozwój wychowanka the Reds.
21-letni boczny obrońca opuścił dwa pierwsze mecze sezonu z powodu urazu, jakiego nabawił się podczas cyklu letnich przygotowań do rozgrywek.
- Przeprowadziliśmy kilka owocnych rozmów i wkrótce powinienem złożyć podpis na nowym kontrakcie - powiedział Flanno.
- Będzie to nagroda za ciężką pracę, jaką wykonuje od dawna w klubie. To wspaniała wiadomość zarówno dla mnie, jak i mojej rodziny.
Obecny kontrakt Flanagana kończy się 30 czerwca 2015 roku, dlatego Brendan Rodgers chce jak najszybciej prolongować umowę Jona z Liverpoolem.
The Reds zagrają w niedzielę z Tottenhamem. Flanno powiedział, że nie będzie jeszcze zdolny do gry na White Hart Lane, ale zrobi wszystko, by być w gotowości bojowej na starcie z Aston Villą 13 września.
- W moim lewym kolanie zbierała się płyn i miałem stan zapalny.
- Czułem ból i nie mogłem dać z siebie, tego czego oczekiwałem. Trzeba być ostrożnym z tego rodzaju urazami.
- Chcę wrócić jak najszybciej do występów, lecz pośpiech może być w tym przypadku złym doradcą. Muszę mieć pewność, że będę w 100% gotowy, zamierzając ponownie grać.
- Nie spodziewam się, bym był gotowy na spotkanie z Tottenhamem, jednak liczę na powrót w meczu z Aston Villą.
- W ciągu najbliższych tygodni powinienem odbudować moją kondycję, licząc, że szybko wrócę do wysokiej dyspozycji.
Flanagan zdaje sobie doskonale sprawę, że przybyło mu konkurencji na bokach obrony Liverpoolu. Javier Manquillo i Alberto Moreno to zawodnicy z La Liga, których do klubu sprowadził latem Brendan Rodgers.
Po kontuzji wrócił także Jose Enrique, który większość ostatniego sezonu był poza grą z powodu urazu.
- Tak wielki klub, jak Liverpool zawsze będzie starał się pozyskać najlepszych piłkarzy i zapewnić sobie odpowiednio szeroką kadrę.
- Manquillo i Moreno to zawodnicy, z którymi będę rywalizował o miejsce w składzie i dzięki ich obecności będę musiał pracować jeszcze mocniej, by pokazać się menadżerowi.
- Posiadanie klasowych piłkarzy wokół siebie wyzwala z każdego jeszcze więcej podczas treningów.
- Mam nadzieję, że szybko wrócę do zespołu. W ostatnim sezonie ugruntowałem swoją pozycję w klubie i chcę się dalej rozwijać.
Pojutrze Liverpool zagra na White Hart Lane z Tottenhamem. Obiekt ten jest powrotem do wyjątkowych wspomnień dla Flanagana wobec grudniowego meczu. The Reds wygrali wówczas 5:0, zaś młody obrońca zapisał na swoim koncie debiutanckie trafienie w barwach Liverpoolu.
- Był to bez dwóch zdań wyjątkowy moment w mojej karierze. Drużyna grała wspaniały mecz, a strzelenie bramki było dla mnie magiczną chwilą.
- Tottenham wygląda na silny zespół od początku sezonu i zrobią wszystko, by awansować w tym sezonie do Champions League.
- Niedzielny mecz będzie okazją dla Nas, by potwierdzić swoje aspiracje i zgarnąć 3 oczka na stadionie w Londynie.
Komentarze (12)
Bezimienny - dlaczego tak sadzisz? o tym jak slabym jest zawodnikiem pisalem juz jakis czas temu.
Podsumowujac - Flanagan to nie jest pilkarz dla LFC.
W sumie... Moreno tez nie.