Drużyna U-18 gromi Man United
Ekipa Liverpoolu do lat osiemnastu rozniosła rówieśników z Machesteru United, wygrywając z nimi w oszałamiającym stylu aż 4:0 w dzisiejszym spotkaniu, które rozegrano w Kirkby.
Gospodarze byli od początku stroną dominującą, co przypieczętowali bramką strzeloną już w piętnastej minucie. Sergi Canós posłał piłkę z prawego skrzydła, defensywie United nie udało się jej przechwycić, więc spokojnie do siatki skierował ją Walijczyk Wilson.
Wydawało się, że szybko dojdzie do wyrównania, jednak Demetri Mitchell trafił w obramowanie bramki. Podziałało to na the Reds jak płachta na byka. Tym razem z lewej flanki znów podawał Canós. Po odbiciu się od obrońcy piłka trafiła na głowę Sinclaria, który umieścił ją w okienku.
Trzecie trafienie okazało się być wyjątkowej urody, bowiem Wilson, po przedryblowaniu defensorów posłał piłkę wzdłuż pola karnego. Doszedł do niej Marsh i lewą nogą oddał strzał w górny róg.
Drużyna Critchleya panowała nad sytuachą także w trakcie drugiej połowy, a na trzynaście minut przed jej końcem padł czwarty gol. Canós, mimo sytuacji sam na sam z bramkarzem, podał do wbiegającego Kenta, co zakończyło się bramką.
Skład U-18: Fulton, Whelan, Hart, Brewitt, Roberts, Phillips, Wilson (Nicholas), Marsh (Maxwell), Sinclair, Kent, Canós.
Cały mecz na ławce rezerwowych spędzili: Polgar, Firth, Travis.
Komentarze (2)