Daniel Agger w liczbach
W związku z odejściem Daniela Aggera do Brøndby, prezentujemy podsumowanie jego kariery w Liverpoolu w liczbach. Duńczyk opuszcza klub po niemal dziewięciu latach, zwalniając w zespole funkcję wicekapitana.
89 – skuteczność podań w sezonie 2013/2014, gorsza od Mamadou Sakho (92%) i Martina Škrtela (91%).
19 – średnia długość podań w tym samym sezonie, mniej od Sakho, Škrtela i Kolo Touré, którzy uzyskali w tej statystyce 20 metrów.
232 – liczba występów w ciągu ponad ośmiu lat gry w klubie.
14 – strzelone bramki, z których najsłynniejsza padła w 2007 roku w półfinale Ligi Mistrzów przeciwko Chelsea.
56 – procent spotkań wygranych przez Liverpool z Aggerem w składzie. The Reds bez Duńczyka zwyciężyli w zaledwie 51% spotkań.
6 – obrońca jest szóstym piłkarzem Liverpoolu od 2000 roku, który w swoim ostatnim występie dla klubu zdobył bramkę. Dołączył do takich zawodników, jak Nicolas Anelka, Michael Owen, Vladimír Šmicer, Djibril Cissé i Peter Crouch.
49 – tyle razy wystąpił dla Brøndby przed transferem do Liverpoolu w styczniu 2006 roku.
64 – spotkania rozegrane dla kadry narodowej, w tym trzy mecze na Mistrzostwach Świata. Dla reprezentacji zdobył 11 bramek.
35 – w sezonie 2012/2013 rozegrał łącznie 35 spotkań – najwięcej podczas swojej kariery na Anfield.
2 – liczba drużyn, przeciwko którym zdobył więcej niż jednego gola. Duńczyk dwukrotnie pokonywał bramkarzy Newcastle i Chelsea.
51 – procent spotkań, jakie rozegrał od momentu debiutu dla the Reds. Wystąpił w 232 z 455 możliwych spotkań.
45 – w ubiegłym sezonie wygrał 45 z 70 pojedynków główkowych, co daje mu 64 procentową skuteczność – mniej od Škrtela (125 wygranych, 69% skuteczności), ale więcej od Sakho (46; 55%).
2012 – rok, w którym zwyciężył z Liverpoolem w Pucharze Ligi Angielskiej. W tymże sezonie razem ze Škrtelem stworzył dobrze rozumiejący się duet obrońców. W finale przeciwko Cardiff został zmieniony w 86. minucie przez Jamiego Carraghera.
57 – tyle minut rozegrał w pierwszym meczu Brendana Rodgersa w roli menedżera Liverpoolu. Duńczyk obejrzał wówczas czerwoną kartkę.
Komentarze (1)