Tottenham – Liverpool: Statystyki
Brendan Rodgers wyprowadzając swoich podopiecznych na murawę White Hart Lane dzisiejszego popołudnia zaliczy okrągły jubileusz. Jaki? Przekonacie się czytając poniższe fakty i ciekawostki dotyczące dzisiejszego meczu.
Dzisiejszy mecz będzie setnym spotkaniem Brendana Rodgersa, jako menedżera Liverpoolu we wszystkich rozgrywkach. Dotychczas 55 meczów rozstrzygnął na korzyść the Reds, remisując przy tym w 21 starciach. Jedynie Kenny Dalglish – 62 zwycięstwa oraz Bill Shankly i Rafa Benitez – obaj 56 zwycięstw – wygrali więcej spotkań w ich pierwszej setce na stanowisku.
W poprzednim sezonie Liverpool zdobył White Hart Lane, wbijając gospodarzom aż pięć goli. Dla the Reds strzelali wówczas: dwukrotnie Luis Suárez, Jordan Henderson, Raheem Sterling oraz Jon Flanagan. Była to najwyższa w historii wygrana nad Spurs.
Podczas tego meczu Raheem Sterling strzelił swojego pierwszego gola w wyjazdowym spotkaniu, zaś Jon Flanagan po raz pierwszy wpisał się na listę strzelców.
Pokonując Spurs również w rewanżu, the Reds zapewnili sobie pierwszy od sezonu 2006/07 dublet nad Kogutami – czwarty w erze Premier League i trzynasty ogólnie.
W erze Premier League Liverpool wygrał 20, a uległ w 13 meczach z 44, zarówno u siebie jak i na wyjazdach. Ostatnie trzy spotkania padły łupem the Reds, jednak są to jedyne zwycięstwa w ośmiu ostatnich spotkaniach z Tottenhamem.
Liverpoolczycy zdołali strzelić 30 ligowych goli na White Hart Lane. Jedynie na St. James' Park udało się zdobyć więcej, bo 36 bramek.
The Reds trafiali w 12 z 14 ostatnich spotkaniach na White Hart Lane we wszystkich rozgrywkach oraz w siedmiu z ostatnich ośmiu ligowych potyczek.
W poprzednim sezonie Liverpool zdołał strzelić Tottenhamowi w lidze aż dziewięć bramek, co stanowi ich najwyższy wynik w spotkaniach przeciwko londyńczykami. Ostatnie 11 bramek, jakie padły w meczach pomiędzy tymi zespołami były strzelane przez the Reds.
Jedynie dwóch piłkarzy Liverpoolu może się pochwalić hat-trickami w wyjazdowym meczu z Tottenhamem – Billy Liddell w 1951 oraz Roger Hunt w 1964 roku. Zaś Phil Boersma był tym, który dokonał tego po raz ostatni, trafiając trzykrotnie w meczu na Anfield w roku 1974.
Henderson trafiał do siatki w obydwu zeszłorocznych spotkaniach, podczas gdy Kolo Toure strzelił gola Spurs grając w barwach Arsenalu w kwietniu 2007 roku, kiedy Kanonierzy zremisowali z Kogutami 2:2 na White Hart Lane.
Adam Lallana zdołał przełamać defensywę Tottenhamu podczas obydwu spotkań Southampton z londyńczykami w zeszłym sezonie, podczas gdy Rickie Lambert strzelił gola w meczu na St. Mary's.
Spurs zdołali do tej pory zgarnąć pełną pulę w pierwszych dwóch spotkaniach tego sezonu, powtarzając osiągnięcie z zeszłej kampanii. Ostatnim razem udało im się zacząć kampanię trzema zwycięstwami w sezonie 2009/10, kiedy pokonali również the Reds.
Komentarze (5)
takim składem dziś zaczniemy skrtel i moreno kontuzje