Wspaniała okazja dla młodych
Podczas trwającej przerwy na spotkania reprezentacji, młode gwiazdy akademii Liverpoolu mają szansę skorzystać z czegoś, o czym ich koledzy ze starszych roczników mogli tylko pomarzyć - trenowali ze Stevenem Gerrardem.
Od czasu pierwszego powołania do kadry w 2000 roku, Gerrard był integralną częścią zespołu trzech lwów, odrzucanie powołania i spędzenie czasu trenując w Melwood nie było opcją dla kapitana The Reds.
W lipcu 2014 roku, ze 114 występami na koncie, pomocnik postanowił jednak zakończyć swoją reprezentacyjną karierę i skupić się w pełni na grze w barwach Liverpoolu.
Ten tydzień spędził w Melwood, gdzie jak zwykle przy takich okazjach napłynęła masa młodych chłopaków z Kirkby. Nie tylko po to by na treningu była odpowiednia liczba graczy, ale także po to by pokazać się Brendanowi Rodgersowi z jak najlepszej strony.
Trener the Reds, Mike Marsh, śledził każdy ruch młodych piłkarzy i twierdzi, że okazja treningu z taką ikoną futbolu jaką jest Steven Gerrard na pewno miała na chłopaków ogromny wpływ.
- Zaprosiliśmy zdrowych chłopaków z U-21 oraz Adama Phillipsa i Ovie Ejaria z drużyny U-18 aby dołączyli do treningów z nami, co pozwoliło nam uzupełnić liczbę osób w składzie do 20 - powiedział Marsh.
- Spisywali się znakomicie i wyglądali na naprawdę zadowolonych. To dla nich bardzo cenne doświadczenie.
- Steven niedawno zrezygnował z gry w kadrze, wcześniej nie było jednak zbyt wiele okazji zobaczyć go w Melwood podczas przerw na reprezentacje. To znakomita okazja dla młodych piłkarzy, móc przyjść i grać u boku Stevena.
Marsh podaje Gerrarda jako idealny przykład dla każdego zawodnika z ambicjami, twierdzi on jednak, że także bardziej doświadczeni mogą się bardzo wiele nauczyć od 34-latka.
- Tu nie chodzi tylko o młodych graczy - kontynuował Marsh. - Wydaje mi się, że wszyscy piłkarze mogą się wiele nauczyć od Stevena w kwestii tego jak podchodzi do treningów czy też jak przygotowuje się do kolejnych spotkań. Jest świetnym przykładem dla każdego.
- Mamy 4 albo 5 piłkarzy pierwszego składu, którzy nie zostali powołani do reprezentacji, tak więc kiedy młodzi piłkarze przychodzą do Melwood mogą zobaczyć w jaki sposób doświadczeni zawodnicy prowadzą rozgrzewkę i inne tego typu rzeczy.
- Od samego początku sesji do jej zakończenia, wszystko wykonują w pełni profesjonalnie, możesz zobaczyć że bardzo się starają, to dla nich znakomita okazja.
Jako ktoś, kto przeszedł przez szczeble akademii aż do pierwszego składu the Reds, Marsh stara się przekazywać swoje doświadczenie młodym chłopakom, którzy mają nadzieję zagrać kiedyś przed The Kop.
- Nie jest dla nas idealne, że pierwsza drużyna trenuje tutaj, a młodzi w Kirkby, staramy się jednak robić co w naszej mocy aby im pomóc. Alex Inglethorpe często przyjeżdża do Melwood, a i my odwiedzamy Kirkby co jakiś czas.
- Nie jesteśmy ślepi na to co się dzieje w akademii. Za każdym razem, gdy młody zawodnik trafia do Melwood to dla niego znakomita okazja, by udowodnić nam co potrafi.
Komentarze (0)