Brendan o powrotach do składu
Brendan Rodgers na dzisiejszej konferencji prasowej został zapytany o kontuzjowanych niedawno zawodników. Joe Allen i Emre Can wrócili do pełnego treningu przed niedzielnym spotkanie z Queens Park Rangers.
Wiele wskazuje na to, że Dejan Lovren również będzie do dyspozycji menedżera. Boss wstrzyma się jednak do końca z ewentualną decyzją o desygnowaniu do gry Daniela Sturridge’a.
– Na nasze szczęście kilku z kontuzjowanych wcześniej zawodników wraca do gry. Joe Allen powrócił do pełnego treningu i wygląda naprawdę dobrze. Jest już z nami także Emre Can, z Glenem Johnsonem także wszystko jest w porządku.
– Mam nadzieję, że Dejan również będzie gotowy na niedzielny mecz. Zobaczymy jak jutro będzie się przedstawiać sytuacja z Danielem. Zobaczymy na jakim jest etapie i zadecydujemy.
– Od dłuższego czasu jest poza grą i przez sześć ostatnich tygodni niestrudzenie pracował ze sztabem medycznym posiadającym ogromną wiedzę i wykonującym dla nas wszystkich niesamowitą pracę.
– Sturridge był cały czas w pełni skupiony na procesie rehabilitacji. To talent najwyższej klasy i gdy będzie gotowy, na pewno otrzyma ode mnie zielone światło.
Anglik po raz ostatni w barwach Liverpoolu zagrał 31 sierpnia, kiedy the Reds rozbili na White Hart Lane 3:0 Tottenham.
– Jest znakomitym piłkarzem, który nie tylko stwarza sobie wolną przestrzeń na boisku, ale także kolegom z zespołu. Gdy patrzysz na postęp tej drużyny w ostatnich 18 miesiącach, umiejętność łamania defensywy rywali i płynnego przechodzenia do ofensywy, dzięki takim piłkarzom jak Daniel, staliśmy się wielkim zagrożeniem dla przeciwnika.
– Oczywiście, gdy mam go do dyspozycji na boisku, automatycznie stajemy się silniejsi, ponieważ jest jednym z najlepszych napastników w Europie – podsumował boss.
Komentarze (6)