Carra traci cierpliwość

Ja już też straciłem cierpliwość. Liczę,że kolejne zawody rozpocznie na ławce.

100% racji Carraghera. Było do wyciągnięcia WCZEŚNIEJ kilka ciekawszych grajków od Balotellego (nawet taki Rodrigo na wypożyczenie, ale po co). Zmaściliśmy to okienko kompletnie.

Były 2 miesiące na wzmocnienie ataku. Suarez poszedł, a w jego miejsce przyszli Lambert i Balotelli. Ten drugi, bo już nic innego nie było. Fajno to na szczytach władzy w klubie zaplanowali.

Carra na trenera! Nie no poważnie to 2 ostatnie mecze praktycznie przekreślają Balota nie wiem jak mógłby się podnieść po takiej krytyce

Stachyra@ i to drugie z rzędu :)

Ja dla Balotellego widzę tylko taką szansę,że jak Daniel wróci to zaczną współpracować i się odblokuje.Mimo wszystko jestem zaskoczony,że Mario jest wyjątkowo schematyczny bo,ze jest człapkiem to wiedział każdy.Nie sądzę też,że od nas odejdzie bo jak się nie przełamie i nie zacznie strzelać to kto go od nas kupi.Za darmo go nie będą chcieli.

gdzie sie lajkuje Carraghera?

Czasami wymagacie od niego zbyt wiele, zagrał przecież tylko pół meczu a drugą połowę graliśmy bez napastnika, świetny ruch:)

Ballo miał swoje szansę w LFC, ale nie praktycznie nie wykorzystał, co nie zmienia faktu, że cała drużyna gra słabo.

Zagra Borini przez dwa mecze to każdy zatęskni za Ballo.

ivers dokładnie taki paradoks, że jedyną osobą która może pomóc Balotowi jest właśnie Stu w końcu ich jedyny mecz razem był naszym najlepszym w sezonie

wczoraj straciłem cierpliwość do Balo i Lovrena. Tak dopiero teraz bo jakoś miałem cień nadziei że się Chorwat ogarnie ale przy tym pierwszym golu kiedy zrobił z siebie pajaca chcąc efektownie wybić piłkę przewrotką zamiast pobiec jej torem lotu (wtedy na pewno by ją wybił) ręce mi opadły. Na dzień dzisiejszy nie mamy napastnika a obrona to jak ser typu szwajcarskiego z dziurami - dla przeciwnika mniam.

nie zatęsknimy za Balo bo ani lambert w meczach, których wystąpił, ani Borini wcale nie byli gorsi.

Czemu nikt nie krytykuje publicznie Lovrena?

Balo nie powala grą ale nie mamy nikogo lepszego do gry gdy nie ma Sturriga. Fakt kupno Mario było wywołane strachem co będzie jeżeli zabraknie Daniela. Jest hejt bo kupiliśmy Balo, ale jeżeli byśmy nie kupili żadnego napadziora z tzw. nazwiskiem też byśmy hejtowali klub, że oszczędza. Klub za późno zabrał się za ten transfer i mało pieniędzy na niego przeznaczył.

Ja nie rozumiem, wybitny mecz, a raczej polowa Balotellego to nie byla, ale na tle reszty wcale tak zle nie wyszedl, cala druzyna kiepsko grala, ale oczywiscie cala krytyka spada na kozla pfiarnego - Mario. A z ta koszulka to juz przesada totalna, nie rozumiem co takiego zlego zrobil zeby wszyscy sie tak spinali.

Środek pola i obrona zagrali gorzej, ale wszystko skupia się na Mario.

Lyzwa lepiej zwalić wszystko na Mario. Tracimy 3 bramki wina Mario. Zaraz będzie winą Mignoleta, że ich nie strzelamy.

Ehhh Carra, rób te trenerskie papiery i wracaj, kto jak nie Ty ma nas zbawić??? :P

Od samego początku nie chciałem tutaj Włocha i niestety czarny scenariusz się sprawdził, dużo bardziej wolałem w miejsce Balo zobaczyc w czerwonym trykocie Bony'ego... Cholera, nawet Remy byłby dużo większym wzmocnieniem...

Niestety, ale Rodgersowi powinien stracic prawo do dokonywania transferów. Przez cały czas jedzie na marce jaka wyrobił sobie ściągając Sturridge'a i Coutinho i w zasadzie tylko ci dwaj odpalili tak na dobre. Każdy obrzucał błotem Beniteza gdy kupił Aquilaniego, a potem Keane'a. Widząc jak gra Balotelli czy Markovic to az chce sie płakać...

Wybaczcie za double post ale wam tez rzuciło sie w oczy jak Balotelli jest stateczny? Nawet gdy juz pójdzie z piłka i ją straci to nawet nie ma ochoty od razu zakładac pressingu na rywalu, tylko albo sobie pidrepcze w miejscu przez pól minuty i dopiero ociężale i poolutku zacznie wracac w kierunku lini środkowej, albo jak upadnie to najpierw minute musi się opalac na murawie zanim książe raczy wstać... Tak mnie irytuje ten zawodnik, nie jest ani szybki, ani nie ma dryblingu, o strzałach już nie wspominając. Gdzie są ci wszyscy co mówili, że Włoch potrafi wszystko z piłką zrobić? Wszystko to potrafił Suarez.

teraz widać, że taktyka Rodgersa w zeszłym sezonie polegała głownie na zasadzie- podajcie do Luisa, a on cos wymyśli. Trzon drużyny pozostał niezmienny, uzupełniliśmy tylko skład, a nie wymieniliśmy zespoł, a mimo to gra drużyny posypała się. Widać jak uzależniliśmy się od jednego zawodnika i teraz przychodzi nam za to pokutować

Narzekanie na Balotelliego, że jest Balotellim jest głupie. Osobiście nie jestem w ogóle zaskoczony jego postawą. Prezentuje taką grę, jaką prezentował w poprzednich klubach. Na co oni wszyscy liczyli?!

Balotelli to wisieńka na torcie jeśli chodzi o beznadzieje transferów tego lata.

Ja uwazam ze mimo wszystko byl to jeden z lepszych meczow Mario w tym sezonie. Przynajmniej potrafilismy utrzymac pilke z przodu gdy znajdowal sie na boisku. Fakt ze dobre zagrania przeplatal z kiepskimi ale to nie jego wina ze tracimy tyle bramek.

Balotelli to typowy środkowy napastnik któremu trzeba wystawiać piłkę w polu karnym. A My gramy dalej tak jakby na boisku był Suarez... Podają mu piłkę i... zrób coś... Na takiego napastnika muszą grać i pracować klasowi i kreatywni pomocnicy... ... których u Nas brak... I to nie chodzi o to że teraz próbuję bronić Mario. To samo dotyczy Lamberta. A Rodgers powinien oddać 113 mln. które wydał na Kopacz a nie piłkarzy! On chyba ma układ z jakimś agentem i wpychają do Liverpoolu pseudo piłkarzy... Ludzie, za te pieniądze można było kupić 3 piłkarzy najwyższej klasy! A My kupujemy aktorów i jeszcze oddajemy za paczkę fajek Aggera...

Miało być "kopaczy" - nie mylić z panią premier, bo będzie Macierewicz aferę robił :)))
Sorry za literówkę... ;)

Balotelli to w żadnym wypadku środkowy napastnik. Udowodnił to w barwach naszego klubu. On przecież nie ma pojęcia jak gra osamotniona 9! Moja diagnoza jest taka, że póki Daniel nie wróci na boisko, to z Mario nie będzie żadnego pocieszenia. No i jeśli Włoch w lidze nie zdobędzie min. 10 bramek, to on może się pakować wedle mojego mniemania.

Już więcej Robiłby Borini

"Rodgersowi powinien stracic prawo do dokonywania transferów."

teraz to już nagle nikt nie pamięta że Rodgers stanowczo mówił że on Balo nie kupi? Jestem dość mocno przekonany że Mario został mu wciśnięty na siłę, bo klub chciał głośne nazwisko.
CO do reszty tekstów - zawsze lepiej graliśmy 2 napastnikami, a ostatnio zawsze jakiegoś męczymy dając go samotnie... w pojedynkę każdy wypada fatalnie, w duetach wyglądają o niebo lepiej. A Balo nie jest winny tego że nie zdobywamy goli (spieprzył tylko jedną setkę z QPR, ale w pozostałych meczach raczej nie marnował okazji, tylko zwyczajnie ich nie miał, tak zajebiście kreujemy grę).

PiotrekLFC8Gerro - łudź się dalej, że wszystkie złe posunięcia na rynku transferowym to ten zły, okropny komitet, który na siłę wciska piłkarzy Rodgersowi, a wszystkie dobre posunięcia to iskra geniuszu Brendana. Prawda jest taka, że żaden transfer nie może być dokonany za plecami Irlandczyka i on musi się zgodzic na wszystkie posunięcia. Musiał chcieć Mario, bo inaczej by do nas nie trafił, a fakt, że negował zamiar jego ściągnięcia to była tylko zasłona dymna, aby nie skłonić innych klubów do odbijania ceny za niego.

Zastanówmy się może dlaczego Balotelli nie ma tych sytuacji, zabawne, że w pomocy śmigają ci sami zawodnicy co rok temu i wtedy wypracowywali mnóstwo okazji, a teraz żadnej? Czy może różnica jest taka, że wtedy mieliśmy zwinnych, szybkich napastników lub napastnika, którzy doskonale wiedzieli co to jest gra bez piłki, potrafili sie odnaleźc w grze kombinacyjnej i stąd brały się sytuacje.

Równie dobrze ja mogę pójśc do ataku w Liverpoolu, grać kompletną padakę bo jestem po prostu na żałosnym poziomie w porównaniu do profesjonalistów, ale wszystkim wokół wmawiać, że to linia pomocy nie pottrafi obsłużyć mnie w odpowiedni sposób :D.

Balotelli jest za wolny, on się snuje po tym boisku, brak mu dynamiki, błysku w grze. Nie ustawia się dobrze, nie wychodzi partnerom na pozycję, nie potrafi minąć choćby jednego zawodnika dryblingiem, więc jak się tu dziwić, że nie ma czego marnować, bo nie ma sytuacji? Smutna prawda jest taka, że wychodzac z Balotellim w podstawowym składzie to tak jakbyśmy zaczynali mecz w 10.

Poza tym problem z Balo nie jest jedynym naszym problemem transferowym. Może transfery Markovicia, Lovrena, Boriniego, Assaidiego, Alberto, Iloriego czy Aspasa to też wina tego paskudnego komitetu? Rodgers dokonał w sumie 24 transfery (łącznie z wypożyczeniami)- ile z tych transferow okazało się trafionymi? Sturridge, Coutinho, Mignolet, Sakho i Lallana? Serio uważasz 5/24, co stanowi niecałe 20% za sukces?

mój bład, nie niecałe, tylko lekko ponad 20%

Przecież Moreno, Manquillo i Can grają póki co dobrze. Allen również, choć powinien lepiej, ale nie jest to niewypał.
Więc wychodzi jednak 9/24+ Iloriego, Alberto czy Markovicia nie powinno się tak szybko określać jako niewypały.
Toure też nie do końca jest niewypałem, bo trochę dobrego zrobił, a zawalił tak naprawdę tylko w jednym meczu. a przychodził jako stoper nr. 4. Jemu w głównej mierze zawdzięczamy komplet punktów w trzech pierwszych kolejkach.


Balotelli nie jest wolny. Balotelli jest statyczny.