Xabi o rywalizacji jego byłych klubów
Xabi Alonso zdradził, jaka była jego reakcja, gdy dowiedział się, że Liverpool będzie mierzyć się z Realem Madryt w fazie grupowej Ligi Mistrzów. Bask, który aktualnie jest zawodnikiem Bayernu Monachium, we wcześniejszych etapach swojej kariery grał na Anfield, a także w barwach Królewskich.
– To było bardzo bolesne, kiedy Liverpoolu nie było w Champions League.
– Jestem bardzo szczęśliwy, mogąc ponownie obserwować the Reds wśród najlepszych ekip w Europie. To miejsce, na które Liverpool w pełni zasługuje.
– Gdy Real i Liverpool wpadły na siebie w fazie grupowej byłem w niemałym szoku. Pamiętam, że miałem wtedy testy medyczne przy transferze do Bayernu. Tuż po nich, agent spytał mnie, czy widziałem wylosowane pary. Odpowiedziałem, że nie, a on zdradził mi, że Królewscy zagrają właśnie z Liverpoolem.
– Kiedy byłem jeszcze piłkarzem Realu, cieszyłem się niezmiernie, iż the Reds wracają do Ligi Mistrzów.
– Powiedziałem sobie wtedy „fajnie byłoby pojechać i zagrać znów na Anfield”.
Alonso ma nadzieję, że Liverpool awansuje do 1/8 Ligi Mistrzów, dzięki czemu wzrosną ewentualne szanse na konfrontację Bayernu z ekipą Rodgersa.
– Liczę, że awansują dalej i spotkamy się w następnym etapie rozgrywek. Kilka lat temu graliśmy na Old Trafford z Manchesterem United, Cristiano wrócił do Anglii i był to dla niego niesłychanie emocjonujący wieczór. Sądzę, że w moim przypadku mogłoby być podobnie. Mam nadzieję, że do tego dojdzie – podsumował.
Komentarze (1)