Lawrenson: Obrona musi się zgrać
Były obrońca the Reds – Mark Lawrenson z nutką optymizmu patrzy na najbliższe spotkania Liverpoolu. Jest przekonany, że linia defensywy Brendana Rodgersa wreszcie się zgra i zacznie stanowić barierę nie do pokonania na boiskach w Anglii.
Dejan Lovren, Javier Manquillo i Alberto Moreno to nowi piłkarze sprowadzeni przez klub tego lata.
Przed przerwą na mecze drużyn narodowych, Liverpool zachował zaledwie dwa czyste konta od początku sezonu. Lawrenson utrzymuje, iż kłopoty w obronie nie były wynikiem braku umiejętności czy włożonego wysiłku poszczególnych zawodników.
– Moim zdaniem wcale nie chodzi tutaj o brak talentu czy słabo wykonywaną przez piłkarzy pracę podczas treningów. Chodzi głównie o komunikację i pewną nić porozumienia na boisku.
– Manquillo, Lovren, czy Moreno to nowe twarze w klubie. Każdy z nich jest w stanie potwierdzić swoje umiejętności, złapać właściwy kontakt i grać na odpowiednim poziomie.
– Gdy zespołowi nie idzie, wiele spraw się wyolbrzymia. Zacznij punktować, strzel kilka bramek, a wszystko się powoli unormuje – podsumował Lawro.
Komentarze (0)