Brendan o kontuzji Sturridge’a
Brendan Rodgers przyznał, że wiadomość o kolejnej w tym sezonie kontuzji Daniela Sturridge’a jest ogromnym ciosem dla Liverpoolu. Boss potwierdził, że klub rozpocznie szczegółowe poszukiwania źródła problemu ze zdrowiem angielskiego snajpera.
25-letni zawodnik nabawił się kontuzji uda, która przekreśli szanse jego występów w przeciągu najbliższych sześciu tygodni.
To już trzeci uraz Sturridge’a w tym sezonie. Piłkarz nie grał w barwach Liverpoolu od końca sierpnia.
– Niezwykłym rozczarowaniem jest fakt, gdy tracisz znów zawodnika o takich umiejętnościach, jak Daniel.
– Stało się to w czasie treningu i wyglądało naprawdę niegroźnie. Zrobił to podczas zajęć z piłką przy nodze. Nie było to w czasie strzału, czy innego nagłego ruchu zawodnika.
– Piłkarz poczuł ból, a następnego dnia zespół medyczny poinformował mnie o rozmiarach kontuzji. Spotkało się to z wielkim zawodem nas wszystkich.
– Być może Daniel potrzebuje specjalisty w dziedzinie i razem ze sztabem medycznym pracujemy nad tym.
Podczas nieobecności Sturridge’a, boss Liverpoolu zagrzewa do świetnych występów pozostałych zawodników z linii ognia the Reds.
– Musimy skoncentrować się na tym, co mamy – kontynuuje Rodgers.
– Zamierzamy wykorzystać najlepiej, jak potrafimy potencjał piłkarzy, którymi dysponujemy obecnie w kadrze.
– Być może zawodnicy, którzy przez dłuższą chwilę nie mieli wielu możliwości gry, staną przed szansą częstszych występów.
– Nie możemy patrzeć na to, czym dysponowaliśmy w poprzednim sezonie i co straciliśmy. Musimy skupić się na tym co posiadamy, gdyż przed nami ekscytujące tygodnie w Premier League i Champions League.
– Chcemy wygrywać i strzelać bramki, stanowić zespół silny i agresywny w swojej grze. Niektórzy z pewnością otrzymają teraz więcej czasu, na udowodnienie swej przydatności.
Komentarze (1)