Alonso: To specyficzna więź
Mimo, że Xabi Alonso ponad 5 lat temu opuścił szeregi Liverpoolu, Hiszpan przyznaje, że wciąż odczuwa mocną więź z kibicami na Anfield i wręcz nie może się doczekać ponownego meczu przed trybuną the Kop.
W trakcie pięciu sezonów spędzonych w Liverpoolu Xabi Alonso zagrał w 210. spotkaniach, zdobył 19 bramek i wzniósł trofeum dla zwycięzcy Ligi Mistrzów i Puchar Anglii. Alonso, gdy grał w czerwonej części Merseyside był jednym z ulubieńców kibiców.
Bask pożegnał się z Anfield latem 2009 roku, kiedy to postanowił dołączyć do Realu Madryt. W ostatnim letnim oknie transferowym zamienił słoneczną stolicę Hiszpanii na bawarskie Monachium i za 10 milionów euro został kupiony przez niemieckiego giganta.
Z transferem do Bayernu zawodnik musiał się pogodzić z tym, że nie zagra z Liverpoolem w fazie grupowej Champions League w barwach Realu Madryt i jego powrót na Anfield nie będzie tak szybki jak wcześniej zawodnik mógł się spodziewać.
W wywiadzie z byłym kolegą z drużyny Jaimiem Carragherem dla Daily Mail, Alonso opisał jakie emocje towarzyszyły mu w trakcie losowania grup Ligi Mistrzów.
- Byłem w trakcie testów medycznych w Monachium. Gdy je ukończyłem dowiedziałem się o wynikach losowania i byłem w szoku. Pomyślałem "przecież miałeś szansę wrócić na Anfield!" - powiedział Xabi Alonso.
- To byłoby świetne. Chciałbym zagrać na Anfield jeszcze choćby raz. Być może stanie się to w fazie pucharowej? Nigdy nic nie wiadomo.
- Nadal odczuwam specyficzną więź z kibicami Liverpoolu. Wygrana w Stambule było czymś spoza moich największych oczekiwań - zakończył były zawodnik Liverpoolu.
Komentarze (9)
10 milionów... :(
A skąd wiesz, że nie chciał. Po mojemu to Brendan go nie chciał, bo wiadomo było w pewnym momencie, że jest na rynku a rzadnej oferty od nas nie dostał
Szacunek:) cokolwiek to znaczy