Carragher ostro o porażce z Palace
Według Jamiego Carraghera Liverpool jest notorycznie „terroryzowany” przez rywali, a ostatni rozczarowujący występ na wyjeździe przeciwko Crystal Palace uwidocznił brak jakiegokolwiek postępu od czasu potknięcia na Selhurst Park w zeszłym sezonie.
Drużyna Brendana Rodgersa rozegrała pierwszy mecz wyjazdowy z Palace od czasu zmarnowania prowadzenia 3:0, co położyło kres marzeniom o zdobyciu tytułu mistrza Anglii. W dniu wczorajszym the Reds wykazali się porównywalnym, albo i większym poziomem niekompetencji, przegrywając 3:1.
– Liverpool nie przegrywa z drużynami o wyższych umiejętnościach, dają się zdominować, wręcz terroryzować. Rywale pokonują ich zaangażowaniem. To nie jest tylko słaby początek, coś jest nie tak. Brakuje przywódcy i kiedy podobna sytuacja miała miejsce na koniec zeszłego sezonu, przegraliśmy walkę o tytuł.
– W zeszłym sezonie stracili 50 bramek, a pieniądze wydane na transfery w żadnym stopniu tego nie poprawiły. Jestem bardzo zaniepokojony jako fan Liverpoolu. Brakuje w drużynie lidera, ich gra jest niezorganizowana. Nie można grać dobrze w każdym meczu, to jest normalne, ale czasem trzeba wypracować wynik, włożyć w mecz serce i wywalczyć punkty. W tym meczu wyraźnie tego zabrakło.
– Bardzo rzadkim widokiem jest źle grający i wygrywający Liverpool.
Legendarny piłkarz the Reds skrytykował też nikły wpływ nowych nabytków Liverpoolu na grę drużyny.
– Powtarzamy „nowi piłkarze potrzebują czasu by się dostosować”, ale ja w to nie wierzę. Nigdy nie zmieniałem klubu i zdaję sobie sprawę, że zagraniczny piłkarz tego czasu potrzebuje, ale jesteśmy na etapie, w którym potrzebne są już jakieś przebłyski, potrzebujemy wyników i punktów.
– Sezon niedawno się zaczął, a tutaj już widać, że Liverpool potrzebuje czterech czy pięciu nowych piłkarzy. W zeszłym sezonie byliśmy z Palace na wyjeździe „słabi psychicznie i fizycznie”. Wczoraj zdarzyło się dokładnie to samo, nic się nie zmieniło. Wydaliśmy 120 milionów funtów, nie ma Luisa Suáreza – co z tego? Nasi piłkarze wciąż są mentalnie słabi i brakuje im prawdziwego lidera.
Komentarze (12)
kompletnie nie trafione transfery, odejście Suareza
powinniśmy kupić za to Fabregasa i Davida Luiza
Przecież on jest gorszy niż Lovren :D :D :D
A może Gerrard jest po prostu słaby?