Remis w Sofii
Podopieczni Brendana Rodgersa zremisowali w Sofii z ekipą Łudogorca Razgrad 2:2 w meczu grupy B piłkarskiej Ligi Mistrzów. The Reds prowadzili do przerwy 2:1 po bramkach Lamberta i Hendersona, w drugiej połowie gospodarze byli zdecydowanie lepszą drużyną i w 88. minucie wyrównującą bramkę zdobył Georgi Terziew.
Liverpoolczycy wciąż mają szansę na awans z grupy, gdyż zajmująca obecnie drugie miejsce Bazylea przegrała u siebie z Realem Madryt. The Reds zmierzą się ze Szwajcarami 9 grudnia i jeśli chcą wyjść z grupy, to mecz ten muszą wygrać.
Komentarze (107)
- bez zmian, ciągle grana padaka...
Brendan zwijaj bagaż mam dosyć
ps. super zmiany Brendan.
Do tego widzę już tą 8 lokatę w BPL po 38 kolejkach.
A zachowanie BR było śmieszne, dlaczego on kur... nie zrobił zmian?
W 60 minucie mógł wejść Borini i Cou i moglibyśmy ustawić sobie ten mecz.
Rodgers myślał, ze ślizgnie się z wynikiem 2-1 i zaoszczędzi kilku rezerwowych na Stoke.
Gdzie są teraz Ci ci bronią tak tutaj Rodgersa ? Nie trzeba być wielkim fanem LFC zeby dopatrzeć się ze Gerrard nie istnieje na boisku a na ławce siedzi młody Can i patrzy jak zmęczony Steve chodzi bezczynnie po boisku.
PS.Hendo genialny
- A bez zmian.
Ten zespol ani nie ma zgrania, ani ambicji, ani pomyslu... Zamiast sie rzucic na Ludogorec, zmiesc ich z powierzchni ziemi, zniszczyc i odlac sie na groby, aby po 30 minutach prowadzic spokojnie 3-4 do zera, to LFC daje sobie strzelic 2 bramki i odebrac punkty.
Dzieki Brendan.
Uważasz ze w obecnej dyspozycji pokonamy co by nie patrzeć solidny zespół Basel ?
PS: Henderson, świetne pudło! Sterling natomiast za to perfekcyjne wykończenie.
(blablabla) Trudny teren (...), zawodnicy zostawili na boisku wiele sił (...) brawo Lambert, dobry gol (...) musimy poprawić grę w defensywie (...) Gerrard ostoja drużyny, daje dużo na boisku i poza nim (...) kreowaliśmy okazje (...) to nie jest nasz poziom (...) z Basel będzie lepiej (...) myślimy tylko o kolejnym meczu.
Łudogorec ciśnie do końca, LFC broni się do ostatniej minuty. Mentalność trampkarzy stali Bydgoszcz w wykonaniu The Reds.
-Nuri Sahin- wypożyczenia
-Fabio Borini - 10 mln funtów
-Joe Allen - 15 mln funtów
-Oussama Assaidi - 2.4 mln funtów
-Daniel Sturridge - 12 mln funtów
-Philippe Coutinho - 8.5 mln funtów
-Luis Alberto - 6,8 mln funtów
-Iago Aspas - 7 mln funtów
-Simon Mignolet - 9 mln funtów
-Kolo Toure - za darmo ( ale pensje ktoś musi płacić)
-Tiago Llori - 9mln funtów
- Mamadou Sakho - 15 mln funtów
-Victor Moses- wypożyczenie
-Aly Cissokho- wypożyczenia
-Rickie Lambert - 4mln funtów
-Adam Lallana - 25 mln funtów
-Lazar Marković - 20 mln funtów
-Emre Can - 9.8 mln funtów
-Dejan Lovren - 20 mln funtów
-Divock Origi - 10 mln funtów ( jego nie oceniajmy, ale nie wiem, czy kolejny młody może tu coś zmienić)
-Alberto Moreno - 12 mln funtów
-Mario Ballotelli - 16 mln funtów
-Javer Manquillo- wypożyczenie
Nasz treneiro przeznaczył na trnasfery blisko 210 milionów euro. Kogo poza Sturridgem i Coutiinho mozemy nazwać znaczącym wzmocnieniem? Większość jest zdecydowanie przepłacono, a na dodatek nie wiele wniosła, ale dalej piszcie o jakimś czasie dla trenera.
Własnie w tym należy doszukiwać sie braku formy. Zeby być na szczycie trzeba pozyskiwać zaróno mlodych, doświadczonych , jak i większe gwiazdy, które są obyte na arenach międzynarodowych i któe mogą coś wnieść
Pytanie jest następujące:
Kto w takiej sytuacji (z poważnych nazwisk) da się wrzucić w takie bagno? Jeśli miałbym już decydować się na przejęcie steru na Anfield to dopiero od lipca, a na pewno nie w styczniu czy przed styczniem
Andrea Bocelli & Sarah Brightman - Time to Say Goodbye ? :(
*26.01.2015.
Nie ma co liczyc,ze z dnia na dzien odzyskamy forme.Jednak nie mozna tkwic w tym marazmie,popelniajac te same bledy.Nawet jak obrona bez Lovrena nie wygladala lepiej niz z nim,to jest konieczne zebysmy od niego odpoczeli,a on od boiska i bedzie to z kozyscia dla wszystkich.Przesuniety Gerrard zaprezentowal sie o niebo lepiej,niz na DMie,choc forme nadal ma tragiczna,ale ta zmiana jest koniczna,zeby zaczol ja odzyskiwac.
Dzis nie znalezlismy,recepty na ten sezon i ta sytulacje i znalezc nie moglismy,ale zaczelismy szukac.To pierwszy krok.Niech Brendan szuka,probuje.
Okolicznosci,ktore w zeszlym sezonie pozwolily otrzec nam sie o szczyt,juz nie istnieja i nie powroca,trzeba zaczac szukac nowego szlaku.Mysle ze Rodgers wkoncu to zrozumial.Bedzie lepiej,ale nie od razu.
A co niby ma ię dziąc na stronie kiedy trener nawet nie próbuje zareagować i nie podejmuje żadnych działań, aby zmienić sytuację? Jeszcze rozumiem jakby Brendan dokonywał roszad, rotował zawodnikami, szukał innej taktyki odpowiadającej, gdyby pokrzykiwał z ławki i motywował chłopaków a w przerwie wrzasnął na nich w szatni... Niestety nic z tego nie ma, znowu na konferencji będzie lizanie się wzjaemne po jajach i standardowe teksty o frustracji, zaangażowaniu i standardowe "nie zagraliśmy na naszym optymalnym poziomie". Jeśli nie będzie żadnego wstrząsu i wygranej ze Stoke to jestem za natychmiastowym zwolnieniem Rodgersa. Porażka z The Potters w moim odczuciu przeleje czarę goryczy
Gwarantuję Tobie, że jeśli Lovren nie złapie po drodze jakies kontuzji to w sobotę melduje się w podstawowym składzie...
jak można będąc wkręconym w piłkę i kibicowanie (pewnie bardziej niż ja) uważać, że Rodgers nie robi nic?! Z pewnością robi bardzo dużo, wrzeszczy na nich, mówi, tłumaczy, kombinuje, robi testy na treningach, eksperymentuje, jest SPECJALISTĄ, który w zeszłym roku doprowadził drużynę do wicemistrzostwa. A my tu wszyscy nie mamy ani w jednym promilu pojęcia o tym na czym to wszystko polega i nie wiesz, co Brendan mówi w przerwach do zawodników. Niektórzy tutaj się zachowują jakby uważali, że powinni przejąć tą drużynę i robić zakupy dla klubu. Jest problem, ale problemy się zdarzają i mijają, są wynikiem drobiazgów takich jak osłabienie psychiczne, stres, presja, fakt, że do tej pory grali na Suareza i Sturridge'a, a obu nagle nie ma. Nie świadczy to o nich dobrze, ale muszą się przełamać. Możliwe, że zmiana trenera byłaby dobra, ale to nie jest wcale pewne. Ale mówienie, że trener ukochanego klubu to kretyn z IQ=20, a bramkarz do pizda (to akurat z fb), wyśmiewanie się z piłkarzy, przewidywanie porażki z Leicester i z góry szydzenie z niej (nawet jeśli się zdarzy!) itd. jest poniżej godności kibica LFC i tego nie da się podciągnąć pod troskę o klub.
Naprawdę wierzysz w swoje słowa? Gdyby Rodgers naprawdę coś robił, gdyby naprawdę kombinował to sądzisz, że co mecz oglądalibyśmy tą samą taktykę i te same twarze, które wielokrotnie w tym sezonie pokazały, że nie mozna ta zestawiac składu bo grozi to katastrofą? Ile razy oglądaliśmy Gerrarda na DM, ile razy graliśmy osamotnionym Balotellim czy lambertem na szpicy, ile razy wystawiał Rodgers totlnie beproduktywną obronę Skrtel-Lovren. Gdzie są zmiany w trakcie meczu gdy ten nie układa się po naszej myśli. Dlaczego jeśli już jakieś zmiany są to następują dopiero w 75 minucie lub później. Co sie dzieje z zawodnikami takimi jak Markovic, którzy zostali sproawdzeni do klubu za gruby hajs a nawet ie wstają z ławki (lub nawet na niej nie siadają).
Nie jestem specjalistą i nie mówię, że ja bym lepiej poproawdził klub piłkarski (choć chyba gorzej też nie, bo już się nie da :D ). Nie mówię, że Rodgers to idiota, tylko z niewiadomych przyczyn w ogóle przestał reagować na to co się dzieje na murawie, okres przygotowawczy również w rozsypce (ci sami zawodnicy co w poprzednim sezonie czarowali nie zapomnieli jak sie gra- zostali źle przygotowani do sezonu). Za te wszystkie rzeczy odpowiedzialny jest Rodgers. No, a pomeczowa konferencja to już majsersztyk w wykonaniu Rodgersa. Czy po tych słowach, które on powiedział nadal uważasz, że:
a) oglądałaś ten sam mecz co Brendan
b) krzyknął na swoich zawodników, aby ich zmotywować
Jesli na te dwa podpunkty odpowiadasz "NIE" (a innej opcji nawet nie ma) to znak, że Brendan się skonczył. Niestety, ale wszystko na to wskazuje. ja jeszcze czekam do meczu ze Stoke. Jeśli na grając na Anfield z takimi drożdżami jak Stoke znowu będziemy grac padakę, jeśli drwale z Britania Stadium będą na naszym tle wyglądać na wirtuozów techniki i ograją nas to ja będę za natychmiastowym zwolnieniem Rodgersa. Starałbym się ściągnąć do klubu Beniteza, a jeśli nie on to jakiś trener tymczasowy
To co się dzieje to masakra ale wierzę, że i Liverpool i werbatin powrócą.
Kampanie wyborcze tez sledzicie z wypiekami na twarzach i z przeswiadczeniem,ze to co tam zostanie powiedziane,pozniej stanowi o tym co politycy robia na co dzien.
A jeśli chodzi o resztę, to wszystko się rozbija o to, czy uważacie że znacie się lepiej od Brendana czy gorzej, czy tak samo. Dopóki uważacie że tak samo albo lepiej, to nie ma o czym rozmawiać, bo dyskusja jest jałowa.
I czy myślicie że jakikolwiek trener mówi do mediów to samo co w szatni?
Boris, piłka nożna jest grą zespołową, jeden Suarez nie wygra meczu ani wicemistrza. Zresztą ciekawe czy rok temu też uważałeś że mamy do dupy drużynę i trenera i jednego geniusza.
Wasze wszystkie argumenty wynikają albo z arogancji, albo z głupoty, przepraszam, ale jak ktoś uważa że lepiej się zna na prowadzeniu drużyny od trenera, to ja nie mam argumentów. No albo uważacie że Brendan specjalnie się podkłada i szkodzi.
Różnica pomiędzy Rodgersem a Kloppem jest ogromna Borussia ma dobra kadre za niewielkie pieniądze, i o ile oni mogą mówić o nieszczęściu (ciągłe kontuzje , brak skuteczności, w dobrych meczach ) to my możemy o takiej sytuacji pomarzyć, wydane 210mln i nie ma ani bramkarza ,ani obrońców , ani po żadnego przez wielu dobrego napastnika ( oczywiście Stu nie licze bo narazie tylko szpital ) , a do tego te decyzje Lovren , Gerrard , Szkoda gadać .
a jak ktoś twierdzi że gorzej już poprowadzić klubu się nie da, to niech sobie przypomni Hogdsona... a nie, pewnie ci co tak twierdzą to wtedy kibicowali komuś innemu i nie wiedzą kim jest Roy.
Pojawiam się tu z rzadka fanem jestem od 1986 roku . Więc dla wielu z was jestem leśnym dziadkiem. Obserwuję i regularnie czytam informacje płynące z tego forum i czasem mi smutno czasem wstyd a czasem potakująco kiwam głową . Każdy ma prawo mieć własne zdanie nawet najgłupsze w mniemaniu innych. Teraz dwa słowa o moim ukochanym klubie . Kilka uwag od laika bo nim jestem , jestem tylko fanem . Sytuacja w klubie jest zła bo atmosferę buduje wynik jego nie ma , dwa źle jeśli trzonem zespołu jest jeden gracz gdy on odchodzi wszystko się sypie ,bo oznacza to że nie ma zespołu i tak naprawdę nie było . Defensywa to jest katastrofa , a winny tej sytuacji jest sztab nie Brendan tylko sztab ludzi za to odpowiedzialnych . Bramkarz niestety z wyszły z niego wszystkie wady tak niewidoczne w Sunderland , dlaczego niewidoczne bo tam też puszczał babole tylko w tym samym meczu w którym je puszczał bronił jeszcze sześć setek i wszyscy zapominali o babolu. To raczej dziwne że taki młody bramkarz zalicza regres zamiast progresu może trener bramkarzy jest słaby ,może presja zbyt duża? Ale najbardziej boli brak zaangażowania walki , smutny to widok gdy zawodnicy snują się po boisku. Ostatnie zdanie czy warto zmienić menadżera? Wiem tylko że czasy kiedy pracowali oni po 10 lat na jednym stanowisku minęły. Porównywanie Kloppa do Brendana nie ma sensu inna liga ,ale jednak Klopp zawędrował do finału LM . Moim zdaniem Brendan nie jest już autorytetem dla piłkarzy , stąd brak wyników nie widzą oni skutków jego starań , miota się między jedną koncepcją a drugą ,trzecią , a efektu nie ma . Z tej mąki chleba już nie będzie i powrót jednego gracza nic nie zmieni . Problemem jest mentalność zwycięzcy jej brak dokładnie . Pozdrawiam wszystkich .
Błagam, Rodgersowi wypadł trzon zespołu? Nie ośmieszaj się, został sprzedany JEDEN podstawowy zawodnik a drugi jest kontuzjowany. Ten trzon co mówić to dwóch napastników, wszyscy pomocnicy są w klubie, tak samo jak wszyscy obrońcy. Wypadł tylko element tego szkieletu, ale reszta składu pozostała bez zmian. Mówieniem, że Rodgers stracił trzon zespołu po prostu ośmieszasz się.
Kwestia sytuacji za Hodgsona- nie wiem czy tutaj czy na forum to przytaczałem, ale specjalnie dla siebie mogę zrobić to ponownie. Rodgers w tym sezonie po 12 kolejkach uzbierał szalone 14 pkt przy bilansie bramkowym 15-18, natomiast u Hodgsona po 12 kolejkach mieliśmy 16 pkt i bilans 13-15. No jaky się na to nie patrzeć to statystyka przemawia na korzysc Roya. Co więcej Rodgers w trakcie 12 kolejek zmierzył się tylko z Chelsea i City z zespołów z TOP4, a Roy po 12 kolejkach zaliczył spotkania już z całą wielką czwórką (Chelsea, City, Arsenal i MU). Styl jest tak samo żenujący jak za Hodgsona, ale jednak z tego porównania minimalnie lepiej prezentuje sie Hodgson, więc tak Rodgers w tym sezonie prezentuje się nawet gorzej niż Hodsgon.
Jesteś żałosny jeśli wszelkie głosy krytyczne kierowane pod kątem Rodgersa utożsamiasz z byciem sezonowcem. Nie można zapatrzonym w Brendana jak w Mesjasza, bo taki mesjasz jak on prędzej nas spuści do Championship. Większość, która krytykuje Rodgersa kibicuje od lat zespołowi i po postu widzą, że Liverpool zszedł ze szlaku jakim miał podążać, wiedza to stąd, bo byli świadkami wielu pozytywnych rzeczy w wykonaniu tego klubu. Brak krytyki oznacza właśnie, że ktoś nie zdaje sobie sprawy z tego jakim klubem jest Liverpool.
Jedyne z czym moge się zgodzić to z podejściem do Kloppa. Uważam, że Jurgen w BVB znalazł się w tej samej sytuacji co Rodgers, albo w bardzo podobnej. Zebrał dobą pakę zawodników i ta gra szła, a następnie kiedy stracił paru kluczowych zawodników (transfery i kontuje) wszystko mu sie posypało i stracił koncpecje na wyciągnięcie zespołu z dołka. Róznica między Kloppem i Rodgersem jest taka, że Jurgen przynajmniej dobrze prezentuje się w LM i Rodgers wywalił nieporównywalnie więcej pieniędzy w błoto niż Niemiec w BVB
Ale to Brendan wybiera ten sztab ludzi odpowiedzialny za przygotowanie defensywy zespołu, wiec jako ich przełożony bierze pełnię odpowiedzialności za nich. Jeśli mu nie odpowiada sposób przygotowania to albo może zając się tym osobiście, albo podziękowac obecnym wspołpracownikom i zatrudnić nowych. Nie mo mowy o sytuacji "to nie ja jestem winny, tylko tamci" Rodgers dobiera sobie sztab szkoleniowyi to Rodgersa z tego się rozlicza
Nie zmienia to faktu, że Graeme Sounesse powiedział prawdę. Powiedział oczywiste oczywistości takie jak to, że drużyna np. nie potrafi bronić przy stałych fragmentach, był bezstronny choć jest jedną z legend LFC. Nawet Gary Neville próbował doszukiwać się jakiś pozytywów w grze LFC, że coś zmienia się na lepsze.
Dobrzy
Jones (miałem pisać Mignolet no ale cóż wszyscy wiemy jak jest)
Manqiulo (nie wiem czy tak się pisze :p)
Kolo Toure
Mamadou Sakho
Alberto Moreno
Henderson
Allen
Lallana
Gerrard (ale za napastnikiem)
Sterling
Lambert
P.S Planowałem początkowo Sterlinga w ataku a Coutinho na lewej ale Lambert się obudził
Ci nie fajni:
Mignolet
Jonhson
Lovren
Skrtel
Enrique
Lucas Leiva
Gerrard (na DM)
Marković
(na pomocniku ofensywnym jakoś nie mogę znaleźć nikogo "nie fajnego")
Balotelli
Borini
Dziękuję za przeczytanie i proszę o waszą wyrozumiałość :)