Steve Nicol o drużynie i Rodgersie
Legenda The Kop, Steve Nicol twierdzi, że po odpadnięciu z fazy grupowej Ligi Mistrzów, obecny menadżer Liverpoolu, Brendan Rodgers, nie powinien dłużej kierować drużyną.
The Reds wypadli z elity europejskiej piłki. Zawodzą także na całej linii w walce o tytuł mistrza kraju.
Znajdują się obecnie na 9 miejscu w tabeli, ze stratą 6 punktów do czołowej czwórki.
- Jeśli postawa Liverpoolu się nie zmieni, cenę zapłaci Brednan Rodgers - mówi Nicol.
- Jeśli klub będzie dalej grał w ten sposób, nie widzę innego rozwiązania.
- Nie upłynęła nawet połowa sezonu i myślę, że większość ludzi nie wierzy, by The Reds byli w stanie zakończyć sezon w top 4.
- Nadzieję pokładam w oknie transferowym. Rodger wydał już jednak mnóstwo pieniędzy i pytanie brzmi: czy Fenway Group pozwolą mu na swobodne zakupy? Jeśli nie, będzie to znak, że jego ostatnią szansą będzie poprawa gry do końca kampanii.
- Największą niespodzianką jest postawa Liverpoolu. Ich gra przeciwko Basel pozostawiała wiele do życzenia w wielu aspektach.
- Poziom gry, odpadnięcie z Ligi Mistrzów oraz fakt, że teraz grać będą w Lidze Europy, te rzeczy utrudnią grę w Premier League.
- Można naprawdę zastanawiać się dokąd zmierza ten zespół. Rodgers próbwał udoskonalić drużynę, jednak wyrządził wiele szkód. Nie potrafi sterować drużyną.
- Jeśli oglądałeś mecze z Bazyleą czy Sunderlandem, możesz zauważyć, że zawodnicy nie do końca wiedzą, co chcą osiągnąć. Są pasywni w ataku i w obronie. Jest to zły okres dla Liverpoolu.
Komentarze (18)
"Steve Nicol na nowego menadżera gość ma łeb!" :v
Klopp przeżywa obecnie to samo co Rodgers nawet gorzej.
Guardiola podkreślał że chciałby pracować w United.
Simeone? chcą go szejki z City. To może przy okazji jak zwolnią Pellegriniego to Chilijczyk zawita na Anfield.
Liverpool zarówno dla piłkarza jak i trenera nie jest atrakcyjny, więc Brendan przynajmniej do końca sezonu ma prace.
Mały błąd się wkradł bo do czwartego West Hamu tracimy 6 pkt, a nie 4. Jeżeli chodzi o Brendana to sprawa jest trochę bardziej zagmatwana bo gość w wakacje podpisał nowy 3 czy nawet 4-letni kontrakt. Zwalniając go i tak FSG musiałaby mu wypłacić tyle kasy ile ma w kontrakcie, a czy na rynku są dostępne jakieś alternatywy, które dobrze rokują na przyszłość? Bo ja ich za bardzo nie widzę póki co.
A tak w ogóle to Rodgers nic nie zdobył aby aż tak zanim obstawać. Drugie miejsce? To zdobyli SAS a Rodgers swoimi dziwnymi decyzjami i taktykami możliwe, że zabrał im tytuł.
Zeszły sezon można opisac tak- to była wizja Brendana na prowadzenie zespołu, zbudował drużyne wokól Suareza, ktory miał odgrywac pierwsze skrzypce, a pozostali zawodnicy mieli być jego wsparciem na boisku. Trenowali schematy pod kątem poruszania się i wychodzenia na wolne pole czy zagrań na pamięć- to jest zasługa Rodgersa. No, ale sprawa wygląda tak, że wszystko co ułożył było zależne od Suareza, jego brak całkowicie zdemolował nasza grę. Wielu użytkowników w zeszłym sezonie próbowało wmówić, że wcale nie jesteśmy az tak uzależnieni od Urugwajczyka, że on jest tylko jednym z wielu świetnych zawodników... Widac rzeczywistośc okazała się brutalna- on był mózgiem, on był wykonawcą, on był drużyną tak naprawdę. Bez niego tak jak bez mózgu- sztucznie mozna podtrzymać życie, bo serce może pompowac krew, ale to jest tylko wegetacja, a nie egzystencja. Rodgers chyba sam nie zdawał sobie sprawy z tego co sam zrobił- Zachłysnął się sukcesem, pewnie sam umniejszył rolę Suareza czego wynikiem było niechlujnie przeprowadzone okienko transferowe