Reds wnoszą radość do Alder Hey
Zawodnicy pierwszej drużyny Liverpoolu wraz ze sztabem szkoleniowym odstawili na moment swoje obowiązki treningowe i udali się do szpitala dziecięcego Alder Hey, przynosząc młodym podopiecznym trochę świątecznego ducha.
Brendan Rodgers, zespół i klubowa maskotka, Mighty Red, wcielili się w rolę Świętego Mikołaja w trakcie corocznej wizyty w lokalnym szpitalu. Spędzili czas z najmłodszymi, przed którymi stoi perspektywa spędzenia okresu świątecznego w szpitalnym łóżku.
Po zakończeniu porannej sesji treningowej, piłkarze opuścili Melwood i zawitali do Alder Hey z workami wypełnionymi klubowymi prezentami, które miały przynieść uśmiech na twarze chorych dzieci.
By być pewnym, że wszystkie dzieciaki, będą miały możliwość spotkania swoich bohaterów, zawodnicy rozdzielili się na pięć grup i odwiedzili każde jedno szpitalne łóżko, żeby rozdać prezenty, porozmawiać z pacjentami i ich rodzicami, rozdać autografy oraz pozować do zdjęć.
Liverpool Football Club regularnie odwiedza Alder Hey i są to zawsze wizyty pełne śmiechu i radości. Zdarza się jednak, że czasem potrafią zasmucić zawodników.
- Odwiedzam Alder Hey od wielu lat. To wyjątkowe miejsce. Nasze wizyty są zawsze pełne najróżniejszych emocji, jednak to dla nas czysta przyjemność spotkać się z tymi dzieciakami i ich rodzinami, i sprawić, że uśmiech rozpromieni te małe twarzyczki - powiedział Steven Gerrard.
- Ważne, żeby zawodnicy i klub dawali coś od siebie, żeby wnieśli trochę pozytywnych myśli w życia naszych najmłodszych fanów. Szczególnie, gdy tak wielu przechodzi bardzo ciężki czas.
- Nasze świąteczne wizyty w Alder Hey są zawsze bardzo niezwykłe i zapadają nam w pamięć. Dla zespołu to przywilej, że mogą spotkać się z tymi dziećmi, ich rodzinami i pokazać im swoje wsparcie - dodał Brendan Rodgers.
- Cudownie, że nasze odwiedziny mogą wnieść tyle szczęścia w życie tych, którzy potrzebują go najbardziej. To bardzo ważne dla mnie, zawodników i klubu.
Irene Axon z Alder Hey Children's Charity była niezwykle wdzięczna piłkarzom i klubowi za ich gest.
- Było nam niezwykle miło gościć Liverpool po raz kolejny w Alder Hey. Wszyscy nie możemy się doczekać ich wizyty, gdy okres świąteczny się zbliża. Jestem pewna, że dzieci były zachwycone wizytą ich bohaterów.
- W imieniu Alder Hey pragnę podziękować Brendanowi i wszystkim zawodnikom Liverpool FC za spędzenie czasu z naszymi podopiecznymi i ich rodzinami.
Komentarze (0)