Nowe płyty na Anfield i w Melwood
Nowe boiska zostaną zaimplementowane na Anfield i w Melwood w przyszłe lato, żeby pomóc Liverpoolowi śrubować szybkie tempo swojej gry, wyjaśnił dzisiaj Brendan Rodgers.
The Reds zaliczyli w niedzielę dobry występ, w którym pełno było intensywności i pressingu, do którego przyzwyczaił kibiców menadżer od czerwca 2012.
Mimo że w 97. minucie gol Martina Skrtela dał ledwie remis 2:2 z Arsenalem, gra przypominała wspaniałą dyspozycję z zeszłego sezonu.
Myśląc długofalowo, Rodgers chce, aby ten poziom został podtrzymany. Idealne nawierzchnie są podstawą dobrych treningów i meczów. Dzięki temu można grać stylem, który jest w Liverpoolu pożądany.
- To nie jest kwestia zespołu ogrodników - powiedział boss. - Oni wykonują świetną robotę. Nawierzchnie są zwyczajnie stare.
- Na szczęście zostaną wymienione latem. Dostaniemy kilka nowych boisk, o które prosiłem. Sądzę, że dzięki temu będziemy mogli szybciej i efektowniej grać.
- To samo zmieni się na Anfield. Będzie to wielki krok do przodu. Zespół ogrodników jest świetny, to nie jest ich wina.
- Stare boisko nie było wymieniane. Biorąc pod uwagę jak pracujemy i jak gramy, możemy na tym nieźle skorzystać. Powiedziałem po meczu z Arsenalem, że jakość naszej gry i poziom, na który wspięli się piłkarze, pokazuje jak świetni są technicznie.
- Ciężko grać na jeden kontakt, jeśli piłka odskakuje i kiksuje.
- Ten problem, jako klub, możemy zlikwidować. Do końca sezonu będziemy sobie z nim musieli jednak radzić. Chłopaki dzielnie pracują i dają radę najlepiej jak mogą.
Komentarze (6)