Ciekawostki przed meczem z Burnley
Steven Gerrard może prześcignąć ikonę the Kop - Billy'ego Liddella - w ilości ligowych występów w koszulce Liverpoolu. Oto kilka innych ciekawych statystyk przed meczem z beniaminkiem z Burnley.
Jeśli kapitan the Reds pojawi się na Turf Moor wkoczy do pierwszej trójki zawodników, którzy najwięcej razy przywdziewali koszulkę Liverpoolu w ligowych potyczkach. Obecnie przed nim znajduje się Liddell z wynikiem 492. meczów.
Gerrard w Boxing Day strzelał bramki w pięciu potyczkach Liverpoolu. The Reds wygrali czterokrotnie, przegrali jedno takie spotkanie.
Burnley mierzyło się z Liverpoolem ostatnio w sezonie 2009-10. The Reds wygrali obydwa ligowe spotkania 4-0. Na Anfield hat-trickiem popisał się Yossi Benayoun. Jedną bramkę dołożył Dirk Kuyt.
W drugim pojedynku tego sezonu po bezbramkowej pierwszej połowie w drugiej nastąpiło przebudzenie Liverpoolu. Dwie bramki zdobył Gerrard, po jednej dołożyli Maxi Rodriguez i Ryan Babel.
The Reds przegrali tylko jedno z ostatnich ośmiu spotkań na Turf Moor w lidze.
Czterech piłkarzy Liverpoolu strzelało hat-tricki w meczach z Burnley. Na Turf Moor tylko Roger Hunt dokonał tej sztuki niemal 50 lat temu, również w grudniu.
Liverpool wygrał zaledwie jedno spotkanie rozgrywane w Boxing Day od zwycięstwa 2-0 z Wolverhampton w 2009 roku.
Ostatnie zwycięstwo the Reds 26 grudnia miało miejsce w 2007 roku, kiedy zwycięstwo w samej końcówce meczu z Derby County zapewnił Steven Gerrard.
Liverpool do spotkania z Burnley przystąpi z bilansem tylko jednej porażki w ostatnich ośmiu ligowych i pucharowych meczach.
Jordan Henderson może rozegrać 200. spotkanie w lidze. Adam Lallana grając z Burnley wyjdzie na ligowe boisko po raz 250.
Martin Skrtel golem w ostatniej kolejce stał się szesnastym zawodnikiem Liverpoolu jaki w obecnej kampanii wpisał się na listę strzelców. To liczba o dwa mniejsza od klubowego rekordu.
Burnley w Premier League zameldowało się dopiero po raz drugi w historii klubu. W sezonie 2009-10 Owen Coyle był menadżerem drużyny, ale w Nowy Rok został zastąpiony przez Briana Lawsa.
Danny Ings - najlepszy strzelec drużyny w poprzednim sezonie zdobył 21 ligowych bramek. W ataku partnerował mu Sam Vokes, który strzelił 20 goli. Ten drugi jednak od marca zmaga się z kontuzją i od tego czasu nie grał.
W tym sezonie The Clarets nie wygrali w pierwszych 10 spotkaniach Premier League, w których zdobyli zaledwie 3 punkty. Od tego czasu w siedmiu kolejnych spotkaniach zgromadzili 12 punktów i zanotowali 3 zwycięstwa.
Pierwsze zwycięstwo Burnley zanotowało w 11. spotkaniu Premier League. Wtedy w meczu z Hull City Ashley Barnes zdobył gola dającego 3 punkty. W kolejnym meczu Danny Ings zdobył 2 bramki, co pozwoliło pokonać Stoke City 2-1.
The Clarets są niepokonani od czterech spotkań na Turf Moor, w których zdobyli osiem punktów.
Zwycięstwo 2-1 nad Stoke jest jedynym z ostatnich 10 spotkań, w których zdobyli więcej niż jedną bramkę.
W tym sezonie piłkarze Burnley zdobyli siedem goli u siebie. Są ex aequo z Aston Villą w liczbie najmniej strzelonych bramek na swoim terenie.
W meczu z Liverpoolem Burnley musi strzelić 5 bramek, aby dobić do stu bramek strzelonych przez zespół w Premier League. Jednak jeszcze w historii nie zdarzyło się, aby zdobyli bramkę w meczu z the Reds w Premier League.
Jedyne zwycięstwo dzisiejszych rywali z Liverpoolem miało miejsce we wrześniu 1974 roku, kiedy obrońca Ian Brennan zdobył jednyną wówczas bramkę na Anfield.
Menadżer Burnley - Sean Dyche - nigdy wcześniej w karierze nie mierzył się z Liverpooolem, zarówno jako zawodnik jak i menadżer.
Komentarze (2)
Spokojnie da się zrobić ;)