Boss pewny drugiej części sezonu
Pomimo trudności Liverpool nadal nie jest na straconej pozycji w dążeniu do celu jaki został założony na początku rozgrywek. Według Rodgersa rudna wiosenna będzie zdecydowanie lepsza w wykonaniu drużyny.
Menedżer the Reds przyznał, że jego podopieczni zaliczyli trudny start, jednak w ostatnim czasie znacznie podnieśli poziom gry. Dzięki temu klub w dalszym ciągu może rywalizować o najwyższe cele.
Liverpool traci siedem punktów do czwartego miejsca w obecnym układzie tabeli ligowej. Ponadto drużyna zakwalifikowała się do półfinału Pucharu Ligi i zacznie rywalizację w Lidze Europejskiej oraz Pucharze Anglii.
– Nasza zadania pozostały w dużej mierze takie same. Zakończenie rozgrywek w czołowej czwórce jest priorytetem. Krok po kroku idziemy do przodu chociaż zdajemy sobie sprawę, że przed nami jeszcze długa droga.
– Mamy siedem punktów straty to czwartego miejsca. Będziemy po prostu skupiali się na każdym nadchodzącym spotkaniu. Wiemy, że w drugiej części sezonu zaprezentujemy się znacznie lepiej niż na początku. Jeżeli uda nam się w dalszym ciągu rozwijać, możemy rozegrać bardzo dobrą rundę wiosenną.
– Odkąd jestem w tym klubie, za każdym razem tak się działo. Wraz z upływem czasu stawaliśmy się coraz lepsi i nie inaczej będzie w obecnych rozgrywkach.
– Poza ligą naszym celem było zdobycie jakiegoś trofeum w pucharach. Patrząc na moich zawodników widzę grupę utalentowanych, młodych graczy, zbierających doświadczenie. Ważne jest, abyśmy rozwinęli się jako całość i wybrali odpowiednie rozwiązania taktyczne. To są sprawy, na których muszę się teraz skupić. Ukształtowanie zespołu i wprowadzenie odpowiedniej taktyki pozwoli nam lepiej funkcjonować.
– Rywalizacja o czołowe miejsca w lidze jest w tym roku bez wątpienia dużo trudniejsza. Jesteśmy klubem, który zawsze dąży do wygranej, a zeszłoroczne wicemistrzostwo było kolejnym krokiem prowadzącym nas do przodu.
– Przed nami ekscytująca runda. Faktem jest, że pierwsza część sezonu była słaba w naszym wykonaniu i nie zbliżyliśmy się do tego, co zakładaliśmy latem.
– Wciąż staramy się rozwijać jako zespół, zdobywać doświadczenie i iść przed siebie.
Komentarze (6)
Tak samo jest w Twoim przypadku. Też neguję, niedowierzam w to, że mamy takich "kibiców", ale kiedy widzę sporą liczbę podobnych do Ciebie, to też godzę się z realiami.