Henderson po meczu ze Swansea
Jordan Henderson jest bardzo zadowolony z gry nowej trójki atakujących Liverpoolu, w skład której wchodzą Philippe Coutinho, Adam Lallana i Raheem Sterling. Wszyscy oni sieją spustoszenie w szeregach obronnych rywali.
Zdaniem wicekapitana, tercet był niesamowity, kiedy the Reds kończyli rok 2014 zwycięstwem i zdobyli 4 bramki w meczu ze Swansea na Anfield.
Coutinho rządził i dzielił na boisku, posyłał świetne prostopadłe piłki z niebywałą łatwością i zakładał pressing na połowie rywali.
Sterling biegał po skrzydłach, łączył pomoc z atakiem, nie dawał spokoju piłkarzom Swansea, a Lallana pokazał się z świetnej strony i zdobył dwie cenne bramki.
To był piąty mecz z rzędu, kiedy Brendan Rodgers posłał tę trójkę do przodu i wszyscy grali z tym samym stopniem pressingu, tempa i chęci zdobycia trzech punktów.
- Lallana i Coutinho grają bardziej z przodu będąc za Raheemem i myślę, że byli świetni - powiedział Henderson w wywiadzie dla oficjalnej strony.
- Cały czas stanowili zagrożenie. Dzisiaj byli świetni. Ich wyjścia zawsze kończyły się groźnie, ale wykonywali też brudną robotę w obronie, a to zawsze cieszy.
- Od początku do końca byliśmy bardzo dobrzy. Tworzyliśmy dużo szans i dobrze broniliśmy. Zagraliśmy dobry mecz i zasłużenie cieszyliśmy się z trzech punktów.
- W drużynie jest dobra chemia w tej chwili. Gramy ładnie i dominujemy w meczach. Obyśmy dalej tak trenowali, żeby móc grać tak w dalszym ciągu.
Henderson wyprowadził drużynę z opaską kapitańską i zagrał jak na kapitana przystało.
Gdy drużyna dawała radę w ataku, numer 14 idealnie odbierał piłkę zawodnikom Swansea. Miał też swój udział w pierwszym i ostatnim golu.
Jego podanie pozwoliło Moreno na otwarcie wyniku, a potem wykonywany przez niego rzut rożny został zamieniony na bramkę samobójczą przez Jonjo Shelveya.
- Fajnie mieć wkład w mecz, kiedy zdobywa się bramki, albo zalicza asysty - wyznał Henderson. - Dlatego jestem zadowolony z meczu. Ale uważam, że dobrze, że cała drużyna zagrała świetnie i wszyscy razem pracowaliśmy.
- Mamy dwie wygrane z rzędu i obyśmy wnieśli ten trend w nowy rok. W czwartek czeka nas kolejny ciężki mecz, gdzie powinniśmy zagrać po raz kolejny dobrze i odnieść właściwy wynik. To nam pozwoli pójść w górę tabeli. Obyśmy lepiej sobie radzili w drugiej rundzie.
Komentarze (2)