Młodzież wygrywa na starcie turnieju
Młodzi piłkarze Liverpoolu do lat 18 udanie rozpoczęli swój udział w indonezyjskim Frenz International Cup, zwyciężając gospodarzy, ekipę Frenz United po dramatycznym meczu 6:5.
Drużyna Neila Critchleya przybyła do Azji zaledwie na 16 godzin przed początkiem turnieju i nim dobrze zdążyła się 'rozbudzić' na Gelora Sriwijaya Stadium, przegrywała już 0:2 po bramkach Reza Karimiego i Yugana Poobatha.
Kontaktowego gola dla Liverpoolu zdobył Callum Nicholas, jednak gospodarze odpowiedzieli w 35 minucie za sprawą Karimiego. Przed końcem pierwszej odsłony do siatki Frenz United zdołał jednak trafić Harry Wilson. Do przerwy gospodarze powadzili zatem tylko 3:2.
O ile w mecz znakomicie wszedł zespół Frenz United, to start drugiej połowy należał bezapelacyjnie do Liverpoolu. Toni Gomes i Adam Phillips szybko wpisali się na listę strzelców, dzięki czemu the Reds wyszli na jednobramkowe prowadzenie.
Gospodarze zawodów walczyli ze wszystkich sił, by zmienić obraz wydarzeń na boisku i dopięli swego, wychodząc na kwadrans przed końcem ponownie na prowadzenie. Bayu Firmansya i Riswan Yuswan sprawili, że na tablicy świetlnej widniał rezultat 5:4.
Harry Wison ponownie dał o sobie znać doprowadzając do remisu, zaś szalę zwycięstwa na korzyść Liverpoolu przechylił Gomes.
- To był niewiarygodny mecz. W zasadzie nie wiem od czego zacząć analizując to spotkanie. Jesteśmy tu aż do soboty, więc mam sporo czasu!
- Dotarliśmy do celu wczoraj, więc zawodnicy nie mieli wiele nadmiaru czasu na aklimatyzację. Musieliśmy szybko przystosować się do wysokiej temperatury i wilgotnego powietrza. To wszystko nie było dla nas łatwe, ale pokazaliśmy charakter, walcząc do samego końca w trakcie spotkania.
- Nasza postawa momentami nie była najlepsza, ale zapracowaliśmy sobie na końcowy rezultat. Postaramy się wykazać większą koncentracją w kolejnych meczach.
Liverpool zagra teraz w poniedziałek z chińskim Guangzhou Evergrand.
Skład zespołu: Ben Jackson, Lewis Travis, Tom Brewitt, Corey Whelan, George Johnston, Adam Phillips, Wade Maxwell, Madger Gomes, Harry Wilson, Toni Gomes, Callum Nicholas
Komentarze (0)