Andrew Gibney na temat Origiego
Francuski ekspert piłkarski Andrew Gibney ostrzegł kibiców Liverpoolu, by nie nakładali zbyt dużej presji na barki Divocka Origiego. Dodał także, że Lille będzie zadowolone z powrotu belga do Merseyside.
The Reds chcą sprowadzić zawodnika z powrotem do klubu w następnym okienku transferowym, płacąc przy tym 3 miliony funtów ekstra za przyspieszenie transakcji. Gibney uważa, że Origi nie grał w tym sezonie najlepiej.
– Z punktu widzenia fana Lille, jego przeprowadzka do Liverpoolu nie będzie bolesna. Jeśli Liverpool będzie chciał dołożyć pieniędzy, klub nie będzie miał nic przeciwko. Nie gra na tyle dobrze, by fani mogli za nim zatęsknić.
– Jego nastawienie także jest nienajlepsze, kibice Lille uważają, że myślami jest już w Liverpoolu. Nie powinien wychodzić w podstawowej 11 w każdym spotkaniu. Powinni stopniowo dawać mu coraz więcej szans.
Origi zabłysnął na mundialu w Brazylii, gdy musiał zastąpić w kadrze Belgii kontuzjowanego Romelu Lukaku. Jego występy na mistrzostwach były obiecujące, nie zabrakło bramek.
Tak dobra forma Belga w tamtym okresie skłoniła Liverpool do kupienia zawodnika, pozwalając mu zagrać kolejny sezon w Lille na zasadzie wypożyczenia.
Pomimo dobrego wejścia w nową kampanię, jego forma pozostawiała wiele do życzenia, pozwalając mu strzelić tylko 4 gole w 24 meczach. Mizerność gry Origiego zmusiła Lille do szybkiego zareagowania, jest też powodem, dla którego Gibney przestrzega kibiców Liverpoolu przed wysokimi oczekiwaniami.
– Myślę, że to za wczesny ruch ze strony The Reds. Powinni zostawić go we Francji na około 2 lata więcej by mógł bardziej się rozwinąć.
– Fani Liverpoolu myślą, że Origi od razu po przejściu na Anfield zacznie strzelać mnóstwo bramek, lecz ich nadzieje mogą zostać szybko rozwiane.
– Być może rozwinie się poprzez granie z zawodnikami prezentującymi wysoki poziom gry, lecz jest to tylko gdybanie. W przyszłości będzie poddany dużej presji. Potrzebuje czasu, w przeciwnym wypadku w szeregach Liverpoolu nie zrobi nic dobrego.
– Kto wie, może udowodni wszystkim, że się mylą, grając na najwyższym poziomie. Jest to możliwe, lecz nie wróży temu jego obecna forma.
– Śmieszy mnie fakt, że gdy Lille grało w Evertonem w Lidze Europy kibice francuskiej drużyny uważali, że zagrał na przyzwoitym poziomie, zaś fani z Anglii zdawali się nie zauważać go na boisku.
Mimo słabszych występów w obecnej kampanii, Gibney uważa, że Origi posiada umiejętności, by stać się topowym graczem Premier League. Uważa także, że Belg, inaczej niż większość piłkarzy którzy przechodzą z Francji do Anglii, nie będzie miał problemów by przystosować się do angielskiego stylu gry.
– Myślę, że dobrze wpasuje się w Premier League. Nie będzie miał problemów z siłowym akcentem gry na boisku, jak na przykład Remi Cabella z Newcastle. Brakuję mu troszeczkę boiskowej inteligencji, przemyślanych zagrań, lecz u boku piłkarzy Liverpoolu nabędzie tę umiejętność.
– Liverpool kupił zawodnika o ogromnym potencjale. Za 3 czy 4 lata może być jednym z najlepszych zawodników w lidze, lecz przed nim wiele pracy, by to osiągnąć.
Komentarze (9)
Lepiej, żeby pograł gdzieś na wypożyczeniu.
Chłopak ma sporo do nauki, a presja na Nim będzie znacznie większa niż na Raheemie, gdy ten wchodził do drużyny.
Bardziej mnie cieszy możliwość powrotu Ibe'a.
Origi jest w fatalnej formie.Kto choc troche sie interesuje L1 to wie o tym..