Remis do przerwy
Liverpool remisuje 1:1. W pierwszych minutach Liverpool dominował co przyniosło efekt w postaci gola. The Reds otworzyli konto bramkowe po strzale głową Stevena Gerrarda, piłka obiła się od murawy i wpadła po koźle do bramki.
W 29. minucie świetną interwencją popisał się Simon Mignolet który przeniósł piłkę nad poprzeczką po strzale wynikającym z rzutu rożnego, lecz sześć minut później popełnił błąd, wychodząc do dośrodkowania, które w konsekwencji kosztowało Liverpool utratę bramki. W 35. minucie gospodarze zdołali wyrównać po golu Akinfenwy.
Komentarze (37)
If #Lambert comes out at half time, I'm switching to Storage Wars
^
oh man, is storage wars on? Why am I watching this shit?
Tyle do powiedzenia mam. Dość juz tego pajacowania w naszej bramce.
powinniśmy zastosować teraz filozofie Chelsea, kto im strzela tego kupują. swoją drogą ciekawe za ile Akinfenwa byłby dostępny.
Ps:wole juz zebysmy odpadli z tych pozal sie Boze pucharow bo to sie smiac tylko chce a serce placze.
Kosmici byli dzisiaj rano na Anfield i zabrali umiejętności.
True strory bro
W piłce*