Lawro o nowej taktyce Rodgersa
Były obrońca the Reds, Mark Lawrenson udzielił wypowiedzi na temat korzyści płynących z ustawienia przez Brendana Rodgersa, trójki defensorów w jednej linii.
Boss Liverpoolu od połowy grudnia stosuje nowe zestawienia swoich podopiecznych 3-4-3. Trzech obrońców grających na centralnej pozycji jest wspieranych przez dwóch bocznych zawodników.
Solidna gra z tyłu pozwala na większe pole manewru w ataku, co w rezultacie przyniosło wymierne korzyści, w postaci serii meczów bez porażki.
– Jeżeli grasz na trzech środkowych obrońców, którzy dobrze ze sobą współpracują jesteś w stanie stworzyć coś z niczego – mówi Lawro.
– Można wtedy wykorzystać możliwości ofensywne piłkarzy i zrobić różnicę, która przechyli wynik spotkania. To naprawdę bardzo dobry system.
Nowa taktyka menedżera zaowocowała już kilkoma dobrymi występami i wydobyła z wielu graczy najlepsze cechy.
Lawrenson z dużym optymizmem uważa, że ustawienie może z czasem stać jeszcze lepsze i bardziej wydajne. Z każdym kolejnym meczem piłkarze lepiej się rozumieją i czują grę w tej formacji.
– Oczywiste jest, iż trzeba pograć w tym ustawieniu jakiś czas. Nie chodzi tu tylko o trójkę obrońców, lecz wszystkich pozostałych zawodników. Każdy musi zrozumieć nowy system.
– Ważna jest relacja pomiędzy obrońcami, pomocnikami i wszystkimi piłkarzami razem. Zrozumienie swoich zadań sprawi, że każdemu będzie żyło się łatwiej.
– Jeżeli tak się stanie, piłkarze poczują się jeszcze bardziej komfortowo. Nie będzie konieczne bieganie od jednej linii boiska do drugiej, ponieważ każdy będzie wiedział co ma robić. To zrobi wielką różnicę.
Obecny ekspert telewizyjny był częścią mistrzowskiego zespoły Liverpoolu z sezonu 1985/1986, w którym the Reds stosowali podobną taktykę.
– Mieliśmy okazję, aby zagrać w tym ustawieniu. Pamiętam kilka pierwszych meczów, w których byliśmy tak zestawieni.
– Graeme Souness, niewiarygodnie zdolny piłkarz, odwrócił się do Joego Fagana, Boba Paisleya oraz Ronniego Morana i powiedział: nienawidzę tego, absolutnie tego nienawidzę!
– Odpowiedzieliśmy: Bo musisz więcej biegać, na co on: nie, ale wasza trójka siedzi na krzesłach. Graliśmy tak częściej, gdy Kenny był menedżerem i zawodnikiem.
– Pamiętam jeden piękny dzień, kiedy zdobyliśmy tytuł w meczu na Stamford Bridge.
– W tamtym spotkaniu nasza defensywa wyglądała następująco: ja, Hansen i Gillespie. Mając do dyspozycji utalentowanych piłkarzy, uważam że jest to bardzo dobry system.
Komentarze (1)
Warto obejrzeć :)