Boss o kondycji Gerrarda i Mario
Rodgers oceni zdrowie Stevena i Mario zanim zdecyduje się wystawić zawodników w dzisiejszym półfinałowym starciu z Chelsea, w ramach Pucharu Ligi.
Obaj piłkarze opuścili sobotnie spotkanie z Aston Villą. Gerrard leczy uraz ścięgna udowego, Balotelli natomiast dochodzi do siebie po przebytej chorobie.
Przed potwierdzeniem składu na dzisiejszy mecz, menedżer the Reds musi zatem przyjrzeć się dokładniej zdrowiu swoich zawodników.
- Zobaczymy jak Steven będzie się czuł. Mamy nadzieję, że będzie dobrze.
- Mario miał infekcje klatki piersiowej w związku z czym nie mógł być brany pod uwagę na ostatni mecz ligowy.
- Wrócił w poniedziałkowy poranek, lecz nie czuł się najlepiej, więc musimy ocenić jego stan.
Ponadto, Rodgers w udzielonej wypowiedzi odrzucił wszelkie sugestie, jakoby Chelsea mogła potraktować ulgowo rozgrywki pucharowe, stawiając jako priorytet Premier League.
W ostatniej kolejce ligowej the Blues udzielili surowej lekcji pokory Swansea, pokonując ją 5:0. Rodgers wierzy jednak, że podopieczni Mourinho przyjadą na Anfield z chęcią wykonania kroku do zdobycia pierwszego pucharu w obecnej kampanii.
- Puchar Ligi jest pierwszą szansą na zdobycie trofeum, które z pewnością ucieszyłoby Chelsea. Szczególnie, iż ubiegły sezon zakończyli z pustymi rękoma.
- Jeżeli naszym przeciwnikiem byłaby inna drużyna, być może twierdziłbym coś odmiennego. Jednak znając Mourinho i mentalność jego zawodników jestem przekonany, że bardzo chcą wygrać te rozgrywki.
Dla Liverpoolu natomiast jest to pierwsza szansa na zdobycie trofeum pod wodzą Rodgersa. Boss twierdzi, że wygrana wpłynęłaby motywująco na cały zespół.
- Chodzi o smak zwycięstwa, który może dać pozytywnego kopa. Ciężko pracowaliśmy przez ostatnie dwa i pół roku, jednak nie możemy zapomnieć, iż jesteśmy tu po to, aby zwyciężać.
- Liverpool jest klubem stworzonym do wielkich rzeczy. Chcemy wrócić do takiego stanu i mamy nadzieję, iż uda się to tym roku.
Komentarze (2)
Balo na trybunach, Gerro na ławie. :D