Fabio chce wygrać krajowy puchar
Fabio Borini wierzy w sukces Liverpoolu w tym sezonie. Uważa, że wygranie krajowego pucharu mogłoby pomóc podopiecznym Brendana Rodgersa wspiąć się na wyższy poziom.
The Reds podejmą dzisiaj Bolton Wanderers na własnym obiekcie. Będzie to spotkanie o awans do 5. rundy FA Cup, jednak już we wtorek muszą zmierzyć się z Chelsea w rewanżowym meczu półfinałowym w Pucharze Ligi.
Borini czuje, że Liverpool może osiągnąć sukces w jednym z tych turniejów, a nawet w Lidze Europy. Zapewniłoby to im wejście na wyższy poziom gry.
- W poprzednim sezonie miałem szczęście być w finale Capital One Cup reprezentując Sunderland. Dojście do finału Pucharu Anglii jest trudne, ponieważ grasz przeciwko wielu dobrym ekipom i nie wiesz, czego się po nich spodziewać na boisku - powiedział Włoch.
- Wiem, jakie znaczenie w Anglii ma FA Cup, możemy awansować do kolejnej rundy. Wygranie pucharu w naszym obecnym położeniu jest bardzo ważne i może nam pomóc.
Liverpool zagra dzisiaj z Boltonem będąc w dobrej formie po wtorkowym remisie na Anfield z Chelsea. Był to mecz, w którym ekipie Rodgersa zabrakło szczęścia.
- Tamten pojedynek dodał nam dużo pewności siebie, ponieważ piłkarze Jose Mourinho są na czele Premier League i są zespołem trudnym do pokonania - kontunuował Borini.
- Są świetni w ofensywie, jednak udało nam się ich powstrzymać, pomogło nam to mocniej uwierzyć w nasze umiejętności przed rewanżem, ale również możemy to wykorzystać w meczu z Boltonem.
- Musimy wygrać dzisiaj i przejść do 5. rundy Pucharu Anglii, dzięki temu na pojedynek z Chelsea będziemy w lepszej dyspozycji.
Bolton zajmuje obecnie 15. miejsce w Championship.
Fabio Borini wie, że podopieczni Neila Lennona będą zmuszeni do walki fizycznej, ponieważ są słabszą drużyną.
Liverpool musi sprostać temu wyzwaniu i nie lekceważyć niżej notowanego przeciwnika.
- W zeszłym sezonie grałem dla Sunderlandu, kiedy jechaliśmy na mecze z United, Chelsea lub innymi klubami z czołówki, nie było na nas presji, ponieważ z góry byliśmy skazani na przegraną - powiedział.
- Tak samo jest z punktu widzenia piłkarzy Boltonu, jednak dzięki temu mogą podejść do tego pojedynku spokojniej i cieszyć się grą. Musimy wygrać to spotkanie.
- Zawsze trudno jest grać przeciwko drużynie z niższej ligi, ciężko pracują na codzień i będą wykorzystywać wszystko to, co potrafią. Dla nich mecze z drużynami pokroju Liverpoolu czy Arsenalu to świetna sprawa.
- Wieczorem odbędzie się wiele fizycznych pojedynków, ale jeśli zagramy w naszym stylu tak, jak z Chelsea, możemy wygrać. Musimy podejść do tego spotkania odpowiednio nastawieni - zakończył Włoch.
Komentarze (2)