LIV
Liverpool
Champions League
17.09.2025
21:00
ATM
Atlético Madryt
 
Osób online 788

Boss z podziwem o zespole


Pomimo odpadnięcia z rozgrywek o Puchar Ligi w fazie półfinałowej, Brendan Roders wierzy, iż jego podopieczni mogą być dumni po dwumeczu z londyńską Chelsea.

Obie drużyny stoczyły ze sobą heroiczny bój, którego stawką był finał na Wembley. Zwycięzca został wyłoniony dopiero po trzech i pół godzinach gry.

Wynik pierwszego pojedynku otworzył z rzutu karnego Eden Hazard. Następnie the Reds w zacięty sposób szukali wyrównującego trafienia.

Cel ten został osiągnięty za sprawą Raheema Sterlinga, który zakończył swoją indywidualną akcję precyzyjnym strzałem obok bezradnego bramkarza gości.

W meczu rewanżowym długo utrzymywał się stan remisowy i dopiero Branislav Ivanović, w czwartej minucie dogrywki zdobył jak się okazało zwycięską bramkę. Podopieczni Rodgersa nie byli już w stanie odpowiedzieć na to trafienie i doprowadzić do serii jedenastek.

– To było bardzo wyrównane spotkanie. Chelsea to klasowa drużyna, w której gra wielu znakomitych piłkarzy. Życzę im powodzenia w finale – powiedział Rodgers po końcowym gwizdku na Stamford Bridge.

– Możemy wyciągnąć wiele pozytywów z tego dwumeczu. Odzyskaliśmy właściwe nastawienie, co wpłynęło na wzrost pewności siebie. Mam nadzieję, że dzięki temu udanie zakończymy sezon. Czuję w sobie ogromną dumę. Chłopcy dali z siebie absolutnie wszystko, choć nie udało nam się wykonać tego ostatecznego kroku.

– Jestem bardzo zadowolony. Uważam, że patrząc na oba mecze to my prezentowaliśmy się lepiej. Nie wykorzystaliśmy szans, które sobie stworzyliśmy, co w konsekwencji wpłynęło na naszą porażkę. Sądzę jednak, że zrobiliśmy wystarczająco dużo.

– Zagraliśmy na naprawdę wysokim poziomie. Chcieliśmy wygrać, lecz niestety tego nie zrobiliśmy i straciliśmy szansę na finał.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (2)

silver7 29.01.2015 12:59 #
Okno się kończy, nikt nie został kupiony, będzie nam ciężko w dalszej kampanii. I do tego jeszcze ta fatalna skuteczność...
xabi14 29.01.2015 13:12 #
Spoko. Oby Starydż się nie łamał, a Balo będzie grał lepiej z bardziej ruchliwym napastnikiem i w rezultacie bramki będą padały

Pozostałe aktualności

Zdjęcia z meczu z Burnley (1)
15.09.2025 14:55, AirCanada, liverpoolfc.com
Carragher stawia Isaka wyżej od Ekitike (2)
15.09.2025 14:16, BarryAllen, Liverpool Echo
Dlatego nie zdejmuje się Mohameda Salaha (9)
15.09.2025 13:54, Klika1892, The Athletic
Virgil o podwójnym zwycięstwie The Reds (0)
15.09.2025 13:46, GingerElf, liverpoolfc.com
Kerkez ma wsparcie Robertsona w Liverpoolu (3)
15.09.2025 10:50, MaksKon, Liverpool Echo
Wnioski po meczu z Burnley (0)
15.09.2025 08:15, Bartolino, The Athletic
Statystyki (3)
14.09.2025 23:22, AirCanada, Sky Sports