Boss z podziwem o zespole
Pomimo odpadnięcia z rozgrywek o Puchar Ligi w fazie półfinałowej, Brendan Roders wierzy, iż jego podopieczni mogą być dumni po dwumeczu z londyńską Chelsea.
Obie drużyny stoczyły ze sobą heroiczny bój, którego stawką był finał na Wembley. Zwycięzca został wyłoniony dopiero po trzech i pół godzinach gry.
Wynik pierwszego pojedynku otworzył z rzutu karnego Eden Hazard. Następnie the Reds w zacięty sposób szukali wyrównującego trafienia.
Cel ten został osiągnięty za sprawą Raheema Sterlinga, który zakończył swoją indywidualną akcję precyzyjnym strzałem obok bezradnego bramkarza gości.
W meczu rewanżowym długo utrzymywał się stan remisowy i dopiero Branislav Ivanović, w czwartej minucie dogrywki zdobył jak się okazało zwycięską bramkę. Podopieczni Rodgersa nie byli już w stanie odpowiedzieć na to trafienie i doprowadzić do serii jedenastek.
– To było bardzo wyrównane spotkanie. Chelsea to klasowa drużyna, w której gra wielu znakomitych piłkarzy. Życzę im powodzenia w finale – powiedział Rodgers po końcowym gwizdku na Stamford Bridge.
– Możemy wyciągnąć wiele pozytywów z tego dwumeczu. Odzyskaliśmy właściwe nastawienie, co wpłynęło na wzrost pewności siebie. Mam nadzieję, że dzięki temu udanie zakończymy sezon. Czuję w sobie ogromną dumę. Chłopcy dali z siebie absolutnie wszystko, choć nie udało nam się wykonać tego ostatecznego kroku.
– Jestem bardzo zadowolony. Uważam, że patrząc na oba mecze to my prezentowaliśmy się lepiej. Nie wykorzystaliśmy szans, które sobie stworzyliśmy, co w konsekwencji wpłynęło na naszą porażkę. Sądzę jednak, że zrobiliśmy wystarczająco dużo.
– Zagraliśmy na naprawdę wysokim poziomie. Chcieliśmy wygrać, lecz niestety tego nie zrobiliśmy i straciliśmy szansę na finał.
Komentarze (2)