Mignolet chwali mentalność zespołu
Simon Mignolet twierdzi, że sposób w jaki Liverpool powrócił do gry we wczorajszym meczu, doprowadzając ostatecznie do wygranej i awansu, da the Reds dodatkowy impuls w niezwykle istotnej części sezonu.
The Reds stanęli na skraju przepaści na Macron Stadium, kiedy po bramce z rzutu karnego Eiðura Guðjohnsena przegrywali 0:1 z Kłusakami.
Czerwona kartka dla Neila Dannsa ułatwiła zadanie podopiecznym Brendana Rodgersa, którzy walczyli do końca, a ich cierpliwość została podwójnie wynagrodzona.
– Jeśli udaje ci się odmienić losy spotkania w ostatnich pięciu minutach, twoja pewność siebie wskakuje na najwyższy pułap z możliwych – powiedział belgijski golkiper.
– Cała drużyna była niesamowicie zdeterminowana, by osiągnąć awans, co było bardzo ważne. Udało nam się dostać do 5. rundy i jesteśmy w pełni usatysfakcjonowani. Chcemy stawiać kolejne kroki w Pucharze Anglii i powalczyć o końcowy triumf.
– W znakomity sposób powróciliśmy do gry, pokazując fantastyczny charakter i nastawienie. Wiedzieliśmy, że w końcu przyjdzie moment, gdy przełamiemy opór Boltonu. Jesteśmy w następnej rundzie i możemy się już skoncentrować na derbach z Evertonem.
– Istotne było to, by zakończyć rywalizację po 90 minutach. Szkoda byłoby tracić siły w dogrywce. Awans był najistotniejszy i wszyscy czekamy na mecz z Crystal Palace w kolejnym etapie FA Cup.
Komentarze (0)