TOT
Tottenham Hotspur
Premier League
22.12.2024
17:30
LIV
Liverpool
 
Osób online 1606

Rodgers przed 100. ligowym meczem


Brandan Rodgers przyznaje, że kocha życie w Liverpoolu i przygotowuje się do swojego 100. meczu w Barclays Premier League, kiedy przyjdzie mu wyprowadzić swój skład na Goodison Park w sobotni wieczór.

Północnoirlandzki menedżer, który przejął stery od Kenny’ego Dalglisha latem 2012 roku, wygrał 53 i zremisował 24 ligowe spotkania prowadząc The Reds.

Rodgers, prowadząc Liverpool, w zeszłym sezonie minął się z mistrzostwem kraju o dwa punkty, a w tym zdołał odwrócić złą passę, która dopadła zespół.

The Reds zmierzają na Goodison w bardzo dobrej formie, odnieśli tylko jedną porażkę w swoich ostatnich 13 meczach.

– Nie możesz się nudzić jeśli jesteś menedżerem Liverpoolu – powiedział Rodgers.

– Cieszę się każdą minutą spędzoną tutaj. To niesamowity klub piłkarski.

– Praca w takim miejscu i kontynuowanie dzieła tylu wspaniałych menedżerów jest dla mnie ogromnym przywilejem.

– Kocham moje życie w Liverpoolu i mam nadzieję, że zdołam przywieźć na Anfield niejeden puchar.

– Kiedy będę stąd odchodził, chcę pozostawić po sobie coś, z czego ludzie będą dumni.

– Pierwsze dwa i pół roku były wspaniałym przeżyciem. Od momentu, w którym tu przybyłem do teraz, klub ruszył na przód.

– Naszym priorytetem jest postawienie stempla w postaci pucharu, który potwierdzi nasze ambicje.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (6)

redhuman 06.02.2015 14:19 #
Przeprowadził udaną transformację Liverpoolu w klub grający piłką, w dodatku z pomysłem. W zespół atrakcyjny dla oka i z własnym stylem. Pozwolił nam znów nabrać przekonania, że w lidze mogą nas się bać. Ale moim zdaniem najbardziej udowadnia swoją wartość teraz, gdy przy akompaniamencie jazgotu niecierpliwych, Brendan OUT-ujących kibiców, potrafił zatrzymać złą passę i i zanurzanie się w coraz głębsze gówno i wyciągnąć z niego team. Do wykorzystania Suareza i zbudowania skutecznego zespołu trzeba dużej siły, ale jeszcze większej trzeba do wyciągania drużyny z lepkiego gówna i tu pokazał potencjał. Popełnia błędy personalne, dokonuje zbyt dużo nietrafionych transferów, ale widać, że się uczy. Powodzenia Brendan, obym długo nie musiał Cię ściągać z awatara. Wszystkiego dobrego.
GUNS 06.02.2015 15:01 #
no tak facet wyciągnął nas z gówna już nie raz widać że zna się na tym co robi ale jak nie wygra żadnego pucharu w tym czy w następnym sezonie to możemy być drugim Arsenalem gdzie przez wiele lat sukcesem szczytem był awans do LM często rzutem na taśmę
Marcel 06.02.2015 15:14 #
@redhuman - w pełni poprieram ale .............
Chciałbym też zwrócić uwagę na sztab szkoleniowy. Wszystko co widzimy i czemu przypisujemy zasługi lub nasze frustracje dotyczą głównie menadzerów. Bardzo dużo do powiedzenia maja także panowie, którzy pracują na nazwisko Brendana w ramach swoich obowiazków. Brendan jest niczym król, do którego należy ostatnie słowo, ale bardzo często mądrość króla płynie z ludzi tzn. doradców, którymi się otacza. Chciałbym, zeby każdy kto to przeczyta zapamiętał głównie nazwiska: Colin PASCOE, Glen DRISCOLLl oraz Chris DAVIES bo to trzej Panowie, którzy wzmocnili nasz zespół wraz z przyjściem Brendana a wcześniej współpracowali razem w Swnasea oraz Mike MARSH trener I zespołu, rodowity mieszkaniec Liverpoolu, były zawodnik. Moim zdaniem ten jubileusz to również ich jubileusz bo solidnym i rzetelnym wypełnianiem obowiazków pomogli Brenadanowi zapracować na obecny wizerunek.
redhuman 06.02.2015 16:23 #
@Marcel - dokładnie tak! Bardzo ważna i celna uwaga, warto o tym pamiętać. Menedżer w zasadzie jest jak prezes dużego przedsiębiorstwa - nie na wszystkim musi się znać, on nie od tego jest, jest od dobrania sobie sztabu specjalistów. Zasługą Brendana jest dobre skompletowanie sztabu, zaś właśnie duża część praktycznych efektów pochodzi właśnie od tych ludzi będących nieco w cieniu.

GUNS - zgadza się, o ile Wenger ma na koncie wiele trofeów, o tyle Brendan nie ma jeszcze żadnego. Przed nim jeszcze długa droga i potrzeba mu właśnie tego pierwszego trofeum z Liverpoolem, aby zapisał się trwale w historii klubu. Gorąco liczę na to, że w tym burzliwym sezonie będzie to Puchar Anglii. I że w żadnym wypadku nie nasycimy się nim.
mrocznystefan 06.02.2015 16:34 #
Tytuł newsa jak z FMa :)
KaczoreQ 07.02.2015 02:05 #
"AggerDenMafia" chyba najmarniejsze prowo w historii tego serwisu. moderatornio, z czym jeszcze zwlekacie?

Pozostałe aktualności

Jak Merseyside stało się 51. stanem USA  (0)
21.12.2024 20:57, Kubahos, The Athletic
Alisson o nowych trenerach bramkarzy  (0)
21.12.2024 20:34, FroncQ, liverpoolfc.com
Zubimendi o powodach odrzucenia oferty The Reds  (5)
21.12.2024 15:00, Mdk66, thisisanfield.com
Statystyki przed starciem ze Spurs  (0)
21.12.2024 14:56, Wiktoria18, liverpoolfc.com
Tottenham: Przedstawienie rywala  (0)
21.12.2024 14:52, A_Sieruga, liverpoolfc.com
Keïta o obecnej formie Liverpoolu  (2)
21.12.2024 13:10, K4cper32, liverpool.com
Sytuacja kadrowa Liverpoolu i Tottenhamu  (0)
21.12.2024 11:22, BarryAllen, liverpoolfc.com
Darwin Nunez bliski zawieszenia  (5)
21.12.2024 10:51, Tomasi, thisisanfield.com