Boss o derbach, Canie i Ibie
Brendan Rodgers czuł, że Liverpool będzie musiał zagrać swój najlepszy futbol, aby wywieźć z Goodison trzy punkty. Mecz zakończył się bezbramkowym remisem.
The Reds kontrolowali grę w większości spotkania, ich przeciwnicy oddali zaledwie jeden celny strzał w końcówce spotkania.
Starania piłkarzy Liverpoolu na nic się zdały, ponieważ nie udało się zdobyć bramki, najbliższy osiągnięcia tego był Jordon Ibe.
Oznacza to, że Czerwoni muszą zadowolić się tylko jednym punktem zamiast 4. zwycięstwa z rzędu w Premier League. Mimo wszystko Rodgers jest zadowolony z postawy swoich zawodników.
- Z przebiegu meczu wynikało, że byliśmy lepszym zespołem, a równowaga w naszym zespole jest dobra - powiedział menedżer Liverpoolu.
- Wyłączyliśmy ich z gry, zdołali oddać tylko jeden celny strzał w samej końcówce meczu.
- Everton bardzo dobrze się bronił i potrafił przycisnąć w odpowiednich momentach.
- Zabrakło nam szczęścia w naszych ofensywnych akcjach, których nie potrafiliśmy wykorzystać do końca.
- Jednak zachowaliśmy czyste konto, a to zdecydowany pozytyw z wczorajszego meczu.
- Jesteśmy w stanie dominować w spotkaniach, nasz styl gry pozwala nam na to.
- Opanowanie moich młodych zawodników w tak ważnym meczu było odpowiednie, jestem z nich zadowolony.
- Wystarczy spojrzeć na Emre Cana, który rozegrał świetne spotkanie, bardzo dobrze potrafi zarówno bronić, jak i atakować, a ma dopiero 21 lat.
- Jordon Ibe również pokazał wielki spokój i nie bał się atakować. Mamy teraz naprawdę solidny zespół i stabilność w defensywie.
- Dopiero w 86. minucie zdołali oddać celny strzał na bramkę, a to oznacza, że skutecznie broniliśmy się.
Przed meczem potwierdzone zostało, że od 1. minuty wystąpi Jordon Ibe, który w styczniu powrócił z wypożyczenia z Championship.
19-latek zagrał bardzo dojrzale i błyszczał w całym spotkaniu, oddał rewelacyjny strzał zza pola karnego na bramkę Evertonu, jednak piłka odbiła się od słupka.
- Czekałem na niego, żeby móc umieścić go w wyjściowej jedenastce, skróciliśmy jego wypożyczenie, ponieważ czuliśmy, że wniesie coś do naszej gry - kontynuuje Brendan Rodgers.
- Świetnie grał w Derby, gdzie można zdobyć doświadczenie, zwłaszcza jeśli jest się młodym piłkarzem. Miał znakomitego menedżera i naprawdę dobrze wykorzystał tam swój czas.
- Niestety nie możemy skorzystać z jego usług w krajowym pucharze, ponieważ reprezentował w nim już barwy innego klubu w tym sezonie.
- Nie miałem żadnych wątpliwości co do wprowadzenia go do gry, genialnie wykorzystał swoją szansę. Zabrakło mu odrobiny szczęścia przy strzale zza pola karnego.
- Ma wspaniały temperament i wyśmienitą technikę, a taktycznie zachowuje się bez zarzutu, wie gdzie jest jego miejsce na boisku. Jestem bardzo zadowolony z jego postawy - zakończył menedżer Liverpoolu.
Komentarze (5)