Remis po 45 minutach
The Reds remisują 1:1 w spotkaniu przeciwko zespołowi Tottenhamu Hotspurs. Liverpoolczycy objęli prowadzenie w 15 minucie, kiedy płaskim strzałem Hugo Llorisa pokonał Lazar Marković. Dziesięć minut później po błędzie Mamadou Sakho wyrównał Harry Kane.
Liverpool miał kilka szans na zdobycie bramki, a powracający po kontuzji Daniel Sturridge mógł zejść do szatni z hat-trickiem, jednak jego strzały były zbyt słabe, bronione przez Llorisa, a w ostatnich sekundach pierwszej połowy po strzale piętą Anglika piłka trafiła w słupek bramki Kogutów.
Komentarze (27)
Ale kiedyś musi się w końcu rozegrać ;)
Sturridge może nie jest jeszcze zbyt sprawny fizycznie, ale i tak daje więcej, niż reszta naszych napastników mogłaby dać. Spójżcie np. na akcję Ibe zakończoną strzałem- to że miał tyle miejsca to zasługa Markovica i Daniela.