Podsumowanie meczu
Liverpool zbliżył się do pierwszej czwórki Barclays Premier League po tym, jak pokonał na St. Mary’s Stadium Southampton. W tym momencie strata do czwartego Manchesteru United wynosi dwa punkty.
Już w trzeciej minucie Philippe Coutinio otworzył wynik meczu pięknym strzałem zza pola karnego.
Walczący o udział w Lidze Mistrzów Święci stworzyli sobie wiele dogodnych sytuacji.
W 73. minucie Raheem Sterling wykorzystał błąd obrońcy Southampton i wyprowadził Liverpool na dwubramkowe prowadzenie, które drużyna Rodgersa utrzymała do końca spotkania.
Północnoirlandzki menedżer dokonał trzech zmian w porównaniu z meczem z Besiktastem. Mamadou Sakho nie zagrał z powodu kontuzji, a zastąpił go Dejan Lovren. Lazar Marković oraz Raheem Sterling wrócili do pierwszego składu, zastępując Alberto Moreno i Daniela Sturridge’a.
Gra przebiegała od samego początku w niewiarygodnie szybkim tempie, a warunki atmosferyczne były trudne dla graczy obu ekip.
Jeszcze przed upływem pierwszej minuty Kevin Friend mógł podyktować rzut karny dla Świętych za wejście Emre Cana.
Sędzia jednak nie odgwizdał przewinienia, w konsekwencji czego Liverpool ruszył do przodu. Coutinho dostał piłkę przed polem karnym i bez wahania oddał fantastyczny strzał na bramkę Forstera, który nie miał w tej sytuacji szans.
Chwilę po golu Brazylijczyka serca kibiców the Reds znów zadrżały, ponieważ kolejny raz Kevin Friend nie podyktował jedenastki dla gospodarzy, a zaraz po tym Simon Mignolet obronił strzał z bliska.
Southampton próbował jak najszybciej odrobić straty, jednak Liverpool spisywał się na tyle dobrze w defensywie, aby utrzymać czyste konto w tym spotkaniu. Warto dodać, że ta sztuka udała się Czerwonym piąty raz z rzędu w ostatnich meczach wyjazdowych.
Najlepszą sytuację gospodarzy powstrzymał Simon Mignolet tuż przed przerwą. Nathaniel Clyne dostał prostopadłą piłkę i wyszedł sam na sam z bramkarzem the Reds, jednak Belg zachował przytomność umysłu i umiejętnie wybiegł do piłki i przejął ją na linii pola karnego.
Na drugą połową w miejsce Lazara Markovicia wszedł Hiszpan Alberto Moreno.
Kolejną zmianą Rodgersa było wprowadzenie Daniela Sturridge’a. Anglik zastąpił na boisku byłego piłkarza Southampton – Adama Lallanę.
W 73. minucie Raheem Sterling umiejętnie wykorzystał błąd defensywy Świętych i podwyższył prowadzenie na 2:0, dzięki czemu Liverpool mógł spokojnie kontrolować grę do końca spotkania.
Wczorajsze spotkanie może okazać się decydujące w walce o pierwszą czwórkę ligi angielskiej, ponieważ Southampton w tej chwili nadal jest o jeden punkt przed drużyną Brendana Rodgersa.
Komentarze (1)