Zapowiedź meczu
Droga do Warszawy wiedzie przez Stambuł i stadion Atatürka - miejsce spektakularnego triumfu Liverpoolu z 2005 roku. Po pamiętnym finale the Reds wrócili do Stambułu jeszcze dwukrotnie i za każdym razem wracali jako przegrani. Jak będzie tym razem?
Pierwszy powrót przypadł na grudzień 2006 roku, gdy Liverpool grał ostatni mecz fazy grupowej Ligi Mistrzów z Galatasaray. Rezerwowy skład nie sprostał Turkom i mimo dwóch bramek Robbiego Fowlera, gospodarze wygrali 3:2. Ten mecz był rozgrywany na tym samym obiekcie, co potyczka z AC Milan. W październiku 2007 podopieczni Rafy Beníteza znów polecieli do Stambułu na mecz Ligi Mistrzów z Besiktasem, tym razem na BJK İnönü Stadı, gdzie ulegli 1:2. Ostatnia wizyta w Turcji była już bardziej szczęśliwa. Dowodzeni przez Roya Hodgsona piłkarze pokonali pod koniec sierpnia 2010 Trabzonspor, wywalczając sobie awans do fazy grupowej Ligi Europy. Mimo nieobecności m.in. Gerrarda i Torresa, mając w jedenastce m.in. Kelly’ego, Kyriakosa, Poulsena, Cole’a czy N’Goga, Czerwoni wygrali tamten mecz 2:1.
Zwycięstwo Liverpoolu 1:0 w meczu na Anfield Road stawia drużynę Rodgersa w lepszym położeniu. Wystarczy szybko strzelony gol w Stambule, by ugasić nieco zapędy Turków. Ci przystąpią do meczu mocno osłabieni. Ramon Motta, Ersan Gülüm, Cenk Tosun, Alexander Milošević, Tolga Zengin i İsmail Köybaşı z powodu zawieszeń lub kontuzji nie zagrają w rewanżu. Pod znakiem zapytania stoi występ Demby Ba, który zmaga się z urazem łydki. Również Liverpool ma swoje kłopoty kadrowe. Na mecz nie polecieli m.in. Jordan Henderson, Philippe Coutinho, Mamadou Sakho, Steven Gerrard, Glen Johnson, Lucas Leiva i Lazar Marković.
Z powodu nieobecności Rodgers będzie musiał kombinować przy wyborze pierwszej jedenastki. Bardo prawdopodobne jest przesunięcie Emrego Cana do linii pomocy, gdzie grałby w parze z Joe Allenem. Linia obrony może wyglądać eksperymentalnie, obok Skrtela powinni zagrać Lovren, który w ostatni weekend rozegrał 90 minut w meczu z Southampton oraz Touré, który nie zagrał jeszcze w Liverpoolu od czasu powrotu z Pucharu Narodów Afryki. Zagadką jest, kto będzie wspierał Sturridge’a w atakach na bramkę rywala. O dwa miejsca w składzie powalczy trzech zawodników – Sterling, Lallana i Balotelli. Najmłodszy z nich zagrał ostatnio pełne spotkanie na St. Mary’s Stadium, zaś Lallana po słabym meczu został zdjęty już po godzinie gry, a Włoch w ogóle nie podniósł się z ławki. Szkoleniowiec Liverpoolu przy ustalaniu jedenastki musi też wziąć pod uwagę niedzielny mecz z Manchesterem City i postarać się odpowiednio rozdysponować siłami zawodników.
Mecz poprowadzi 38-letni Słoweniec, Damir Skomina. W tym sezonie sędziował trzy mecze w Lidze Mistrzów w tym spotkanie w Madrycie Realu z Basel. Arbiter ten już raz sędziował Liverpoolowi, gdy ten gościł u siebie Fiorentinę w sezonie 2009/2010. Włosi wygrali ten mecz 2:1.
Jeśli Liverpool wygra to spotkanie, już w piątek pozna kolejnego rywala, w którym zmierzy się w 1/8 finału. Mecze tej fazy zostaną rozegrane 12 i 19 marca.
Przypuszczalne składy:
Beşiktaş (4-2-3-1): Gonen – Kurtuluş, Franco, Uysal, Hutchinson – Kavlak, Özyakup – Töre, Sosa, Şahan – Ba
Liverpool (3-4-2-1): Mignolet – Touré, Škrtel, Lovren – Ibe, Can, Allen, Moreno – Sterling, Lallana – Sturridge
Komentarze (5)