Boss: Potrzebujemy 74 punktów
Brendan Rodgers uważa, że 74 punkty na koncie Liverpoolu po ostatniej kolejce sezonu zapewnią the Reds udział w przyszłorocznej edycji Champions League. Czerwoni zagrają dziś w meczu kończącym 29. kolejkę Premier League na Liberty Stadium.
Po weekendowych zwycięstwach Arsenalu i Manchesteru United, Liverpool musi dziś zrobić wszystko, by sięgnąć po komplet oczek, chcąc dalej wywierać presję na swoich rywalach z TOP 4.
The Reds zdobyli 30 na 36 możliwych punktów w swoich ostatnich występach na krajowym podwórku. Według Brendana Rodgersa 23 punkty w najbliższych 10 meczach wystarczą do zajęcia pozycji premiowanej grą w Lidze Mistrzów.
- Na szali jest 30 punktów do zdobycia i sądzę, że 23 oczka wystarczą nam do osiągnięcia zamierzonego celu - powiedział boss.
- Widzieliście naszą sytuację z poprzedniego sezonu. Wygraliśmy 9 spotkań w ostatnich 11 meczach, tylko w dwóch meczach tracąc punkty. To była znakomita passa, lecz teraz musimy się w pełni skoncentrować na 10 konfrontacjach, które czekają nas do zakończenia rozgrywek.
- Wszystko będzie miało znaczenie. Musimy zachować skupienie, będąc jednocześnie nieustępliwymi w swoich poczynaniach na boisku. Przed nami 10 niezwykle ważnych pojedynków i wiem, że chłopcy są skupieni tylko na tym.
Rodgers twierdzi, że doświadczenie z walki o tytuł w poprzednim sezonie, pomoże Liverpoolowi w kluczowych meczach w trwającej kampanii.
- Tak, ostatni sezon na pewno pomoże nam pod tym względem - kontynuuje Rodgers.
- Świetnie radziliśmy sobie z presją, która nam towarzyszyła. Wygraliśmy 12 z 14 spotkań i nieszczęśliwie polegliśmy w być może najważniejszym meczu. Ciśnienie na zawodnikach nie było wówczas naszym problemem. Po prostu mieliśmy pecha tamtego dnia.
- Gramy w odważny sposób i nie boimy się, jakiegoś niepowodzenia. Wychodzimy pewni siebie na boisku i potrafimy to potem udowodnić.
Komentarze (3)