Rush: Następne pokolenie kibiców

Ian Rush, jeden z ambasadorów Liverpool FC, podczas swojej podróży po Malezji przekonuje, że jednym z celów the Reds jest utrzymanie wiernej rzeszy fanów na Dalekim Wschodzie.

Pomimo porażki w poprzedni weekend w lidze, Liverpool wciąż ma szanse na przeskoczenie w tabeli Manchesteru United i awans do TOP4.

Klub czyni pewne kroki także i poza boiskiem, aby prześcignąć rywali zza East Lancs Road.

Na początku marca ogłoszono, że Liverpool rozpocznie swoje przygotowania do następnego sezonu w Malezji co ma być kolejnym krokiem do zwiększenia popularności klubu na Dalekim Wschodzie gdzie ludzie uwielbiają angielski futbol.

Drużyna Brendana Rodgersa zmierzy się jedenastką reprezentacji Malezji 24 lipca na Stadionie Narodowym w Bukit Jalil, dzielnicy Kuala Lumpur. Przed czterema laty na tym samym stadionie the Reds oglądało ponad 80 000 fanów.

Ian Rush, rekordzista pod względem zdobytych bramek dla Liverpoolu, który aktualnie pracuje jako ambasador klubu wierzy, że the Reds mogą wygrać batalię z United o miano najbardziej rozpoznawalnego klubu na świecie.

- Nawet jeśli przez 15 lat nie odnosiliśmy większych sukcesów to i tak w Malezji ciągle jesteśmy tak wielkim klubem jak Manchester United - powiedział Rushie w Kuala Lump

- Utrzymujemy tę pozycję z powodu naszej historii i teraz potrzebujemy pewnych inwestycji, aby nieustannie poprawiać swój wizerunek.

- Musimy być ostrożni. Nadchodzi następna generacja młodych kibiców, którym mamy coś do zaoferowania. Nie możemy zostawić ich z niczym.

Fundacja klubu Liverpool FC planuje także podróż do Malezji w lipcu, aby poprzez swoje działania wspomóc lokalne społeczności.

- Chcemy pojechać tam i pozostawić po sobie ślad. Nie chcemy tam tylko polecieć i wrócić. To byłoby bezcelowe - dodał Rush.

- Kiedy byliśmy tam w 2011 roku zostaliśmy bardzo ciepło przyjęci. Teraz wydaje mi się, że może być jeszcze lepiej.

- To bardzo oddani kibice i tylko widząc na własne oczy ich zachowanie mogłem zdać sobie sprawę z jaką pasją wspierają Liverpool.

- Moja praca jako ambasadora polega na dbaniu o dobrę imię Liverpool Football Club na świecie. To niesamowite jak wielu kibicó nas wspiera.