Dobra gra i prowadzenie do przerwy

No...!

Ładnie, ale mogliśmy spokojnie prowadzić 3:0

Jak widzę tego paralityka Johnsona w akcji to mnie krew zalewa i ... chuj strzela!

Dobrze chłopaki cisnęli od pierwszych minut :) Potem troszkę dopuścili Sroki do głosu ale możemy być zadowoleni po 45 minutach :)

Toure za Johnsona please ! :)

Can kocór czyści wszystko, lovren i johnson tykające bombyy dzisiaj oby nie wybuchły, strzelić jeszcze jednego i spokój.

Czy ktoś jeszcze wątpi w to, że Sterling jest obecnie naszym najlepszym zawodnikiem? :)

Nie ma to jak Glen i Dejan w pierwszym składzie. Jeden załatwił nie uznany dla Newcastle karny a drugi pozwolił na niższemu o głowę niemalże wpadkowanie bramki, która nie miała prawa wpaść. Nasza przewaga olbrzymia strzelić gola i zabic mecz.

Johnson do Espaniolu raczej
boski deja gubi się jak moja wypłata

Dejan zbyt dosłownie wziął słowa Brendana "nakopać Newcastle"

Mamy odpowiedź ostateczną, Johnson się już nie ogarnie. Niech odchodzi nawet i do Barcelony :v

"...z jaką łatwością piłkarz Newcastle wygrał pojedynek główkowy ze znacznie wyższym Johnsonem!!! Właściwie to Johnson nawet nie skoczył do piłki!!!" Też mi zaskoczenie....

Z przodu jest ok. Bardzo podobała mi się akcja z 38' zakończona strzałem Ibe'a, jak po kolei każdy z naszych odzyskiwał piłkę.

Trzeba strzelić jeszcze jednego, bo czystego konta raczej nie zachowamy ;)

Fajnie jakby Manquillo wszedł za Johnsona który gra słabizne. Lovren całkiem spoko tylko prawie znowu dałby bramkę przeciwnikom w prezencie. Ogólnie to niby tylko słabe ostatnie Newcastle ale fajnie panowie grają.

A i fajnie się dowiedzieć od pana Nahornego, że Cou woli grać lewą nogą -,-'

Jest przewaga ale gdyby nie Simon nikt by sie teraz nie cieszył. Belg ratuje dupsko, bo super kryciu Glena, kótremu nawet wyskoczyć do główki się już nie chce.

kiedyś pisałem o Coutinho jako fałszywa 9tka i nawet fajnie to wygląda :)

Manquillo za Johnsona, koniecznie!
Glen i tak mało wnosi do ofensywy, a Javi jest dużo pewniejszy w obronie.

@tachi

i że ostatni mecz gramy Crystal palace :D

po świetnym początku i pełnej dominacji zacząłem się obawiać że chłopaki uznają, że mecz sam się wygra... nie można odpuścić, trzeba strzelić drugą bramkę i walczyć o trzecią, ale nawet wtedy nie możemy oddać kontroli rywalowi

P.S. ten pressing, zaangażowanie i przemieszczanie się w ataku... wróciły najlepsze wspomnienia z zeszłego sezonu... :)

Dobrze że Ibe się w końcu odgrywa w PL