Rodgers w obliczu dylematu
Brendan Rodgers musi zmierzyć się ze sporym dylematem czy włączyć z powrotem do pierwszej drużyny powracającego do gry kapitana the Reds, Stevena Gerrarda.
Gerrard będzie do dyspozycji menedżera Liverpoolu na niedzielny półfinał FA Cup po tym, jak odbył karę trzech meczów zawieszenia za otrzymaną w zeszłym miesiącu w spotkaniu z Manchesterem United czerwoną kartkę.
34-latek, który przebywał na boisku mniej niż minutę, pojawił się na placu gry wchodząc z ławki w przerwie meczu, by następnie dostać bardzo szybko czerwoną kartkę za nadepnięcie Andera Herrery.
Występ w drugiej połowie meczu ze Swansea City był jednym z dwóch ostatnich występów Gerrarda w ciągu dwóch minionych miesięcy, kiedy to zagrał 27 minut w tymże spotkaniu, wracając po kontuzji, której nabawił w meczu z Tottenhamem w lutym.
Gerrard będzie zdeterminowany, by zakończyć swoją karierę w Liverpoolu właśnie meczem finałowym FA Cup z Reading bądź Arsenalem na Wembley – tego samego dnia skończy 35 lat.
Steven Gerrard w tym tygodniu wzmacniał swoją kondycję meczową udziałem w zamkniętym meczu towarzyskim w Melwood.
Jednak brak gry w meczach o stawkę prawdopodobnie sprawi, że kapitan Liverpoolu zacznie mecz z Aston Villą na ławce.
Pomimo tego Rodgers musi zmierzyć się również z innymi kłopotami kadrowymi.
Jordon Ibe nie może wystąpić już w tegorocznych rozgrywkach FA Cup. Pozostają także obawy o zdrowie Daniela Sturridge’a, który opuścił poniedziałkowy mecz z Newcastle United w związku z drobnym urazem biodra.
Powrót Martina Škrtela do składu będzie zapewne oznaczał, że Liverpool wróci do trzyosobowego szyku obronnego, chociaż Mamadou Sakho opuści to spotkanie z powodu kontuzji ścięgna podkolanowego.
Mario Balotelli mocno wierzy, że uda mu się wygrać z chorobą, natomiast Adam Lallana nie wystąpił w żadnym spotkaniu od czasu meczu z United trzy tygodnie temu, kiedy to nabawił się kontuzji pachwiny.
Komentarze (9)
nazwisko i zasługi nie grają. proste.
żadne granie 3ŚO dopóki Sakho nie wróci.
Skrtel-Can na obronie i tyle, za Johnsona dać Manquillo.
Za Ibe możemy dać Sturridge albo Lamberta, jest dużym piłkarzem, co się przyda przy tak topornie grającym AV.
Są lepsze opcje.
Jestem ciekaw jak to ulozy Brendan, ale mam nadzieje, ze wygramy
a na PO mamy Johnsona i Manquillo, więc z dwojga złego..
chyba, że zagramy Skrtel-Lovren jako ŚO i Can na PO, jemu to wsio ryba gdzie gra.
Gerrarda bym nie dawał, ale jak ma zagrać na Wembley to niech zagra z AV aniżeli w ewentualnym Finale.