Zdrowy Balotelli, kłopoty Lallany
Mario Balotelli będzie brany pod uwagę w kontekście występu w niedzielnym meczu półfinałowym FA Cup z Aston Villą na Wembley. Reprezentant Włoch wznowił treningi z pełnym obciążeniem.
Napastnik the Reds opuścił ostatnie trzy mecze z powodu kontuzji i przeziębienia.
Dostępność Balotelliego da Rodgersowi więcej opcji w ofensywie - problemy z biodrem wciąż doskwierają Danielowi Sturridge'owi, przez co nie wystąpił on w poniedziałkowym meczu z Newcastle United.
Uraz pachwiny nie opuszcza już od miesiąca Adama Lallany, przez co Anglik prawdopodobnie nie zagra na Wembley i wciąż trenuje pod lekkim obciążeniem.
Balotelli był na boisku tylko przez 55 minut od czasu występu od pierwszej minuty na wyjeździe z Besiktasem w Lidze Europy. Jego ostatnim występem było wejście z ławki w przegranym 2:1 meczu z Manchesterm United niemal cztery tygodnie temu. Nie pojechał na wyjazdowe spotkanie z Arsenalem, przed którym - jak wyjawił Rodgers - Włoch zgłosił problemy z kolanem.
Kolejne dwa mecze - powtórkę w FA Cup z Blackburn i ligowy mecz z z Newcastle - Balotelli opuścił z powodu choroby.
Kontrowersyjny napastnik na Instagramie próbował udowodnić fanom, że jest rzeczywiście chory. Zamieścił na serwisie społecznościowym zdjęcie, na którym trzyma termometr wyświetlający temperaturę 38.7 stopnia Celsjusza.
24-letni zawodnik raczej nie ma świetlanej przyszłości na Anfield. Strzelił zaledwie cztery gole w 25 meczach od czasu transferu za 16 milionów funtów z Milanu. Być może jednak zdoła jeszcze odegrać ważną rolę w drodze Liverpoolu po Puchar Anglii i walce o powrót na miejsce premiowane grą w Lidze Mistrzów.
Komentarze (8)
Mówiąc blado masz na myśli dużo lepiej niż Sturridge?
kpisz czy o drogę pytasz?
Balotelli, pomijając idiotyczne uderzenie (bo nie nazywajmy tego strzałami), nie potrafi się ustawić przy reszcie ofensywnych zawodników, a jeśli gra mu wychodziła to raczej w obecności Sturridge'a, bo bez niego się po czole kopał.
Wątpie, żeby Balo miał w perspektywie coś innego niż bilet powrotny do Włoch.