LIV
Liverpool
Premier League
27.12.2025
16:00
WOL
Wolverhampton Wanderers
 
Osób online 827

Jordon Ibe o swoich aspiracjach


Jordon Ibe z powodu kontuzji stracił już nieco czasu na wywarcie wrażenia w Liverpoolu od czasu, kiedy wrócił z wypożyczenia w drużynie Derby County, lecz mimo to skrzydłowy wyszukuje również swojej szansy na wykazanie się podczas wakacyjnego okresu przygotowawczego.

19 latek spędził pierwszą część obecnej kampanii na udanym wypożyczeniu w drużynie występującej w Championship, a mianowicie w Derby County zanim powrócił na Anfield w styczniu.

Od tego czasu Jordon Ibe zaliczył sześć startów w jedenastce Liverpoolu, robiąc wrażenie na Brendanie Rodgersie, kolegach z drużyny oraz fanach po tym jak pokazał swoją postawę, w której na próżno było szukać jakiegokolwiek strachu przed mijaniem kolejnych przeciwników i tym samym kreowaniem kolejnych sytuacji bramkowych.

Jest jednak świadom, że utrzymanie pozycji w podstawowej jedenastce the Reds jest swego rodzaju wyzwaniem, które wymaga od niego pełnego poświęcenia na treningach, by tym samym przykuć uwagę trenera.

I oto dlaczego Anglik planuje stać się częścią planów klubu podczas wyprawy do Australii oraz Malezji w lipcu, nie tylko, by zyskać pełnią sprawność i kondycję meczową, ale również, aby pokazać pełnię swoich możliwości.

- To bardzo ważne, żeby sprawić, że menedżer zainteresuje się tobą i to może sprawić, że staniesz się jednym z zawodników tworzących pierwszą jedenastkę.

- Czekam z niecierpliwością na ten wyjazd. Byliśmy w Azji dwa lata temu i dobrze będzie ponownie zobaczyć tych niesamowitych fanów. Mamy mnóstwo kibiców zarówno w Ameryce jak i w Azji. To było świetne doświadczenie móc być tam z pierwszą drużyną, bardzo mi się to podobało.

Ibe był w kadrze Liverpoolu, kiedy to ekipa z Anglii przemierzała świat, by odwiedzić Azję w 2013 roku.

To właśnie tam, zawodnicy mogli zobaczyć na własne oczy kibiców pełnych pasji w Indonezji, Australii czy Tajlandii. Numer 33 będzie miał okazję doświadczyć podobnych wrażeń już za 3 miesiące.

- Kiedy ostatnim razem wysiedliśmy z samolotu w Azji, zobaczyłem mnóstwo kibiców na lotnisku. Było ich tak wielu, że z trudnością dostaliśmy się do autobusu, który miał nas zawieźć do hotelu. Przypuszczam, że następna nasza wizyta będzie podobna.

- To bardzo ważne, ponieważ nieczęsto zdarza nam się być w tamtej części globu, tak więc kiedy już tam jesteśmy, staramy się znaleźć czas, by podejść do fanów i dać im kilka autografów. To wspaniałe uczucie zarówno dla nas jak i dla samych kibiców, którzy potem nas oglądają - podsumował Jordon Ibe.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

użytkownik zablokowany 22.04.2015 20:15 #
Komentarz ukryty z powodu złamania regulaminu.

Pozostałe aktualności

Wiadomość Arne Slota do kibiców (0)
25.12.2025 13:54, Bartolino, liverpoolfc.com
Wieści kadrowe przed starciem z Wolverhampton (0)
25.12.2025 13:22, Bartolino, liverpoolfc.com
Frimpong o powrocie do gry (0)
24.12.2025 16:24, BarryAllen, liverpoolfc.com
Milan rozwiązał kontrakt z Origim (5)
24.12.2025 11:34, AirCanada, The Athletic
Drobna kontuzja Konaté (12)
24.12.2025 11:28, AirCanada, thisisanfield.com
Życzenia Świąteczne (19)
24.12.2025 09:40, AirCanada, własne
Wideo z dzisiejszego treningu (1)
23.12.2025 23:51, Piotrek, liverpoolfc.com
Isak dziękuje kibicom za wsparcie (2)
23.12.2025 22:18, AirCanada, liverpoolfc.com