Carragher o przyszłości Rodgersa
Jamie Carragher uważa, że Brendan Rodgers jest odpowiednią osobą na stanowisku trenera Liverpoolu. Legenda Czerwonych jest jednak zdania, że rozwój the Reds będzie w dużym stopniu zależny od zawodników, którzy zasilą szeregi klubu tego lata.
Brendan spotkał się z falą krytyki, tuż po porażce z Aston Villą w półfinale Pucharu Anglii. To już trzeci sezon Rodgersa bez zdobytych trofeów.
Carragher wypowiedział się bardzo krytycznie o grze swojego byłego zespołu na Wembley, oraz narzekał na brak doświadczonych zawodników w drużynie.
Ekspert Sky Sports jest zdania, że Rodgers powinien dostać kolejną szansę. Dużo będzie zależało od tego, jakich zawodników Liverpool pozyska podczas trwania letniego okienka transferowego.
- Nie uważam, że jego dalsza kariera na Anfield powinna zależeć od wyniku jednego meczu – powiedział Carragher.
- Ciężko jest pracować z nowymi zawodnikami, którzy notabene nie zdążyli się jeszcze zaaklimatyzować w klubie.
- Zarówno trener, zawodnicy, jak i władze klubu z pewnością mają przed sobą wizję następnego sezonu. Zastanawiają się, jak wykonać krok naprzód, aby zdobyć nowe trofea, oraz powrócić do top 4.
- To jego praca. Musi się tylko zastanowić, jakich zmian oraz udoskonaleń dokonać przed następnym sezonem.
- Potrzeba nowych, odpowiednich zawodników. Jeśli nie uda się takowych zdobyć, wyniki Liverpoolu nie ulegną poprawie.
Carragher pozytywnie przyjął fakt o przedłużeniu kontraktu przez Hendersona.
- Uważam, że ten zawodnik jest bardzo ważny dla drużyny. W jego grze widzę pasję oraz zaangażowanie.
- Jordan gra regularnie w reprezentacji narodowej, a po odejściu Gerrarda, prawdopodobnie przejmie opaskę kapitana the Reds. Jego występy w roli lidera drużyny były bardzo dobre. Henderson jest zawodnikiem, który pomimo słabego początku w Liverpoolu, wyrósł na jednego z najlepszych piłkarzy.
Komentarze (32)
*BA = brak aklimatyzacji
Lovren (doświadczony w BPL) -9 miesięcy w LFC - BA
Lallana - 9 miesięcy w LFC - BA
Lambert - 9 miesięcy - BA plus uwstecznienie
Markovic- 9 miesięcy w LFC - BA
Balotelli - 9 miesięcy w LFC - BA
Manquillo - 9 miesięcy w LFC - BA, brak szans na grę
Moreno - 9 miesięcy w LFC _ BA, wyjściowa jedenastka niezleżnie od dyspozycji
Borini - 9 miesięcy od powrotu do LFC, odwrotnie niż Moreno, czyli poza pierwszą jedenastką niezależnie od dyspozycji
a tymczasem:
DA - doskonała aklimatyzacja
Emre Can - 9 miesięcy w LFC - DA
a np w innych klubach
Diego Costa- DA po przyjściu do CFC
Blind, Herrera, Shaw - DA w MU
Fabiański w Swansea - DA
Ospina, Welbeck w Arsenalu- DA
przykłady można wymieniać....
a menadżer?
Brendan Rodgers 3 lata w LFC, brak trofeów, wszystkie najważniejsze mecze przegrane, kompromitacja na arenie europejskiej.
Brendan Rodgers- najlepszy mówca wśród trenerów, uczeń, który przerósł swojego mistrza Mourinho, szkoda, że tylko w jednym apsekcie: przerostu EGO.
Reasumując jeśli ktoś nie potrafi:
-zadbać o transfery za wielką kasę
-zaklimatyzować zawodników, którzy przyszli do klubu, zarówno tych młodych (Markovic, Manquillo, Moreno), jak i doświadczonych (Lambert, Balotelli, Lallana)
- uszanować historycznej (już tylko niestety) rangi LFC na arenie europejskiej i bawi się w eksperymenty traktując LM jako egoztyczną zabawę (olanie Realu Madryt)
- ustawić zespołu taktycznie i mentalnie do najważniejszych meczów
- wyciągać wniosków z popełnianych błędów ( czasami mam wrażenie, że on uważa iż błędów nie popełnił)
To ja się pytam:
Co takiego w takim razie potrafi Brendan Rodgers, żeby być menadżerem tak wielkiego klubu jak LFC??? (gwizdać na palcach? pisać w notesie? czy klaskać przy ławce rezerwowych jak Rubik niezależnie od przebiegu wydarzeń na boisku?)
Dokładnie o tym samym pomyślałem.
Błagam Cię można zatrudnić jakiegokolwiek trenera z dolnej części PL i da nam podobnie tyle samo co Rodgers, a może i więcej. Do dziś się śmieje jak Timmy rozklepał naszego taktyka w ostatnim meczu. Ten facet przegrywa od 3 lat wszystkie kluczowe spotkania. Chcesz mieć przegrańca na ławce twoja sprawa, ale ja chce jego odejścia po sezonie to będzie największe nasze wzmocnienie
Wy chyba żartujecie z tym Chelsea i MU. Musicie żartować. Opanuję się, więc nie powiem, co sądzę o osobach, które w tym temacie nie żartują. Wdech i wydech. Chciałbym nieśmiało zauważyć, że MU i Chelsea mają POTĘŻNE finansowanie, wydają najwięcej na płace swoich zawodników, MU jest bodaj na 1. miejscu, mają najlepszych grajków, i NIC kurde dziwnego, że jak tak przepłacające kluby zajmują 3. miejsce za "samym" Luisem Suarezem lub wypadają poza top4, to się menedżera zwalnia. I nic dziwnego, że oczekuje się od niego sukcesów. Ale spójrzcie sobie, ile wydają na transfery i płace. I zdajcie sobie sprawę z tego, że Moyes nie musiał naprawiać burdelu po poprzednikach i właścicielach. Miał mistrzowski skład. Jak w ogóle macie odwagę publicznie porównać coś takiego do naszej sytuacji, toż to wstyd, tego nie da się jednym zdaniem porównać.
I jak już tak chcecie podsumowywać prosto jeden sezon i tak łatwo wyrokować, to jednocześnie chcę jasno Wam przedstawić pewne fakty. Żeby nie było, ja NIE wyciągam z tego daleko idących wniosków. Ale proszę bardzo, coś dla fanów szybkich podsumowań. Nasz nowy cel, Jurgen Klopp, zamienił topowy zespół w dno tabeli, dostając w dupę od biednych prowincjuszy, rozpieprzając totalnie ducha zespołu, zajeżdżając piłkarzy i pier***ąc przygotowania przedsezonowe. W dodatku zrobił gówniane transfery, na czele z zupełnie nie pasującym do BVB Immobile. Kropka. Tak wyglądałoby podsumowanie jego pracy w BVB idąc waszym tokiem rozumowania. Ale można iść dalej. Gówno warty trener, nic nie ugrał, wszystko załatwił Reus z Lewandowskim, a wcześniej Goetze. Wszyscy grali na nich, bramki w zasadzie padały same. Ba, do tego Illkay, Mats, cala masa wielkich postaci. To był w zasadzie samograj, Klopp tylko podpisał go swoim nazwiskiem. Tak? Tak byście chcieli go podsumować? Widzicie może swoją hipokryzję teraz? Tak to wygląda, jak się chce łatwo i szybko ocenić trenera bez brania pod uwagę żadnych innych czynników. Proszę bardzo. Łatwo jest tak oceniać Brendana, co? Przyjmijcie więc swoje kryteria do innych trenerów także, albo zauważcie, że coś nie gra w takim sposobie oceniania.
Najlepsze jest to, że gdy porównuje się takie rozmowy gołym okiem widać, że np.: redhuman argumentuje wszystkie swoje racje, wyciąga wnioski i jest obiektywny. Natomiast przeciętny przeciwnik Rodgersa tupię nogą krzycząć "Klopp lepszy bo tak!" :D Śmieszne to wszystko.
PS: Cholernie nie podoba mi sie prowadzenie zespołu w tym sezonie ale Rodgers powinnien moim zdaniem dostać jeszcze jeden rok.
Co do porównywania Kloppa i Rodgersa - ja ich NIE porównałem. Ja tylko pokazałem, co można napisać o Kloppie biorąc ten sam sposób rozumowania, który stosują zaciekli przeciwnicy Brendana. Może nawet nie przeciwnicy, bo oni są i mają swoje racje, ale hejterzy zwykli.
Zauważcie pewną hipokryzję. Jak ktoś mówi o fatalnym sezonie Kloppa, który jest faktem i gówno, które tam mają, jest 100 razy większe niż u nas, to mówi się tak - wara od Kloppa, on tam zbudował potęgę. A jak się mówi o świetnym sezonie Rodgersa, to odpowiedź jest taka - przestań pier****ć, to zasługa wyłącznie Suareza. Dla mnie to hipokryzja. Bo równie dobrze można zauważyć, że Klopp miał więcej gwiazd, niż Rodgers, bo był Reus, Gundogan, Hummels, Lewandowski, Goetze. Sądzę, że to porównanie jasno pokazuje, że twierdzenia w stylu "Rodgers jechał tylko na geniuszu Suareza" można wyrzucić do kloppa... znaczy się do kosza.
" W klubie jest trochę podobnie, menedżer to nie wszystko," ZGODA! to prawda, ale kto ustala taktykę i skład? Ayre? Henry? nie! Brendan. To prawda, że dostał określone "karty do gry", ale to z których i jak skorzysta, zależy od niego....
Dla jasności, uważam, że swoje Opus Magnum Rodgers osiągnął w seoznie 13/14 zajęciem 2 miejsca. Dalej nie zajedziemy z tym menadżerem. YNWA !
100 % RACJI
Ale do rzeczy - "bezgraniczna wiara i bezterminowy kredyt zaufania" - BZDURA. Napisałem już wystarczająco dużo, by dać do zrozumienia, iż chcę dać Brendanowi dodatkowy rok, a jak zawali końcówkę sezonu taktycznie, to być może nawet nie rok. I piszę wyraźnie o jego brakach.
Błędy taktyczne i dotyczące doboru składu - zgadzam się, Brendan je popełnia.
Zmiany menedżerów - podane przykłady nic nie mówią. Weźmy raz jeszcze Moyesa - dostał mistrzowski skład (!), pracę w klubie, który wydaje największe sumy na pensje w Premier League i który ma ogromny budżet. Co zrobił? Zjechał z nim w dół. Brendan Rodgers dostał przeciętny skład, ograniczony budżet płacowy i politykę nie ściągania gwiazd. Co zrobił? Podciągnął nas do góry. Teraz spada, ale prawdopodobnie nie spadnie tak nisko, jak byliśmy wtedy, gdy obejmował klub. Więc nijak się to ma do Moyesa. Chelsea? Mourinho czy nie Mourinho - oni i tak rządzą. Dzięki pieniądzom. "Oni się rozwijają dzięki trenerom" - guzik prawda. Rozwijają się dzięki kasie. Nie trenerzy wyciągnęli ich ze środka tabeli, a Abramowicz. Daj mi tu Abramowicza, to Brendan niedługo pozostanie trenerem bez sukcesów. Śmieszy mnie mówienie, że mądrością jest zwalnianie trenerów po każdej "wpadce". To, że robią to bogaci, nie oznacza, że musi to być mądrość. Tak jak teraz posada Ancelottiego, jak to trąbią, wisi na włosku. Kabaret. Człowiek zdobywa Decimę, Real gra dobrze, teraz awansował do półfinału LM, ale Ancelotti może polecieć, bo nie spełnia wszystkich chorych ambicji Pereza. Nie porównujmy się do Chelsea i MC, błagam. Southampton - tak, Koeman wykonał tam dobrą robotę. Ale poczekajcie do przyszłego sezonu, może się okazać, że niektórzy się zdziwią.
Dzięki pieniądzom się rozwijają? No to czemu wydając z 300 mln euro w ostatnich 4 sezonach nie rozwinęliśmy tak, żeby o coś walczyć? Co za mało? To pewnie więcej niż kosztował skład Bayernu Monachium. Mówisz, że Moyes zjechał w dół z mistrzowskim składem. Brendan zjechał z wicemistrzowskim. Dalej przypomina mi Moyesa. Rodgers jest jaki jest. Nie chcę się nad nim pastwić. Ale niech nikt nie plecie bzdur o tym by dawać mu 4 sezon czasu bo to kpina. 4 sezon to brzmi jak 4 lata studiów, szkolimy sobie trenera. Może i myślicie, że za parę lat będzie nowym Fergusonem ale równie dobrze może być Hodgsonem, i tu mu bliżej.