Carragher o przyszłości Rodgersa

Dla mnie BR jest ok, ale nigdy nie będzie asem!

Kocham to zwalanie wszystkiego na transfery. Wszystkie złe, wszystkie to dolna połowa Premier League. Rodgers geniusz, bo w 3 lata dotarł z tym składem aż do półfinału Pucharu Ligi! Dajmy mu jeszcze kolejne 3 lata to może w końcu awansujemy do finału, oczywiście tam "honorowo" przegramy z Blackpool, które po prostu będzie miało lepszych i bardziej doświadczonych zawodników niż drużyna Brendana Rodgersa.

Uważam, ze wybór jest prosty. Albo młody trener, albo młoda drużyna?! Bo połączenie obu tych płaszczyzn jest pomyłka, co własnie obserwujemy na boisku. Oby nadeszły zmiany, bo nie mam zamiaru przez najbliższe kilka lat żyć wspomnieniami, jak to Suarez ogrywał większość zespołów z PL i strzelał gole z połowy... YNWA

"Ciężko jest pracować z nowymi zawodnikami, którzy notabene nie zdążyli się jeszcze zaaklimatyzować w klubie"
*BA = brak aklimatyzacji
Lovren (doświadczony w BPL) -9 miesięcy w LFC - BA
Lallana - 9 miesięcy w LFC - BA
Lambert - 9 miesięcy - BA plus uwstecznienie
Markovic- 9 miesięcy w LFC - BA
Balotelli - 9 miesięcy w LFC - BA
Manquillo - 9 miesięcy w LFC - BA, brak szans na grę
Moreno - 9 miesięcy w LFC _ BA, wyjściowa jedenastka niezleżnie od dyspozycji
Borini - 9 miesięcy od powrotu do LFC, odwrotnie niż Moreno, czyli poza pierwszą jedenastką niezależnie od dyspozycji
a tymczasem:
DA - doskonała aklimatyzacja
Emre Can - 9 miesięcy w LFC - DA
a np w innych klubach
Diego Costa- DA po przyjściu do CFC
Blind, Herrera, Shaw - DA w MU
Fabiański w Swansea - DA
Ospina, Welbeck w Arsenalu- DA
przykłady można wymieniać....
a menadżer?
Brendan Rodgers 3 lata w LFC, brak trofeów, wszystkie najważniejsze mecze przegrane, kompromitacja na arenie europejskiej.
Brendan Rodgers- najlepszy mówca wśród trenerów, uczeń, który przerósł swojego mistrza Mourinho, szkoda, że tylko w jednym apsekcie: przerostu EGO.
Reasumując jeśli ktoś nie potrafi:
-zadbać o transfery za wielką kasę
-zaklimatyzować zawodników, którzy przyszli do klubu, zarówno tych młodych (Markovic, Manquillo, Moreno), jak i doświadczonych (Lambert, Balotelli, Lallana)
- uszanować historycznej (już tylko niestety) rangi LFC na arenie europejskiej i bawi się w eksperymenty traktując LM jako egoztyczną zabawę (olanie Realu Madryt)
- ustawić zespołu taktycznie i mentalnie do najważniejszych meczów
- wyciągać wniosków z popełnianych błędów ( czasami mam wrażenie, że on uważa iż błędów nie popełnił)
To ja się pytam:
Co takiego w takim razie potrafi Brendan Rodgers, żeby być menadżerem tak wielkiego klubu jak LFC??? (gwizdać na palcach? pisać w notesie? czy klaskać przy ławce rezerwowych jak Rubik niezależnie od przebiegu wydarzeń na boisku?)

Mike1710 - skończ chrzanić o Suarezie , nie jest już zawodnikiem Liverpoolu i nie wygrywał sam wszystkiego - pooglądaj sobie Barcę jak masz tego dosyć.

Zaskocz nas Brendan!

Nic,jak tylko towarzystwo wzajemnej adoracji.Dziwne,że tylko Carragher i Gerrard chwalą Rodgers'a,inni jakoś za dużo się o nim nie wypowiadają.

Głupota ludzi na tej stronie jest dobijająca..

@uNiLFC
Dokładnie o tym samym pomyślałem.

@olobolo Suarez propsował Brendana nawet po odejściu do Barcy, więc żadne kółko... chyba że kółko ludzi z bujną wyobraźnią, na tej stronie ;)

To może nawet nie głupota i wyobraźnia, a zwykła naiwność. Wiara w to, że zmiana trenera zmieni wszystko, że za wszystko odpowiada Brendan, dostrzeganie tylko wpływu trenera, zupełne pomijanie wpływu klubu, finansów, ostatniej historii. To trochę jak w polityce, ludziom wydaje się, że wygra Kaczyński/Korwin/ktokolwiek i nagle nam będzie lepiej, na pewno będzie lepiej. A problem nie leży na szczytach, a w ziemii, z której ten kwiat elity wyrasta, ziemia i mentalność się nie zmieni szybko. W klubie jest trochę podobnie, menedżer to nie wszystko, Liverpool ma głębsze problemy i 3 lata rządów Brendana to wcale nie jest dużo w obliczu tych problemów.

@redhuman

Błagam Cię można zatrudnić jakiegokolwiek trenera z dolnej części PL i da nam podobnie tyle samo co Rodgers, a może i więcej. Do dziś się śmieje jak Timmy rozklepał naszego taktyka w ostatnim meczu. Ten facet przegrywa od 3 lat wszystkie kluczowe spotkania. Chcesz mieć przegrańca na ławce twoja sprawa, ale ja chce jego odejścia po sezonie to będzie największe nasze wzmocnienie

AllHailbeforeDalglish - np. Redknapp, a może powrót Sowy , śmiech na sali )

Niestety ale trzymanie Rodgersa będzie tylko stabilizowaniem naszej pozycji jako średniaka. Żaden czołowy klub w Europie nie daje tyle czasu trenerom ile Rodgers już dostał. Dlatego też są czołowymi klubami. W MC czy Chelsea nawet mistrzostwo nie daje spokojnej posady. Jesteśmy już tyle za nimi bo my rozwijamy trenera a oni rozwijają się dzięki trenerom. MU pogoniło Moyesa i w jeden sezon odmieniło los. Ale można trzymać Rodgersa jak Arsenal Wengera i walczyć o 4 miejsce oraz przez 10 lat być bez trofeów. Rodgers pokazał, że nie potrafi wygrywać więc kur.a na co liczycie? Że nagle się to zmieni? Że przeczyta jakąś książke? Ktoś go poduczy? Dostanie olśnienia? On nawet w zwycięskich meczach robi dziwne zmiany czy roszady, które komplikują grę. Ten gość nie ma mentalności zwycięzcy i zawodnicy to czują. Ostatnio jak wygrywamy to tylko dlatego, że nasi zawodnicy są piłkarsko lepsi od rywali. Gdy poziom jest wyrównany lub rywale bardziej klasowi to jest męczarnia lub blamaż bo trener nie daje im żadnych dodatkowych atutów. Stąd jest jak jest i nie liczcie, że Rodgers to zmieni.

Davvid8 - o w mordę. W zeszłym sezonie Suarez ustawiał taktykę, leczył graczy i był ich psychologiem, a w tym gramy dobrze tylko gdy piłkarze mają formę - wygrałeś internety.

Szpieg - Sam doskonale wiesz że w tamtym sezonie Suarez robił z wszystkimi co chciał, jak chciał, i strzelał gole czasem w zupełnie niemożliwy i nierealny sposób. I nie było w tym nic z taktyki Rodgersa. Wszyscy grali do Luisa i czekali co zrobi... I tak samo było na początku z Balotellim. Podawali do Niego i myśleli że będzie robił to samo co Suarez... A to zawodnik zupełnie inny... Suarez grał na wszystkich a teraz widać że mamy problem aby wszyscy grali na jednego. Tak samo Balotelli jak i Lambert to napastnicy statyczni, ktorzy się sprawdzają gdy mają za plecami kreatywnych pomocników. A takich, za wyjątkiem Coutinho u Nas brak.

miśted - bzdura do kwadratu. Znasz się na piłce jak ja na balecie.

Szpieg - Zatem pozdrowienia dla Ciebie czołowa baletnico odwiedzająca stronę LFC.

Wszyscy grali do Luisa i czekali, co zrobi? Guzik prawda, to nie było takie proste. Ciekawe, że nie wpadli na to za Kenny'ego. A nie, wtedy Suarez był jeszcze 17-letnim, niedoświadczonym dzieckiem. Za Rodgersa dorósł i postanowił wejść na wyższy poziom. Postanowił także, że z drewnianego Hendersona zrobi porządnego gracza, że nauczy Coutinho, jak ma podawać, że nauczy Allena, jak odbierać piłkę od obrony i przekazywać ją ofensywie, że zmotywuje młodego Flanno, żeby grał jak wprawiony gracz. Taaak.
Wy chyba żartujecie z tym Chelsea i MU. Musicie żartować. Opanuję się, więc nie powiem, co sądzę o osobach, które w tym temacie nie żartują. Wdech i wydech. Chciałbym nieśmiało zauważyć, że MU i Chelsea mają POTĘŻNE finansowanie, wydają najwięcej na płace swoich zawodników, MU jest bodaj na 1. miejscu, mają najlepszych grajków, i NIC kurde dziwnego, że jak tak przepłacające kluby zajmują 3. miejsce za "samym" Luisem Suarezem lub wypadają poza top4, to się menedżera zwalnia. I nic dziwnego, że oczekuje się od niego sukcesów. Ale spójrzcie sobie, ile wydają na transfery i płace. I zdajcie sobie sprawę z tego, że Moyes nie musiał naprawiać burdelu po poprzednikach i właścicielach. Miał mistrzowski skład. Jak w ogóle macie odwagę publicznie porównać coś takiego do naszej sytuacji, toż to wstyd, tego nie da się jednym zdaniem porównać.
I jak już tak chcecie podsumowywać prosto jeden sezon i tak łatwo wyrokować, to jednocześnie chcę jasno Wam przedstawić pewne fakty. Żeby nie było, ja NIE wyciągam z tego daleko idących wniosków. Ale proszę bardzo, coś dla fanów szybkich podsumowań. Nasz nowy cel, Jurgen Klopp, zamienił topowy zespół w dno tabeli, dostając w dupę od biednych prowincjuszy, rozpieprzając totalnie ducha zespołu, zajeżdżając piłkarzy i pier***ąc przygotowania przedsezonowe. W dodatku zrobił gówniane transfery, na czele z zupełnie nie pasującym do BVB Immobile. Kropka. Tak wyglądałoby podsumowanie jego pracy w BVB idąc waszym tokiem rozumowania. Ale można iść dalej. Gówno warty trener, nic nie ugrał, wszystko załatwił Reus z Lewandowskim, a wcześniej Goetze. Wszyscy grali na nich, bramki w zasadzie padały same. Ba, do tego Illkay, Mats, cala masa wielkich postaci. To był w zasadzie samograj, Klopp tylko podpisał go swoim nazwiskiem. Tak? Tak byście chcieli go podsumować? Widzicie może swoją hipokryzję teraz? Tak to wygląda, jak się chce łatwo i szybko ocenić trenera bez brania pod uwagę żadnych innych czynników. Proszę bardzo. Łatwo jest tak oceniać Brendana, co? Przyjmijcie więc swoje kryteria do innych trenerów także, albo zauważcie, że coś nie gra w takim sposobie oceniania.

redhuman -Ciekawe jak długo bedzie trwało ogarnianie burdelu po Rodgersie... Pozdrawiam.

Jakim burdelu - Ty weź idź odrób lekcje bo większych bzdur nie czytałem. 0 argumentów tylko jakieś wypociny.

Pewnie to Suarez zapewniał nam dobre transfery i polecał trenerowi piłkarzy do kupienia. Cudotwórca, lekarz, psychiatra, taktyk w jednym, przecież na pewno podpowiadał "Brendi kolego, ustaw nas tak i tak, sieknę brameczkę" . U Kennego to było nie do pomyślenia, przyszedł Rodgers to Suarez stwierdził, że może mu nawrzucać i ustawił zespół odpowiednio, Kennego nie mógł ruszyć i stąd problemy :) Niezły kabaret.

Akurat jeśli chodzi o następnego szkoleniowca, to jeśli przyjdzie teraz to będzie miał bardzo komfortową sytuację. Jasna i stabilna polityka klubu, szerokie grono młodych i utalentowanych zawodników i zaledwie kilku sabotażystów do sprzedania, dobra atmosfera, poukładana gra zespołu. Tak, Rodgers zawodzi taktycznie w ważnych meczach, tak, nie ma osiągnięć i dużego autorytetu, bo jest młodym trenerem i to dopiero pierwszy jego duży klub. Ale na pewno zrobił dobrą robotę z zawodnikami, dobrał fajne grono, któremu trzeba tak naprawdę kilku wzmocnień i porządnego, wspólnego okresu przygotowawczego, pierwszego po przebudowie składu. Jeśli klub zatrudni kogoś z osiągnięciami i zdolnościami motywacyjnymi, to pozostanie mu narzucać odpowiednią taktykę i zmotywować zespół. Resztę już tak naprawdę ma. Nie ma żadnego burdelu, wręcz przeciwnie. Pytanie, czy już mamy zwalniać Brendana i zapłacić duże pieniądze i zaryzykować, czy nie możemy jeszcze spokojnie dać mu jeden sezon, w którym wreszcie będzie miał ustabilizowany skład. Dla mnie sytuacja nie jest tak jednoznaczna jak dla wielu z Was. Zgadzam się, że Brendan popełniał duże błędy taktyczne, (wynikające raczej z braku doświadczenia, bo to inteligentny gość, więc pamiętajcie, że czas działa na jego korzyść), transferowe i psychologiczne, ale na pewno zaprowadził tu porządek i nadał zespołowi jakiś spójny charakter i jest co z tego budować, niezależnie od tego, kto budował będzie. O rozwoju zawodników nie muszę wspominać. Dajcie chociażby Brendanowi i Lazarowi rok pracy razem, a zobaczycie, że Marković to w żadnym wypadku nie wpadka.

Taktykę? Chodzi wam o taktykę m.in. z meczów z Chelsea czy Crystal Palace w zeszłym sezonie? Faktycznie wyglądała jak przygotowana przez Suareza. I co to za porównania Rodgersa do Kloppa? Chyba kpicie. Rodgersa możecie porównać do Moyesa czy Hughsa, którzy mając kasę nic nie zdobyli a nie do Kloppa, który za grosze zbudował potęgę. Aaa i jak Dalglisha zwalniano to sporo tutejszych użytkowników też było ślepych i płakało, żeby tego nie robić.

Ten Wasz cudowny Klopp swoją potęgę utrzymał raptem dwa lata po czym zniszczył ją w jeden sezon. Całe G, się znacie :D Serio... jeszcze kiedyś byłem zły z wypocin forumowych ekspertów ale teraz tylko się śmieje. :D Lekcje z przyry odrabiać!

Najlepsze jest to, że gdy porównuje się takie rozmowy gołym okiem widać, że np.: redhuman argumentuje wszystkie swoje racje, wyciąga wnioski i jest obiektywny. Natomiast przeciętny przeciwnik Rodgersa tupię nogą krzycząć "Klopp lepszy bo tak!" :D Śmieszne to wszystko.
PS: Cholernie nie podoba mi sie prowadzenie zespołu w tym sezonie ale Rodgers powinnien moim zdaniem dostać jeszcze jeden rok.

@Davvid8 - ja za błędy taktyczne obwiniłem Rodgersa, a przypisywanie ustalania taktyki Suarezowi przez innych jest raczej ironiczną kpiną z przypisywania wszystkiego co dobre Luisowi i wszystkiego co złe Brendanowi.
Co do porównywania Kloppa i Rodgersa - ja ich NIE porównałem. Ja tylko pokazałem, co można napisać o Kloppie biorąc ten sam sposób rozumowania, który stosują zaciekli przeciwnicy Brendana. Może nawet nie przeciwnicy, bo oni są i mają swoje racje, ale hejterzy zwykli.
Zauważcie pewną hipokryzję. Jak ktoś mówi o fatalnym sezonie Kloppa, który jest faktem i gówno, które tam mają, jest 100 razy większe niż u nas, to mówi się tak - wara od Kloppa, on tam zbudował potęgę. A jak się mówi o świetnym sezonie Rodgersa, to odpowiedź jest taka - przestań pier****ć, to zasługa wyłącznie Suareza. Dla mnie to hipokryzja. Bo równie dobrze można zauważyć, że Klopp miał więcej gwiazd, niż Rodgers, bo był Reus, Gundogan, Hummels, Lewandowski, Goetze. Sądzę, że to porównanie jasno pokazuje, że twierdzenia w stylu "Rodgers jechał tylko na geniuszu Suareza" można wyrzucić do kloppa... znaczy się do kosza.

@redhuman "To może nawet nie głupota i wyobraźnia, a zwykła naiwność. Wiara w to, że zmiana trenera zmieni wszystko, że za wszystko odpowiada " a jak nazwać bezgraniczną wiarę i bezterminowy kredyt zaufania dla pewnego Irlandczyka, którego masz w awatarze? Kto mówi, że zmiana menadżera zmieni wszystko? Na pewno nie ja. Naiwni są ci, którzy zmieniają trenerów, gdy dzieje się coś złego? Naiwna Chelsea, że zatrudniła Mou, naiwne MU, że zwolniło Moyesa, naiwne Southampton, że wzięło Koemana. Jak wiadomo wszytskie w/w kluby do dziś żałują, że tak zrobiły.
" W klubie jest trochę podobnie, menedżer to nie wszystko," ZGODA! to prawda, ale kto ustala taktykę i skład? Ayre? Henry? nie! Brendan. To prawda, że dostał określone "karty do gry", ale to z których i jak skorzysta, zależy od niego....
Dla jasności, uważam, że swoje Opus Magnum Rodgers osiągnął w seoznie 13/14 zajęciem 2 miejsca. Dalej nie zajedziemy z tym menadżerem. YNWA !

@davvid8 "Niestety ale trzymanie Rodgersa będzie tylko stabilizowaniem naszej pozycji jako średniaka. Żaden czołowy klub w Europie nie daje tyle czasu trenerom ile Rodgers już dostał. Dlatego też są czołowymi klubami. W MC czy Chelsea nawet mistrzostwo nie daje spokojnej posady. Jesteśmy już tyle za nimi bo my rozwijamy trenera a oni rozwijają się dzięki trenerom."
100 % RACJI

@RedTom - w zasadzie na wszystko odpowiedziałem już we wcześniejszych komentarzach, więc nie chce się zbytnio powielać.
Ale do rzeczy - "bezgraniczna wiara i bezterminowy kredyt zaufania" - BZDURA. Napisałem już wystarczająco dużo, by dać do zrozumienia, iż chcę dać Brendanowi dodatkowy rok, a jak zawali końcówkę sezonu taktycznie, to być może nawet nie rok. I piszę wyraźnie o jego brakach.
Błędy taktyczne i dotyczące doboru składu - zgadzam się, Brendan je popełnia.
Zmiany menedżerów - podane przykłady nic nie mówią. Weźmy raz jeszcze Moyesa - dostał mistrzowski skład (!), pracę w klubie, który wydaje największe sumy na pensje w Premier League i który ma ogromny budżet. Co zrobił? Zjechał z nim w dół. Brendan Rodgers dostał przeciętny skład, ograniczony budżet płacowy i politykę nie ściągania gwiazd. Co zrobił? Podciągnął nas do góry. Teraz spada, ale prawdopodobnie nie spadnie tak nisko, jak byliśmy wtedy, gdy obejmował klub. Więc nijak się to ma do Moyesa. Chelsea? Mourinho czy nie Mourinho - oni i tak rządzą. Dzięki pieniądzom. "Oni się rozwijają dzięki trenerom" - guzik prawda. Rozwijają się dzięki kasie. Nie trenerzy wyciągnęli ich ze środka tabeli, a Abramowicz. Daj mi tu Abramowicza, to Brendan niedługo pozostanie trenerem bez sukcesów. Śmieszy mnie mówienie, że mądrością jest zwalnianie trenerów po każdej "wpadce". To, że robią to bogaci, nie oznacza, że musi to być mądrość. Tak jak teraz posada Ancelottiego, jak to trąbią, wisi na włosku. Kabaret. Człowiek zdobywa Decimę, Real gra dobrze, teraz awansował do półfinału LM, ale Ancelotti może polecieć, bo nie spełnia wszystkich chorych ambicji Pereza. Nie porównujmy się do Chelsea i MC, błagam. Southampton - tak, Koeman wykonał tam dobrą robotę. Ale poczekajcie do przyszłego sezonu, może się okazać, że niektórzy się zdziwią.

Szpieg - Chcesz poczytać wieksze bzdury, to poczytaj co piszesz.

redhuman
Dzięki pieniądzom się rozwijają? No to czemu wydając z 300 mln euro w ostatnich 4 sezonach nie rozwinęliśmy tak, żeby o coś walczyć? Co za mało? To pewnie więcej niż kosztował skład Bayernu Monachium. Mówisz, że Moyes zjechał w dół z mistrzowskim składem. Brendan zjechał z wicemistrzowskim. Dalej przypomina mi Moyesa. Rodgers jest jaki jest. Nie chcę się nad nim pastwić. Ale niech nikt nie plecie bzdur o tym by dawać mu 4 sezon czasu bo to kpina. 4 sezon to brzmi jak 4 lata studiów, szkolimy sobie trenera. Może i myślicie, że za parę lat będzie nowym Fergusonem ale równie dobrze może być Hodgsonem, i tu mu bliżej.

Czołowe kluby wydały więcej. W dodatku dodając zawodników do już genialnych składów. Moyes zjechał poniżej nawet LE, a Brendan na pewno z wicemistrzowskim? Brak Suareza to ogromna strata. No i przebudowa składu. Tego się nie da porównać. To nie był wicemistrzowski skład. To był nowy, młody Liverpool. Który wreszcie zaczął się docierać. Dostał w tyłek od mocniejszych, uległ presji półfinału FA Cup, tak, dał dupy. Ale w przyszłym sezonie przystąpimy do gry jako zgrany zespół. Wystarczy, że powtórzylibyśmy ten sezon bez paru wpadek z początku kampanii i top4 byłoby zagwarantowane. A przejście do następnego sezonu będzie znacznie płynniejsze, zwłaszcza jeśli zachowamy Sterlinga. Pytanie, czy chcemy ryzykować i zaczynać przygodę od nowa. Ja optuję za ryzykiem pozostawienia Brendana na jeszcze jeden sezon. Taką mam opinię i trudno, nie każdemu musi pasować, nie o to chodzi.