Pomeczowe refleksje Mourinho
Menadżer Chelsea, Jose Mourinho pochwalił swoją drużyną za postawę w meczu przeciwko The Reds. Odniósł się także do rychłego odejścia z Liverpoolu, Stevena Gerrarda.
Spotkanie na Stamford Bridge zakończyło się wynikiem 1:1. Bramkę dla gospodarzy zdobył John Terry, a dla przyjezdnych Steven Gerrard.
- Biorąc pod uwagę okoliczności, to był dobry mecz. Gdy zapewnisz już sobie mistrzostwo kraju, możesz stracić skupienie – tłumaczy Mourinho.
- Jednak nic takiego nie miało dzisiaj miejsca. Zagraliśmy dobry futbol i osiągnęliśmy satysfakcjonujący rezultat.
- W pierwszej połowie byliśmy lepsi, zasługiwaliśmy na przewagę bramkową. Po przerwie nieco opadliśmy z sił, pewnie dlatego, że tacy piłkarze jak Mikel, Loftus-Cheek czy Felipe Luis nie grają zbyt często.
- Mieliśmy nie przegrać tego pojedynku i to udało się osiągnąć. Musieliśmy pokazać The Reds, Czerwonym Diabłom i innym zespołom Premier League, że jesteśmy godnymi mistrzami, a tacy nie nigdy nie odpuszczają.
Portugalczyk odniósł się także do przyszłego odejścia z Liverpoolu Stevena Gerrarda.
- Na pewno będzie mi go brakowało. Chciałbym, żeby liga, do której przynależę była najlepsza, by miała najlepszych zawodników. Premier League bez wątpienia straci świetnego piłkarza.
- Odejścia takich piłkarzy zawsze są bolesne. Luis Figo zagrał ostatni mecz w Interze, gdy byłem tam menadżerem. Gerrard odchodzi, Lampard odchodzi, wcześniej Jamie Carragher, również świetny przeciwnik.
- Taka jest nowoczesna piłka. Nie możemy nic na to poradzić. Możemy za to zapamiętać wybitnych zawodników i o nich nie zapominać.
Komentarze (3)