Milner chciał otrzymać gwarancje
• Ings w ciągu najbliższych kilku dni w Liverpoolu
James Milner chciał otrzymać gwarancje, że Brendan Rodgers zostanie na stanowisku menedżera Liverpoolu, zanim zgodził się podpisać kontrakt z the Reds – pisze Chris Bascombe.
Przeprowadzka reprezentanta Anglii do Merseyside została potwierdzona w czwartek i do dopełnienia pozostały już tylko badania lekarskie. 29-letni zawodnik zrezygnował z drugoplanowej roli na Etihad Stadium, aby stać się jednym z najważniejszych ogniw w drużynie Rodgersa.
Nie ma wątpliwości, że wpływ menedżera z Irlandii Północnej miał kluczowe znaczenie w przekonaniu Milnera do opuszczenia City, gdzie angielski gracz popadł we frustrację z powodu polityki rotacji przy naszpikowanym gwiazdami składzie. Milner bardzo często był pomijany i zdaje sobie sprawę, że będzie ważnym elementem w procesie przebudowy zespołu Liverpoolu na następny sezon.
Podobnie jak Danny Ings, który także powinien zawrzeć formalne porozumienie z the Reds w ciągu najbliższych kilku dni, Milner chciał podjąć współpracę z Rodgersem. Menedżer klubu nadal ma wsparcie właścicieli mimo rozczarowującego sezonu.
W przypadku gdyby doszło do zmiany na stanowisku szkoleniowca, Milner ponownie zastanowiłby się nad swoim wyborem.
Rodgers będzie podniesiony na duchu, że wszechstronny zawodnik zdecydował się opuścić klub, gdzie zdobył dwa tytuły mistrza Anglii. Oczekuje się, że na początku przyszłego sezonu będzie występował w roli środkowego pomocnika. Ze względu na odejście Stevena Gerrarda menedżer dostrzegał konieczność sprowadzenia doświadczonego gracza, który wzbudzi szacunek zarówno na boisku, jak i poza nim.
Rodgers w tym sezonie często rozglądał się wokół szatni i widział grupę utalentowanych, ale młodych i niedoświadczonych zawodników, którzy rozpaczliwie potrzebowali przywództwa ze strony starszych kolegów. Z wyjątkiem Gerrarda, kwestią sporną jest, czy gracze z większym stażem odcisnęli pozytywny wpływ na resztę.
W niektórych przypadkach wręcz panuje poczucie, że piłkarze znajdujący się poza składem Liverpoolu mieli negatywny wpływ na młodszych kolegów.
Rodgers chce w najbliższych miesiącach za wszelką cenę poprawić swój skład i pragnie dołożyć starań, by ci, którzy odmówili przeprowadzki w przeszłości, nie popsuli atmosfery swoją obecnością, gdy drużyna zacznie treningi przed nową kampanią.
Milner zachwyci szkoleniowca Liverpoolu jako ktoś, kogo profesjonalizm będzie obiektem zazdrości pośród większości menedżerów, a szczególnie Manuela Pellegriniego, który usiłował zatrzymać reprezentanta Anglii.
Manchester City zaoferował mu 160 tys. funtów tygodniowo w ramach propozycji podpisania nowej umowy. Ponadto 29-latek regularnie pojawiał się na boisku w zeszłym sezonie, co miało stanowić zachętę do pozostania. Milner podjął jednak już decyzję, że chce odejść do klubu, gdzie mógłby mieć zagwarantowane miejsce – jeśli tylko będzie w dobrej formie – zamiast co tydzień stawać w obliczu niepewności dotyczącej roli na boisku.
Na początku tego tygodnia Jamie Carragher zasugerował, że Milner powinien być brany pod uwagę przy wyborze nowego kapitana Liverpoolu.
To, że Rodgers odłożył decyzję w sprawie przydzielenia opaski kapitana może sugerować, iż chce zobaczyć, w którą stronę ewoluuje jego drużyna – Liverpool w sierpniu może mieć zupełnie inną jedenastkę – zanim postanowi, kogo wybrać.
Nawet jeśli Milner nie otrzyma szybkiego awansu, dołączy do szatni Liverpoolu jako lider – zawodnik, który zdobył trofea i który zasługuje na szacunek.
Chris Bascombe
Komentarze (11)
@ do przedmówców
Skoro już ustaliliśmy, że Brendan zostaje czy tego chcemy czy nie, to może nie plujmy jadem, bo komentarzy od dwóch tygodni nie da się czytać na tej stronie.
Na dzis potrzeba nam egzekutora, kogos takiego jak Bacca, moze Martinez, ale znajac podejscie rodgersa nikogo takiego nie zobaczymy. Popadamy w przecietność. Sami Anglicy, a ich potencjal odwierciedlaja wyniki repry