Hendo: Skompromitowaliśmy klub

Anglik przyznał, że ostatni mecz ze Stoke City kończący kampanię ligową był żenujący widowiskiem i obiecał wszystkim, iż zarówno on jak i jego koledzy z drużyny w następnym sezonie będą bogatsi o cenne doświadczenie.

Porażka the Reds 6:1 na Britania Stadium pozostawiła ogromny niesmak po i tak rozczarowującym sezonie. Henderson jednak nie traci wiary w swoich kolegów z drużyny i wierzy w naukę na błędach.

- Wynik meczu ze Stoke był nie do przyjęcia. Doskonale zdajemy sobie sprawę, że skompromitowaliśmy zarówno siebie jak i klub - mówi Hendo przed towarzyskim meczem Anglii z Irlandią.

- Ostatni sezon był rozczarowujący, pełen wzlotów i upadków. Wielu naszych młodych zawodników dostało szansę na postawienie pierwszych kroków w lidze.

Po odejściu Stevena Gerrarda, Brendan Rodgers musi zmierzyć się z trudnym zadaniem zniwelowania tej straty. Działania klubu doprowadziły zatem do zakontraktowania Jamesa Milnera z Manchesteru City. Henderson dobrze zna pomocnika z występów w reprezentacji i uważa ten ruch transferowy za duży sukces.

- Milly i ja wymieniliśmy już kilka zdań na temat Liverpoolu. Ten transfer będzie dużym wzmocnieniem.

- Jego podejście do gry na boisku oraz poza nim jest godne naśladowania. Każdy może czerpać od niego energię. Jest klasowym graczem.

- Oglądałem wielu piłkarzy City w akcji i James mocno z nimi konkurował, asystując oraz zdobywając bramki.

- Ma duże umiejętności i wykonuje brudną robotę na murawie. Nie mogę się już doczekać gry u jego boku.

Anglia zmierzy się w niedzielę z Irlandią w towarzyskim meczu poprzedzającym spotkania eliminacyjne do Mistrzostw Europy ze Słowenią. Hendo podkreśla jednak, że wszyscy podchodzą do tego pojedynku bardzo poważnie.

- Nie wydaje mi się, że zobaczymy typowy przyjacielski mecz. Jesteśmy niepokonani od wielu spotkań i chcemy kontynuować naszą passę. Nieistotne jest, czy przyjdzie nam się zmierzyć z przeciwnikiem w meczu towarzyskim, czy o punkty.

- Chcemy wygrać z Irlandią podobnie jak miało to miejsce ze Szkocją. Temu pojedynkowi towarzyszyła wspaniała atmosfera i mamy nadzieję, że w najbliższą niedzielę będzie podobnie