Carragher o nowych nabytkach
Jamie Carragher mobilizuje Dannego Ingsa, żeby ten postarał się wykorzystać każdą szansę, aby pokazać swoją wartość, gdy dołączy do klubu na początku przyszłego miesiąca.
The Reds ogłosili w poniedziałek, że porozumieli się z 22 – latkiem w sprawie kontraktu i dołączy on do klubu 1 lipca po przejściu testów medycznych.
Ings strzelił w ostatnim sezonie Premier League 11 bramek i opuścił zaledwie 3 mecze, a jego Burnley ostatecznie spadło do Championship.
- W Burnley szło mu naprawdę nieźle – powiedział Carragher.
- Widać było jak radzi sobie z piłką i jak pracuje, a kiedy miał okazję strzelecką, to najczęściej kończył ją bramką. Miał bardzo dobry sezon.
- Jest jednym z tych, których Rodgers pamięta z niższych lig z poprzednich lat. To będzie okazja dla niego, gdy otrzyma szansę gry, aby wywalczyć sobie pierwszy skład.
Transfer Ingsa został ogłoszony po tym, jak klub kilka dni wcześniej potwierdził sprowadzenie Jamesa Milnera na zasadzie wolnego transferu.
Carragher zdaje sobie sprawę co reprezentant Anglii może wnieść do zespołu Liverpoolu, gdyż reprezentowali oni wspólnie Synów Albionu.
- Można go poznać po wielkiej wytrwałości i pod względem jego etyki pracy – powiedział były obrońca the Reds.
- Za każdym razem, gdy graliśmy przeciwko Manchesterowi City i trener przedstawiał statystyki ze spotkania, to Milner bił wszystkich na głowę jeśli chodzi o pracę na boisku.
- To jego styl gry, więc klub na tym zyska. Dokłada do tego również bramki co jest dodatkowym atutem.
- Jest także doświadczonym zawodnikiem, który wygrywał trofea, a klub teraz tego potrzebuje.
Komentarze (4)
Quo Vadis LFC... ?
że da nam 31 goli i vicemistrza z miejsca.
Milner to ktoś pomiędzy Kuytem a Hendersonem.
Jest ruchliwy, umie grać bez piłki no i ma na pewno lepsze wykończenie niż Henderson. Nie ma co płakać i rozbestwiać się nad James'em.
Jak dla mnie dobry transfer.
A Ings.. jeśli spojrzymy na to kto grał z przodu dwa lata temu - Aspas i Moses. Spojrzymy na to kto grał w poprzednim sezonie - Borini i Lambert to Ings wydaje się być bogiem przy nich.
To nie jest pierwszy napastnik.
Chociaż Lambert rok temu też przychodził jako alternatywa dla Sturridge i Suareza w meczach gdzie można zagrać lagami, a zagrał 25 meczów.