Carra o meczu legend na Bernabéu
Jamie Carragher wyraził swój zachwyt możliwością uczestniczenia w nadchodzącym meczu pomiędzy legendami Liverpoolu i legendami Realu Madryt w niedzielę na tak „niesamowitym” stadionie, jakim jest Santiago Bernabéu.
Urodzony w Bootle obrońca upatruje swojego miejsca w wyjściowej jedenastce legend Liverpoolu prowadzonej przez Iana Rusha. Mecz odbędzie się w stolicy Hiszpanii 14 czerwca i dochód z tego spotkania ma wspomóc Real Madrid Foundation.
Ulubieńcy the Kop jak Robbie Fowler, Steve McManaman czy Jerzy Dudek również potwierdzili swoją obecność w tym dniu, kiedy to wynik staje się sprawa drugorzędną za sprawą dobrej zabawy i zbierania potrzebnych pieniędzy.
Jednak Carragher podtrzymuje swoją opinię, że warto postarać się i stworzyć dobre widowisko przeciwko byłym gwiazdom madryckiej drużyny.
– Jeśli dostajesz szansę gry przeciwko Realowi Madryt na Bernabéu, to sprawia, że znów czujesz się jakbyś grał na co dzień w piłkę zawodowo, ponieważ to jeden z największych i najsławniejszych stadionów na świecie i każdy marzy, by tam zagrać – powiedział Jamie Carragher dla liverpoolfc.com
– Miałem okazję zagrać tam tylko raz w meczu o jakąś stawkę i kiedy usłyszałem gwar tego stadionu wiedziałem, że to mecz z Realem Madryt na wyjeździe. Takich propozycji się nie odrzuca.
– Zaczynasz być nieco zaniepokojony wiedząc na przeciw komu zaraz wyjdziesz, musisz mieć pewność, że jesteś gotowy zarówno psychicznie jak i fizycznie na takie spotkanie.
– Dla nas wszystkich to przede wszystkim swego rodzaju zabawa, spotkanie się z chłopakami w jednym miejscu, ale również chcemy pojechać tam i zostawić po sobie dobre wrażenie.
– W poprzednich latach podczas meczów pożegnalnych albo tych w dowód uznania zawodnika, w której wraz z Steviem byliśmy zaangażowani, że kiedy na boisko wychodzą byli zawodnicy drużyn to momentalnie wraca mnóstwo wspomnień nie tylko dla samych zawodników, ale również dla fanów tych drużyn.
– W publicznością liczącą 70 albo 80 tysięcy na Bernabéu mam zagrać przeciwko Zidane’owi. Zaczynam się coraz bardziej denerwować! – zakończyła legenda the Reds.
Komentarze (8)
"Między słupkami zameldują się Paco Buyo i Contreras, w obronie zobaczymy Michela Salgado, Roberto Carlosa, Rojasa, Francisco Pavona, Jesus Enrique Velasco, Fernando Sanza i Manolo Sanchisa. Wśród pomocników będziemy mieli okazję podziwiać Karembeu, McManamana, Edwina Congo, Claude'a Makélélé, Santiago Solariego, Amaviskę oraz Zidane'a. W napadzie zagrają natomiast Fernanto Morientes, Iván Pérez, Emilio Butragueño i Michael Owen. Wciąż oczekuje się na potwierdzenie przybycia Seedorfa i Sávio."
I jeszcze jedno pytanie
- Kiedy reważ na Anfield? Bo chętnie poszłoby się na taki meczyk.
A co do rewanżu no to fakt, ciekawie by było zobaczyć na Anfield taką potyczkę:D
Niedziela 14, ale godzinę by się przydało znać :D