Ibe trenuje z Kennym Dalglishem
Młody skrzydłowy Liverpoolu, który niedawno podpisał nowy kontrakt z klubem, zrezygnował ze swoich wakacji, żeby poprawić swoje umiejętności u boku legendarnego Kenny’ego Dalglisha.
Jordon Ibe przygotowywał się od dłuższego czasu do spotkania z ambasadorem klubu i bardzo liczy, że pomoże mu on we wskoczeniu na wyższy poziom.
Klub udostępnił 19-latkowi, który powinien przebywać na wakacjach, obiekty treningowe w Kirkby, kiedy ten poprosił dyrektora klubowej Akademii Aleksa Inglethorpe’a o dodatkowe sesje treningowe na zakończenie sezonu.
Wystarczyła jedna rozmowa między szefem zespołów juniorskich a legendą Anfield i King Kenny przyleciał do Liverpoolu, żeby odbyć dodatkowe sesje treningowe z młodym skrzydłowym.
– Kenny Dalglish przyszedł dzisiaj do ośrodka i pracował z Jordonem nad wykończeniem akcji. Kenny dosłownie wyskoczył z samolotu i się tu pojawił – powiedział Inglethorpe w wywiadzie dla Liverpool Echo.
– Te dodatkowe sesje są tylko i wyłącznie dzięki Jordonowi. To on chciał tu przyjść i popracować nad swoimi umiejętnościami. Bardzo zależy mu na poprawie kilku aspektów gry.
– To doprawdy niesamowite. Rozmawiałem z Kennym o czymś innym, gdy wspomniałem mu o tym. Wylądował na lotnisku o 10, a pół godziny później był już tutaj w swoim stroju i korkach.
– Pracował z Jordonem i ze mną oraz dał mu kilka dobrych rad, czego można było po nim oczekiwać. Przyszło też kilku zawodników z zespołu U-16. Co to musiał być dla nich za dzień – pracować z Kennym Dalglishem i Jordonem Ibe’em w tak piękną pogodę i zrobić kawał dobrej roboty!
To był bardzo istotny sezon dla Jordona Ibe’a w kontekście jego kariery w Liverpoolu. Po udanym wypożyczeniu w Derby, został sprowadzony do macierzystego klubu w styczniu i zagrał w 14 meczach pierwszego zespołu. Najpewniej byłoby ich więcej, gdyby planów nie pokrzyżowała mu kontuzja kolana, której nabawił się w meczu przeciwko Beşiktaşowi kiedy był w najlepszej formie.
Jednak Inglethorpe twierdzi, że sam zawodnik wie jak wiele jeszcze musi poprawić w swojej grze.
– Cały czas zastanawia się co może poprawić w swojej grze. Jest pozytywnie nakręcony. Bardzo zależy mu na poprawie swoich umiejętności i w ciągu kilku ostatnich dni był podekscytowany możliwością ponownych treningów. On ma wakacje, ale woli z nich zrezygnować, żeby poprawić swoją grę.
– To naprawdę dobry chłopak, który z „wysokiego C” zaczął swoją przygodę i myślę, że będzie ona długa oraz pełna sukcesów. Zdaje sobie sprawę, że ma wiele do zrobienia i chce nad sobą pracować. To dobrze, że patrzy na siebie w ten sposób.
– Świetnie jest mieć graczy, którzy napędzają swój rozwój – podsumował Inglethorpe.
Po zajęciach Jordon Ibe podzielił się zdjęciem w pełnym słońca Kirkby z Kennym Dalglishem i podpisem: „Dobra sesja treningowa w celu poprawy z Alexem Inglethorpem i legendą Kennym Dalglishem”.
Komentarze (12)
"Sterling, ucz się!"
"Weź go Ibe na trening!"
"Sterling, tak się podpisuje kontrakty".
Świetnie, aczkolwiek nie o tym jest w tym newsie mowa.
Co do Ibe - świetnie, że mimo wakacji chłopak chce się rozwijać, będzie z niego pociecha :)
Sterling mimo wszystko odbywał dodatkowe treningi z tego co wiem więc jego nie ma się co czepiać.
Sterling rezygnuje z kilku meczy w sezonie aby polecieć na wakacje :))
Skoro Ibe trenuje z legenda lfc, to Ricky moze trenowal z legenda soton - Gregorym Rasiakiem. Patrzac na skuteczmosc Lamberta to bardzo mozliwe.
No z dziewczyną się może zagalopowałem, bo jej nie mam, ale mimo wszystko! :D