Tiago Ilori – powrót na Anfield
Tiago Ilori został graczem Liverpoolu już dwa lata temu, lecz ciągle ma przed sobą debiut w czerwonej koszulce. Gwiazda reprezentacji Portugali do lat 21. zaliczyła solidny występ przeciwko angielskiemu zespołowi.
22-latek został niejako zapomniany przez fanów the Reds, jednak dobry występ w kadrze pozwala mu żyć nadzieją na przebicie się do składu zespołu z Anfield. Portugalia wygrała z Anglią 1:0 w ramach Mistrzostw Europy do lat 21.
Ostatnie lata dla Portugalczyka były niezmiernie dziwnym okresem. Został zakontraktowany przez Liverpool w roku 2013 ze Sportingu Lizbona, jednak nie zagrał ani jednego spotkania dla the Reds. Te dwa lata spędził na wypożyczeniach w Bordeaux oraz Granadzie.
Na Anfield powróci za miesiąc, tuż po tym, jak turniej reprezentacyjny do lat 21. zakończy swój przebieg. Być może nie zabraknie go podczas sezonu przygotowawczego, który drużyna Liverpoolu spędzi w Tajlandii, Australii oraz Malezji.
Jeśli tak się nie stanie, pewnie znajdą się kluby, które zainteresują się Portugalczykiem. Oznaki zainteresowanie już teraz są widoczne. Zwłaszcza z Hiszpanii, Niemiec i Francji.
- Ma 190 cm wzrostu, jest piekielnie szybki i bardzo skoczny – mówi Brendan Rodgers.
- Musi tylko zaaklimatyzować się w Anglii, dostosować do tutejszego stylu gry. Ma naprawdę ogromny potencjał.
Czas pokaże, czy Ilori dostanie szansę na grę i pokazanie się na Wyspach. Czy da radę grać w Premier League, która słynie z twardej, fizycznej rywalizacji.
Nie wydaje się, by znalazł miejsce w podstawowej jedenastce, gdyż środek obrony wydaje się już obsadzony, lecz ktoś kto jest „piekielnie szybki i bardzo skoczny” zawsze powinien dostać szansę, prawda? Zwłaszcza jeżeli Liverpoolu dalej będzie bazował na szeroko rozstawionych skrzydłach, oczekując rywalizacji 1 na 1.
Gdy Rodgers zakontraktował Portugalczyka wraz z Mamadou Sakho, mówił, że być może zapewnił spokój w obronie na nawet 10 lat. To odważne stwierdzenie. Czas pokaże, czy jest w tym choć ziarnko prawdy. Obaj stoperzy na pewno będą chcieli powalczyć o jak najwięcej czasu na boisku, choć z tej dwójki to Sakho wydaje się być na czele.
Ilori ma jednak nadzieję na świeży start. Być może w tym sezonie szczęście się do niego uśmiechnie. W zeszłym roku był wpisany jako podstawowy gracz na towarzyskie spotkanie z Brøndby, lecz na początku meczu doznał kontuzji. Resztę sezonu przygotowawczego musiał odpuścić. To był kluczowy zwrot w jego karierze. Krótko po tym przeprowadził się do Francji, do wspomnianego Bordeaux.
Teraz wszystko zależy od niego. Musi wykorzystać pierwszą otrzymaną szansę. Pokazać się z jak najlepszej strony. Ma talent, to jest fakt, lecz co z nim zrobi? To pytanie na razie pozostaje bez odpowiedzi.
Zgarniaj bonusy dla nowych graczy! Wiesz kto wygra? Stawiaj teraz z OddsRing!
Komentarze (14)
Sakho---Skrtel---Ilori
Nasza obrona jest najgorsza od lat, Sakho dużo pauzuje, Skrtel to przeciętniak, Lovren nie jest piłkarzem, a Toure najlepsze lata ma za sobą. Teraz jest idealny czas, by wywalczyć sobie miejsce w kadrze, 22 lata to odpowiedni moment, by powoli się dobijać do składu.
W tym zdaniu jest błąd :)
Myślę że znając naszą logike transferową zobaczymy go w zupełnie innym klubie. Obym się mylił.