Roberto Firmino – profil piłkarza
Liverpool FC potwierdził transfer reprezentanta Brazylii – Roberto Firmino. Zawodnik czeka tylko na testy medyczne, które przejdzie po trwającym w Chile turnieju Copa América. Prezentujemy profil byłego zawodnika Hoffenheim.
The Reds pokonali konkurencję w wyścigu po podpis utalentowanego Brazylijczyka. Na Anfield jego talent, strzelecki instynkt i kreatywność jakąś się cechuje z pewnością jeszcze się rozwiną.
Nominalna „dziesiątka” to 23-latek, który może grać zarówno jako skrzydłowy, głębiej w pomocy a także jako napastnik. Firmino to zawdonik bardzo szybki, doskonale panujący nad piłką i z nieprawdopodobną wizją gry.
Urodzony w Maceio Brazylijczyk swoje pierwsze kroki w footballu stawiał w lokalnym Clube de Regatas Brasil. Później przeniósł się do profesjonalnego Tombense FC.
Jego prawdziwa historia zaczęła się w 2009 roku w Figueirense. Tam, w brazylijskiej Série B, dostał szansę gry jako zawodnik ofensywny i tę szansę wykorzystał.
Firmino pokazał swój nieprawdopodobny potencjał. Zdobył osiem goli w 36 meczach w 2010 roku i walnie przyczynił się do awansu do najwyższej klasy rozgrywkowej w Brazylii klubowi z Santa Catariny. Sam dostał ogromny kredyt zaufania od klubowych włodarzy.
Droga z Ameryki Południowej do europejskiego footballu często bywa bardzo trudna i taką też przebył Firmino pod koniec 2010 roku, kiedy Hoffenheim – klub z Bundesligi – zdecydował się na ściągnięcie Brazylijczyka.
Trzy bramki w drugiej połowie sezonu 2010/2011 potwierdziły to, że zawodnik dojrzał do gry w Europie. Szybka zmiana Brazylii na Niemcy okazała się mądrym posunięciem.
Firmino grał regularnie podczas czterech lat spędzonych w Niemczech. Pokazał cały wachlarz swoich umiejętności, zarówno będąc daleko od bramki jak i w polu karnym rywali. Brazylijczyk nie był pazerny na gole i często asystował swoim klubowym kolegom.
Zawodnik przeszedł również jedną poważną kontuzję. W kwietniu 2012 roku zerwał wiązadła w kolanie, ale szybko doszedł do zdrowia i już cztery miesiące później cieszył się z trafienia w meczu z Borussią Mönchengladbach.
Następny rok był dla Brazylijczyka zdecydowanie najlepszy w niebiesko-białych barwach pod względem liczb. Zdobył 16 bramek w 33 meczach Bundesligi i dołożył sześć trafień w czterech pucharowych potyczkach.
Piłkarz podpisał nowy kontrakt, a ponadto został powołany do reprezentacji Canarinhos. W kadrze zadebiutował w 2014 roku przeciwko Turcji. Sześć dni później w spotkaniu z Austrią zdobył swoją pierwszą reprezentacyjną bramkę.
W poprzednim sezonie jego bramkowy wynik ponownie skończył się dwucyfrową liczbą. Firmino w 36 meczach we wszystkich rozgrywkach zdobył 10 bramek, a jego Hoffenheim zakończyło sezon na ósmym miejscu. To skłoniło trenera Dungę do powołania go na turniej Copa América.
Na stadionach w Chile zawodnik zeprezentował się całemu światu. Firmino w trwającym turnieju pokazał się z dobrej strony, zdobywając zwycięską bramkę dla Canarinhos w meczu z Wenezuelą i między innymi dzięki temu Brazylia zapewniła sobie awans do ćwierćfinału rozgrywek.
Liverpool bacznie obserwował sytuację Firmino i zaoferował Hoffenheim około 29 milionów funtów. Od sierpnia zawodnik będzie prezentował swoje umiejętności przed publicznością na Anfield.
Komentarze (0)